Ze swojego doświadczenia.
"Szkieletorka" wybudowałem w ubiegłym roku, jak ceny materiały były jeszcze "normalne".
W dużym skrócie, z MOJEGO doświadczenia:
1. Drewno konstrukcyjne - na ściany wystarczy 95x45, ale na konstrukcję dachu to lepiej 120x45.
2. Czy płyta fundamentowa zapracuje? Tak, ale jak bardzo, to zależy jak będzie zrobiona. Drewno też będzie pracować.
3. Nie oszczędzaj na wielkości okna, ale oczywiście bez przesady. Światło dzienne jest lepsze od sztucznego. Ja u siebie dałem dwa okna, a i tak najlepiej mi się pracuje przy otwartej bramie garażowej.
4. U mnie rozstaw słupków był dopasowany do szerokości płyty OSB, tak by można było ją bez problemu zamocować do słupów szkieletu. Tak więc ok 60 cm jest OK.
5. Wiatroizolację lepiej stosować. To nie są takie duże pieniądze.
6. Pod podwalinę daje się dwie warstwy papy podkładowej. Ja kantówek szkieletu niczym nie zabezpieczałem, ale u mnie są obite płytami, membranami i deskami.
7. Każda zamocowana deska, poprzeczka, płyta czy kantówka usztywnia i wzmacnia konstrukcję.
8. Przemyśl jeszcze ocieplenie, a przynajmniej nie zamykaj sobie takiej możliwości w przyszłości. Nawet 10 cm wełny potrafi zdziałać cuda! A i dogrzewanie docieplonego budynku wbrew pozorom nie jest wielkim problemem.
9. OSB jest obecnie cholernie droga, ale w środku można dać też płyty gips-karton. Ja dałem deskę boazeryjną, bo taką już miałem.
10. Dużo informacji możesz znaleźć w internecie, np na stronie
http://www.lech-bud.org/ lub na youtube: Akademia Budownictwa Szkieletowego.
To tyle moich wywodów. Ale ja nie jestem z zawodu budowlańcem czy cieślą. Sam wybudowałem tylko jeden budynek szkieletowy. Może bardziej doświadczeni będą mieli coś lepszego do doradzenia.