Autor Wątek: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)  (Przeczytany 16350 razy)

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3713
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #30 dnia: 2019-04-20 | 10:28:28 »
Dobra robota, będę śledził… ;)


Ja od dawna nie rozumiem, że coś się nie opłaca… Zaczyna mnie to irytować.
Takie jest już hobby, że czasem poświęcamy wiele godzin na coś, co można było by kupić i mieć już… nie dość, że trzeba kupić materiał, mieć narzędzia, czasem coś dokupić a czasem coś po drodze zepsuć  to każda taka „dłubanina” pozwala nam na zdobycie doświadczenia. Nieraz słyszałem i słyszę, po co Ci takie drogie narzędzia (na szczęście moja żona jest takiego zdania jak ja :) ), one się nie zwrócą… że narzędzie musi zarabiać. Chwila…
Jeśli ktoś kupi sobie dobry komputer bo lubi grać, sprawia mu to radość, dokupuje nowe gry, modernizuje co jakiś czas komputer za całkiem niezłe pieniądze to co? Czy ten komputer zarabia? Ten komputer po wyjściu ze sklepu już traci na wartości jak auto z salonu. Większość ludzi w obecnych czasach ma telefony w kieszeni za kilka tysięcy złotych.  Za 2-3 lata kupuje nowy. Bardzo wiele osób uważa, że takie mamy czasy i to musi być a narzędzia to muszą zarabiać. Jakbym tak uważał, to do dzisiaj bym nie kupił żadnego narzędzia FS. Kupiłem, jestem zadowolony, sprawia mi to radość i satysfakcję (praca dobrymi narzędziami bez zbędnych pytań czy to się opłaca). W tej chwili jestem na etapie budowy inspektu dla żony na ogrodzie. Cała skrzynia i okna z drewna sosnowego, całość łączona na domino 10 i wkręty ciesielskie. Też mógłbym powiedzieć, po co to robię, jak można kupić gotowe, postawić i już. Podobne kosztuje około 400 złotych, ja już wydałem około 480 zł. Tylko, że ja obudowę robię z deski 32mm a nie z 19mm, robię na wymiar dokładnie taki jaki chcę a nie podobny i mam satysfakcję z tego. Tego nie da się kupić.

Życie jest krótkie, trzeba robić póki się jest zdrowym bo jutro, za chwilę może wszystko się zmienić... Nie mysłeć za dużo co się opłaca, myśleć tylko przy robocie jak narzędzie włączone :)

Pozdrawiam

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #31 dnia: 2019-04-20 | 10:33:45 »
Dobrze gadasz , polać , ale zaraz zaraz nie opłaca mi się dalej pisać .............................. ;)
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #32 dnia: 2019-04-20 | 17:23:09 »
Majsterkowicz-BB Ja powiem tak, zacznij planować w górę, bo za chwilę zabraknie Ci miejsca na dole. Chyba że masz ten garaż z gumy zrobiony.

Miejsca zawsze w końcu braknie i to nieważne jak duże jest pomieszczenie 🙂, póki co dzięki regałowi pod sufitem łatwo zadbać o porządek. Mam jeszcze kilka pomysłów na zagospodarowanie przestrzeni tak żebym mógł  swobodnie pracować. Ale to niebawem...

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #33 dnia: 2019-04-20 | 17:26:15 »
Dobra robota, będę śledził… ;)


Ja od dawna nie rozumiem, że coś się nie opłaca… Zaczyna mnie to irytować.
Takie jest już hobby, że czasem poświęcamy wiele godzin na coś, co można było by kupić i mieć już… nie dość, że trzeba kupić materiał, mieć narzędzia, czasem coś dokupić a czasem coś po drodze zepsuć  to każda taka „dłubanina” pozwala nam na zdobycie doświadczenia. Nieraz słyszałem i słyszę, po co Ci takie drogie narzędzia (na szczęście moja żona jest takiego zdania jak ja :) ), one się nie zwrócą… że narzędzie musi zarabiać. Chwila…
Jeśli ktoś kupi sobie dobry komputer bo lubi grać, sprawia mu to radość, dokupuje nowe gry, modernizuje co jakiś czas komputer za całkiem niezłe pieniądze to co? Czy ten komputer zarabia? Ten komputer po wyjściu ze sklepu już traci na wartości jak auto z salonu. Większość ludzi w obecnych czasach ma telefony w kieszeni za kilka tysięcy złotych.  Za 2-3 lata kupuje nowy. Bardzo wiele osób uważa, że takie mamy czasy i to musi być a narzędzia to muszą zarabiać. Jakbym tak uważał, to do dzisiaj bym nie kupił żadnego narzędzia FS. Kupiłem, jestem zadowolony, sprawia mi to radość i satysfakcję (praca dobrymi narzędziami bez zbędnych pytań czy to się opłaca). W tej chwili jestem na etapie budowy inspektu dla żony na ogrodzie. Cała skrzynia i okna z drewna sosnowego, całość łączona na domino 10 i wkręty ciesielskie. Też mógłbym powiedzieć, po co to robię, jak można kupić gotowe, postawić i już. Podobne kosztuje około 400 złotych, ja już wydałem około 480 zł. Tylko, że ja obudowę robię z deski 32mm a nie z 19mm, robię na wymiar dokładnie taki jaki chcę a nie podobny i mam satysfakcję z tego. Tego nie da się kupić.

