HK Lasur daje gotową powłokę, nic więcej nie potrzebujesz na to.
Jeżeli chodzi o pędzel czy natrysk, najpierw wypadałoby zapytać jakim sprzętem do lakierowania dokładnie dysponujesz czy to wgle ma sens, bo to nie jest taka prosta sprawa jak mogłoby się wydawać. Ta farba jest dość gęsta, chociaż teoretycznie przygotowana do pistoleta kubkowego byle jaki gun z marketu może mieć problem z przeciśnięciem mieszanki, a o sprawnym lakierowaniu nie wspomnę.
Wypadałoby mieć też oczyszczone powietrze (odwadniacz, odolejacz), bo jak kompresor wali olejem to może wyjść kicha. Wiadomo że natryskiem wychodzi lepsza powłoka- jest grubsza i gładsza, równomierna, bez smug jak po pędzlu. Zużycie lakieru jest większe, dużo leci w powietrze ale za to jest szybciej.
Inna kwestia to doświadczenie w lakierowaniu, da się ogarnąć ale początki mogą być trudne, za pierwszym razem cudów bym nie oczekiwał, a wręcz możesz narobić sobie dodatkowych kłopotów np nałożysz zbyt grubo, porobią się zacieki i czeka Cię ponowny szlif wszystkiego. Żeby nie było nie odradzam całkowicie, kiedyś musi być ten pierwszy raz
Jak coś to pytaj, chętnie służę radą.
A pędzlem też da się fajnie pomalować
Ja stosuję farby wodnorozcienczalne (budynie), jak pisałem inna bajka