Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: UniversalMigrator w 2022-11-02 | 12:19:50

Tytuł: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-02 | 12:19:50
Przyszla pora, zeby podzielic sie troche swoimi warsztatowymi przygodami.
Gdzies w pierwszej polowie 2020 roku, kierowany checia znalezienia sobie hobby, ktore nie wymagaloby wychodzenia z domu ani siedzienia przy kompie i zainspirowany filmikami hamerykanskich youtuberow, postanowilem zaczac sobie cos dlubac w drewnie. Samo w sobie bylo to dla mnie troche zaskakujace, bo nigdy wczesniej zadne okolo majsterkowe rzeczy mnie nie interesowaly i raczej uwazalem ze mam 2 lewe rece :P
Do dyspozycji mam garaz ok.6,2m x 3,2m i troche miejsca w przylegajacecj malutkiej kotlowni, haczyk niestety jest taki, ze czasem w zimie przy wiekszych mrozach musze tam tez moc postawic samochod. Wszystko musi byc wiec na kolkach i dac sie rozstawic pod scianami.
Pusty wygladal tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122104824.jpeg)
niestety nie oddaje to za bardzo stanu poczatkowego, bo kiedy zabieralem sie za organizacje warsztatu byly tam tez tony roznych resztek po wykanczaniu domu i innych pi***ol.
Pierwsza rzecz, ktora zrobilem to z drewna paletowego i kilku najtanszych kantoweczek swierkowych zrobilem sobie regal w kotlowni, ktory mial przyjac spora czesc tej rupieciarni i troche zluzowac miejsce w garazu. Narzedzia ktorymi na ten moment dysponuje to ukosnica evolution i mala pilarka tarczowa graphite.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095521.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095555.jpeg)
Zaraz potem zabralem sie za budowe stolu warsztatowego, mega prosta konstrukcja, robilem chyba 3 dni :D
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095613.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122111411.jpeg)
Potem wpadl pomysl zeby cos zrobic z ukosnica, bo niestety to taka kolubryna, za na innego rodzaju robote na stole nie zostawalo za bardzo miejsca. Powstal wiec prosty mechanizm skladania jej pod stol.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095637.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100428.jpeg)
Mniej wiecej w tym momencie calosc wyglada tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100306.jpeg)
Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, marnie poklejony blat ze swierkowych deseczek strasznie sie zwichrowal, wiec o plaskiej powierzchni roboczej raczej nie moglo byc mowy :)
Nastepna rzecz ktora powstala to mala scianka narzecziowa na skromna kolekcje narzeczni recznych (czyli najtanszy zestaw dlut z allegro, i tania pila wlosow, gdzie brzeszczot mi pekl w trakcie pierwszego uzycia :D)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100226.jpeg)
Jako ze szybko okazalo sie, ze w miare realizowania kolejnych projektow, rozne przydaise w formie resztek zuzytego materialo pietrza sie niemilosiernie, a moj pierwotny plan zakladajacy po prostu wrzucanie ich na dola polke stolu niezbyt sie sprawdza, powstal prosty organizerk na resztki.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100521.jpeg)
W miedzyczasie w warsztacie pojawila sie pilarka stolowa, najpierw maly, po czym po dosc szybkiej zmianie duzy dewalt. Trzeba bylo wiec stworzyc sobie do niego sanki!
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122113122.jpeg)
Nastepnie zamarzyla mi sie frezarka pod stolikiem, wiec trzeba bylo wziac sie do roboty :) ( W miedzyczasie blat stolu warsztatowego zostal wymieniony na sklejke oblozna panelami podlogowymi, ktore zostaly mi po wykonczeniu poddasza :) ) Powstala tez bardzo prosta przykladnica.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101319.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101334.jpeg)
Pudeleczko do odciagu urobku w przykladnicy wyszlo mi, jak sie okazalo, ociupinke nieszczelne, ale odrobina tasmy izolacyjnej i ssie jak marzenie :)
Tutaj jako mala ciekawostka, zdjecie w konfiguracji 'trzeba wjechac samochodem' czyli wszystko pod sciany, i w katy i jakos na styk ze zlozonymi lusterkami sie udaje, co prawda po wiekszym posilku jest troche problem zeby sie przecisnac miedzy samochodem a gratami, ale da sie zyc :)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122120358.jpeg)

