Autor Wątek: Drim Szop by Lechu  (Przeczytany 59013 razy)

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #390 dnia: 2019-07-05 | 09:15:42 »
czas pomyśleć o ogrzewaniu.
hmmm....poczytać można a może... :-\
jako uzupełniające ???
https://architektura.info/architektura_zrownowazona/zielone_innowacje2/powietrzny_kolektor_sloneczny
Tez o tym myslalem, tylko u mnie slonce dociera tylko na dach:)

Offline Lechu

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 479
    • WoodWarsaw
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #391 dnia: 2019-07-05 | 13:34:44 »
@Jakacor - dzieki za uwage odnosnie kozy. Bardzo przydatne!

@Krzys - znam te rozwiazanie. Kiedys znajomy zfobil cos fakiego z puszek dla zabawy i chyba nawet jakos to dzialalo. Tak jak napisałeś to bardziej jako wspomaganie + wymag czasu. Pytanie tylko czy sprawdziloby sis na dachu skosnym - mysle o sniegu spadajacym. Moglbym to wcisnac na wewnetrzne polacie aby nie bhli widac od ogrod yu

Offline Stol-Drew

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 446
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #392 dnia: 2019-07-05 | 13:42:32 »

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3612
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #393 dnia: 2019-07-05 | 13:47:12 »
Ja to myślałem o działeczce ot taki podgrzewacz coby cieplej w chłodne dni było-usilnie pracuję nad opróżnianiem z piwa puszek ::) :P
A tyle pogniotłem :'(  nieważne :D
Ale wkomponować toto w grawitacyjną wentylację miało by to jakiś sens(czerpnia świeżego powietrza)czy jakoś tak to się nazywa :)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline leeching

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 332
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #394 dnia: 2019-07-05 | 14:23:50 »
Szkoda miejsca w środku :) No ewentualnie dla romantyzmu możesz dać kozę/kominek żeby spalić ścinki.

Ja bym zrobił dobudówkę, w której bym dał najmniejszy możliwy piec z podajnikiem na groszek. Pompa do wody, grzejniki albo aparaty grzewczo-wentylacyjne i heja.

Dzięki podajnikowi i sterownikowi masz ciepło przez wiele dni.

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3612
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #395 dnia: 2019-07-05 | 16:43:41 »
No to jedziemy na całego ::) :P
Po co nowy piec...w domu chyba jest ??? a jak jest... to wymiennik i jakiś płyn(nie zamarzający) w rurki,kaloryferki, pompka i heja,zima nie straszna ;D
a co... 8)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline leeching

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 332
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #396 dnia: 2019-07-05 | 17:04:01 »
Tak ale piec z domu na pewno nie ma takiego zapasu mocy, potem kwestia podzielenia układów, sterowania, samemu tego nie ogarnie i za robociznę wyjdzie tyle samo ile najprostsza druga kotłownia.

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3612
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #397 dnia: 2019-07-05 | 17:42:28 »
Może i masz rację...ale ta kotłownia warsztatowo-garażowa musiała by się bujać bez przerwy,przynajmniej przy minusowych temperaturach ??? chyba że jakiś płyn  zalać :-\
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline Lechu

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 479
    • WoodWarsaw
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #398 dnia: 2019-07-06 | 09:07:50 »
hej. dzieki za rozne pomysły. Mam temat do przemyśleń.

Jeśli chodzi o podlaczanie warsztatu do instalacji grzewczej w domu to raczej odpada. Ogrzewanie a domu dobrze mi dziala i nie chcialbym z nim ekperymentowac.

Podoba mi sie koncepcja ogrzewania nadmuchowego - wczesniej o tym nie myslalem. Jak rozumiem odpada mi wtedy robienie grzejnikow/wymiennikow ciepla etc. Przewody z  cieplym powietrzem moglbym bez problemu zabudowac pomiedzy belkami stropowymi.

Jak rozumiem mam wtedy rowniez system ktory szybko jest w stanie ogrzac budynek - szczegolnie jesli nie korzystalbym codziennie. Pytanie co zastosowac jako zrodlo ciepla?
Rozumiem ze najtaniej byloby zrobic piec na jakies paliwo stale? A co z elektryka? Jakies termowentylatory?
A pompa ciepła powietrze-powietrze? Pamietam ze kiedys to byl spory koszt ale moze te urzadzenia stanialy?