Życie jest krótkie, trzeba robić póki się jest zdrowym bo jutro, za chwilę może wszystko się zmienić... Nie mysłeć za dużo co się opłaca, myśleć tylko przy robocie jak narzędzie włączone :)

Pozdrawiam

No właśnie , nic dodać nic ująć . Pozdrawiam

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #34 dnia: 2019-04-20 | 17:32:45 »
Ostatnio robiłem podkładki pod kubki aż dwie 🙂 tak szczerz robiłem je na zmianę ze stolikiem powyżej i to chyba ze trzy dni się zeszło :) Niemam tokarki wiec zrobiłem sobie przyrząd na frezarkę nawet toczyłem na wiertarce stołowe z Lidla 😂 robiłem różne śmieszne rzeczy dobrze się bawilem. Używałem tez pierwszy raz żywicy wszystko strasznie czasochłonne no i oczywiście nie opłacalne ale nie dla mnie lubię to i fajnie jak coś się udaje w mniejszym lub większym stopniu. 

« Ostatnia zmiana: 2019-04-20 | 17:36:57 wysłana przez Majsterkowicz-BB »

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #35 dnia: 2019-05-07 | 23:18:04 »
Rozbudowa warsztatu w toku, tym razem robiłem uchwyty na ściski. Bardzo budżetowy projekt 🙂



Pozdrawiam Majsterkowicz BB.

Offline Młody Stolarz

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 136
    • zapraszam na mój fanpage na Facebooku ;)
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #36 dnia: 2019-05-07 | 23:20:53 »
O mam takie same ściski  ;D fajniutkie są  :)

Offline Stachmiesz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1208
  • Carpe diem carpenter ...
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #37 dnia: 2019-05-07 | 23:29:35 »
No i git :)

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #38 dnia: 2019-05-07 | 23:31:13 »
O mam takie same ściski  ;D fajniutkie są  :)

Dobry kompromis ceny do jakości... przynajmniej moim zdaniem.

Offline joannes

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 452
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #39 dnia: 2019-05-08 | 06:27:00 »
Piszecie o ściskach Magnussona?

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #40 dnia: 2019-05-08 | 06:40:01 »
Piszecie o ściskach Magnussona?
Taa

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #41 dnia: 2019-05-11 | 17:55:02 »
Przyszedł czas żeby wrócić do budowy stołu warsztatowego. W tym samym czasie na drugim końcu warsztatu ( czyli jakieś 4m dalej 🤣 ) powstaje pewien regał... ale dzisiaj nie o nim. Dzięki temu że już stoi mogłem na nim ulokować materiał który trzymałem pod stołem warsztatowym. Teraz gdy stół jest uwolniony można kontynuować budowę stołu. Zobaczycie jak powstały dwie dolne półki i dwie szuflady całości starałem się wykończyć na podobny styl jak reszta warsztatu jak to wyszło zobaczcie sami 😉

A Zainteresowanych zapraszam jutro na film na moim kanale 🙂
Dzięki bardzo i pozdrawiam Majsterkowicz BB .

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #42 dnia: 2019-05-11 | 17:57:44 »
A dałeś jakiś lakier bezbarwny ma ter szuflady z OSB ?? Co by Ci to z czasem nie spuchło
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #43 dnia: 2019-05-11 | 18:13:27 »
A dałeś jakiś lakier bezbarwny ma ter szuflady z OSB ?? Co by Ci to z czasem nie spuchło

Narazie tylko olej.

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #44 dnia: 2019-05-12 | 15:15:50 »
Witajcie Korniki 😉

Jest Niedziela... jest i obiecany film


Pozdrawiam Majsterkowicz BB.