Dosc mocno zaczynal mi doskwierac brak dodatkowych powierzchni plaskich zeby moc odkladac rzeczy i robic balagan, powstala wiec w pewnym momencie mala szafeczka z rozkladanym blatem. (na wysokosci rownej ze stolem i dewaltem)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101219.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101237.jpeg)

Calkiem niedawno stol dorobil sie otworow a la mft i przykladnicy od benchdogs.uk. Musze przyznac ze bardzo ulatwia rowne  i powtarzalne ciecie troche wiekszych formatek, bo dewalt za duzy nie jest, a nie mam mozliwosci zrobienia mu duzego, stalego stanowiska, najwyzej przy okazji dluzszych elementow podjezdzam nim do stolu, ale przy elementach szerokich, robi sie to bardzo niewygodne.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101511.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101947.jpeg)
A makita stwiedzila, ze bedzie udawac bieda-festoola :)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101959.jpeg)
To narazie tyle, jak sie przekopie przez zdjecia, sprobuje powrzucac jeszcze jakis inne fotki z przeszlych realizacji + postaram sie wrzucac zdjecia z bierzacych prac.
c.d.n.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2022-11-02 | 12:28:36
No piękny warsztacik .... i to wszystko zrobiły te dwie lewe ręce?
Aż się boje pomyśleć co być robił gdybyś miał dwie prawe. No chyba, że jesteś mańkutem :))
Ogólnie, to gitara i baja bongo do przodu,  :D

Jedynie co to wytłumacz Twojemu samochodowi, że dla niego miejsca tam już nie ma i nie będzie :)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2022-11-02 | 13:09:28
A makita stwiedzila, ze bedzie udawac bieda-festoola

Nie miej kompleksów i nie wierz propagandzie, makita to najlepszy wybór w kategorii cena/jakość, żadna bieda przy festulu :).
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: truszczyk w 2022-11-02 | 13:23:33
Fajnie wyszło, ale za jakiś czas będziesz modernizować cały ten rozkład od nowa.

I coś czuję, że faktycznie samochodowi zostanie świeże powietrze przez cały rok  ;D
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2022-11-02 | 13:33:01
Powoli do przodu a za rok czy dwa roki zobaczysz co pozmieniać  ;)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Pomysłownik vel Alex w 2022-11-02 | 15:17:25
Fantastico! Zwłaszcza porównanie pierwsze i ostatnie zdjęcie. Masz zacięcie i to się liczy. Zadbaj o jakiś odkurzacz/ prosty odciąg, bo jak to zapylisz to sporą część będziesz mieć w płucach ;) Kibicuję mocno!
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2022-11-02 | 20:09:17
no no no , ładny kącik żeś se urządził :)
pokarz jeszcze co żeś prócz warsztatu zmajstrował :)

i czemu żeś taki wielki regał do kotłowni zrobił że przez drzwi się nie zmieścił i trzeba było futrynę wyciąć ? :P

Zadbaj o jakiś odkurzacz/ prosty odciąg

Alex, paczaj przedostanie zdjęcie ;)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-02 | 21:58:04
i czemu żeś taki wielki regał do kotłowni zrobił że przez drzwi się nie zmieścił i trzeba było futrynę wyciąć ?
Futryny nie zdążyłem żadnej Wstawić, a teraz już za późno bo mi podstawka pod dewalta przechodzi przez otwór drzwiowy na dziesiąte milimetra, a tam ma miejsce postojowe jak parkuję samochód :)

@
A odkurzacz jest. Oprócz midi którego widać na zdjęciu mam jeszcze blaszana puszkę-odciąg szepacha do odbioru wiórów z obu tritonow :)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2022-11-02 | 21:59:44
Kawał roboty, ładnie to wygląda. Powierzchni nie za dużo, ale wykorzystana maksymalnie. Z samochodem zrób to co z rowerami, na pierwszym zdjęciu dwa, później wisi jeden, a na ostatnim żadnego :) Pod chmurką nic mu nie będzie
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Meksykanin w 2022-11-03 | 01:14:44
Podoba mi się, a najbardziej to, że cokolwiek robisz i wstawiasz, jest to starannie i zmyślnie przemyślane pod Twoje obecne potrzeby i warunki. Mnóstwo rzeczy zrobiłeś do tego warsztatu i...