Szukam rozwiazania ktore bedzie mozliwie malo obslugowe.
A koza/kominek moze faktycznie jako dodatkowe zrodlo dla klimatu i spalania scinkow.

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3612
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #399 dnia: 2019-07-06 | 10:09:05 »
myślę że takie coś,albo nie... patrz :)
www.youtube.com/watch?time_continue=64&v=OQfgo33F27o
choć chyba bardziej eko ten-o spalaniu piszę
www.youtube.com/watch?time_continue=37&v=H4bxuxS6D3w
to też działa ;D
www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=Qj7X9X8LTe0
i słynna bubafonia,nie marudzić że na końcu śmiecie dają,ale wschód to stan umysłu ::) :P czy jakoś tak
www.youtube.com/watch?v=FtcpBajei5g
do poczytania tfuu.tam-mało co zostało
http://forum.domidrewno.pl/hyde-park-did/piec-do-warsztatu/
i u nas :-*
https://kornikowo.pl/takie-tam/czym-ogrzewacie-wasze-warsztaty/
iiiii....
http://czysteogrzewanie.pl/technika/ekonomiczne-spalanie-wegla-spis-tresci/#Drewno
 :)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline Lechu

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 479
    • WoodWarsaw
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #400 dnia: 2019-07-06 | 11:16:56 »
Dzień 38

Wczoraj musiałem się przeprosić z gwoździarką i brać się dalej do roboty. Oczywiście tym razem zwracając dwa razy większą uwagę jak strzelam i gdzie zostawiam ręce  ;)

Wziąłem się za dalsze łacenie dachu. Robota miła i przyjemna i w końcu widać postępy. Udało mi się dokończyć montaż kontrłat i na to łat (w rozstawie co 25 cm) na obu zewnętrznych połaciach dachu. Na początek przyszłego tygodnia zostaje mi zatem wykonanie tego samego na wewnętrznych połaciach i żółwiku.

Offline Lechu

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 479
    • WoodWarsaw
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #401 dnia: 2019-07-07 | 12:12:33 »
Wracając jeszcze do tematu ogrzewania. Czy ktoś się zastanawiał na wykorzystaniem klimatyzatora do ogrzewania warsztatu? Pomijając oczywistą korzyść z możliwości ochłodzenia się latem, czy klimatyzator typu split nie sprawdziłby się jako źródło ciepła?
Z tego co czytałem klimatyzatory mają jakąś dolną granicę, typu -15 st.C do której działają. Przy silniejszych mrozach można by się dogrzewać kozą/kominkiem.

Offline Stol-Drew

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 446
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #402 dnia: 2019-07-07 | 12:19:47 »
Ostatnio byłem u znajomego i ma piec centralny na pallet i do tego ma nagrzewnice wodna ,mowi ze fajna sprawa .

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #403 dnia: 2019-07-07 | 13:08:12 »
Ostatnio byłem u znajomego i ma piec centralny na pallet i do tego ma nagrzewnice wodna ,mowi ze fajna sprawa .

Kolego prad Cie pochlonie. Wez pod uwage , ze jesli chcesz klimatyzator do warsztatu to bedzie niemale zapylenie.
Wszystkie te klimatyatory dzialaja do -15 stopni ale wtedy juz chodza na prawie maksymalnej wydajnosci.
Mozesz kupic taki co bedzie smigal przy -30 ale to juz gorna polka.

Pol roku temu chcialem ogrzewac klimatyzatorami moje mieszkanie , pan byl na tyle  wporzadku, ze odrazu mi odradzil i zalozylem gaz.
Lepiej chyba bedzie zaopatrzyc sie w kominek i to co zostanie z projektow wykorzystac na ogrzewanie :)

Pozdrawiam.

Offline leeching

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 332
Odp: Drim Szop by Lechu
« Odpowiedź #404 dnia: 2019-07-07 | 13:35:09 »
Podstawowe pytanie - ile czasu będziesz tam spędzać? Co innego jak zamierzasz zaglądać raz na dwa tygodnie, co innego jak codziennie. Druga kwestia - są rzeczy jak kleje, farby, akumulatory itp. którym mróz szkodzi. A zima w Polsce to jednak nie jest kwestia jednego miesiąca. Więc jeżeli ma być porządnie, to szukaj rozwiązania, które da Ci chociaż te 5 stopni, bez Twojej ingerencji, chyba że będziesz dorzucał co kilka godzin drewno ;)