Gdzies w pierwszej polowie 2020 roku [...] postanowilem zaczac sobie cos dlubac w drewnie. [...] nigdy wczesniej zadne okolo majsterkowe rzeczy mnie nie interesowaly
...aż trudno uwieżyć w tempo rozwoju Twojej nowej pasji. Wpadłeś, sąsiad, po uszy!

ps.
Tak, dobrze słyszałeś - sąsiad.  :)  Zerknąłem na pineskę.
@M.ChObi (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=10) , mamy sąsiada.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2022-11-03 | 09:07:15
mamy sąsiada.


O faktycznie .


Będzie trzeba się kiedyś wprosić  ;D
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Meksykanin w 2022-11-03 | 09:11:31

Będzie trzeba się kiedyś wprosić
No, ba!...  ;) 
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2022-11-03 | 10:35:34
Bardzo dla mnie budujące są takie posty ... mnie również czeka zorganizowanie przestrzeni roboczej w garażu, gdzie niby mam do dyspozycji 40m2 ale jednak jakieś auto i spalinowa dwukółka będzie trzeba trzymać :) podpatruję rozwiązania i ukradnę pomysł jak coś mi przypasuje ;)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-03 | 10:49:45
Faktycznie mamy do siebie calkiem blisko. M.ChObi to juz w ogole rzut beretem :)

Dorzucam troche fotek niewarsztatowych realizacji:

1. Kolega mnie zapytal czy moglbym mu zrobic taka skrzynke ze sklejki do crossfitu na ktora sie skacze, ktora sprzedaja w decathlonie za 3 stowki. Mysle sobie, jasne, co moze byc trudnego w zrobieniu skrzynki, a w ogole 300 zl? Sklejka na to to moze 100 wyjdzie. Panie kolego, zrobie za poldarmo :P
Pierwowzor:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-031122095642.png)
No to sie wzialem do roboty:
Potrasowane
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100945.jpeg)
Nacinalem brzegi zamkow na sankach, a potem docinalem zaglebiarka prawie do konca, i ostatnie milimetry recznie.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100545.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-031122100546.jpeg)
Efekt nie byl niestety idealny, mimo ze wydawalo mi sie, ze ustawiam szyne bardzo dokaldnie pomagajac sobie katownikiem nastawnym, to koniec koncow pojawily sie minimalne roznice w glebokosci zamkow, jak sie okazalo przy skladaniu katy nie wyszly mi tez idealnie proste.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-031122100636.jpeg)
Mimo wszystko postanowilem zlozyc skrzynke.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101010.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101146.jpeg)
I tu niestety okazalo sie ze przy skladaniu powychodzily wszystkie niedoskonalosci ciec, skrzynka nie byla calkiem rowna. Felery byly dosc drobne, probowalem je troche powygladzac szlifierka, ale efekt byl tylko taki, ze po postawieniu na podlodze byla troche chybotliwa. A ze na skrzynie mial skakac chlop, to stwierdzilem ze takiej fuszerki nie moge z czystym sumieniem oddac.Bogatszy o dswiadczenie, postanowilem zrobic skrzynie jeszcze raz.
Tym razem wycinalem wszystko na sankach. Zamki wycinalem na glegokosc ciut wieksza niz grubosc materialu, zeby po zlozeniu zrobily sie z nich nozki, zeby skrzynia nie lezala calym plaskim bokiem na ziemi, co w moich zamyslach mialo zapewnic stabilnosc.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-031122104216.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101102.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101120.jpeg)

Finalnie wersja 2 wyszla duzo lepiej niz pierwsza, przede wszystkim stablina :) Niestety nie udalo mi sie calkowicie uniknac wyrwan na fornirze sklejki mimo oklejania tasma i podparcia z tylu.



Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Meksykanin w 2022-11-03 | 10:55:00
Sprytnie wymyśliłeś z tą ukośnicą. Dobrze widzę, że jest na zawiasach i schowana wisi?
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-03 | 11:02:36
Latem zrobilem dla dzieciakow prosta piaskownic z desek swierkowych 30x120. Konstrukcja celowo zrobiona dosc pancernie, bo poprzednia marketowa z cienkich deseczek polamaly w 2 sezony. Minus taki, ze wyszlo mi ciezkie jak cholera i mialem spory problem zeby przetoczyc ja wokol domu na miejsce docelowe :D
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101359.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101411.jpeg)
Pomalowana i wkopana do polowy glebokosci juz na miejscu docelowym.
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101423.jpeg)
Na wiosne bede jeszcze musial wykoncypowac jakies sensowne zamkniecie, bo obok jest spora sosna, z ktore potwornie sypia sie igly. Narazie jak jest nieuzywana to po prostu zakrywamy plandeka, ale nie wyglada to zbyt estetycznie, + podczas deszczu w plandece zbiera sie bardzo duzo wody i ciezko potem to tak wylac zeby nie nalewalo sie do srodka.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: jpyt w 2022-11-03 | 11:32:45
Na wiosne bede jeszcze musial wykoncypowac jakies sensowne zamkniecie, bo obok jest spora sosna, z ktore potwornie sypia sie igly.
Jak wymyślisz coś rozsądnego tzn. zabezpieczające przed syfem z drzewa, sraniem kotów itp. i jednocześnie na tyle lekkie żeby dzieciaki same dały radę otworzyć/zamknąć to koniecznie daj znać.
U mnie wygląda to tak: https://www.screencast.com/t/wsMtXt5Iynlp (https://www.screencast.com/t/wsMtXt5Iynlp) no i też szukam koncepcji na zamknięcie. Wstępnie myślałem o lekkiej ramowej konstrukcji z materiałem.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-03 | 12:03:41
Sprytnie wymyśliłeś z tą ukośnicą. Dobrze widzę, że jest na zawiasach i schowana wisi?

Dokładnie, na trzech solidnych zawiasach sobie wisi. Nóżka to po prostu kantówka 4,5x9 na takim samym pojedyńczym zawiasie. Nie wygląda to może jakoś rewelacyjnie, ale jest bardzo stabilne i łatwo sie rozkłada. JEdyne czego nie przewidziałem, to to że nóżka jest minimalnie za długa i nie jestem w stanie dosunąć stołu idealnie do ściany, kiedy ukośnica wisi na dole, ale to na tyle drobna pi***ola, że nie chce mi się tego poprawiać.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Meksykanin w 2022-11-03 | 12:18:41
Wezmę Twój pomysł pod rozwagę, kiedy będę robił swoje stanowisko.
 
jest bardzo stabilne i latwo sie rozklada.
Tego oczekuję, wygody i solidności, estetyka w warsztacie jest u mnie na dalszym miejscu. Poza tym estetyka warsztatowa w moim odbiorze rządzi się swoimi prawami - gdybyś miał to w salonie, pewnie powiedziałbym, że "nie wygląda rewelacyjnie"; ale w Twoim warsztacie raczej czegoś dodaje niż ujmuje.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: Askone w 2022-11-03 | 20:15:29
@UniversalMigrator (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3437)  Nie wiem czy wiesz, ale te skrzynki do crossfitu mają jeszcze wewnątrz poprzeczki celem wzocnienia konstrukcji. Tego nie widać z zewnątrz, ale miałem okazję słyszeć jedną - wiem jak to brzmi - w której taka poprzeczka się obluzowała i przy każdym obracaniu odbija się od ścianek wewnątrz :). Może gdzieś na necie znajdziesz widok takiej skrzynki od środka... A i jeszcze jedno one mają ustandaryzowane wymiary, ale to pewnie wiesz ;)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2022-11-04 | 10:37:40
@UniversalMigrator  Nie wiem czy wiesz, ale te skrzynki do crossfitu mają jeszcze wewnątrz poprzeczki celem wzocnienia konstrukcji. Tego nie widać z zewnątrz, ale miałem okazję słyszeć jedną - wiem jak to brzmi - w której taka poprzeczka się obluzowała i przy każdym obracaniu odbija się od ścianek wewnątrz . Może gdzieś na necie znajdziesz widok takiej skrzynki od środka... A i jeszcze jedno one mają ustandaryzowane wymiary, ale to pewnie wiesz

Wymiary skopiowałem z decathlonowej skrzynki :) Natomiast jeżeli chodzi o to wzmocnienie wewnątrz, to rozważałem dodanie wewnetrznej przegrody w poprzek najszerszego boku, ale zrobiliśmy z kolegą testy po złożeniu bez wzmocnienia i scianki praktycznie ani drgnęły pod wyplywem naszych skoków :) Gabarytowo jesteśmy podobni w okolicach 70kg. Gdyby się zaczeła uginać zawsze mogę odkręcić jeden bok i włożyc coś do środka.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: rogi_szatana w 2022-11-04 | 10:44:48
Na wiosne bede jeszcze musial wykoncypowac jakies sensowne zamkniecie, bo obok jest spora sosna, z ktore potwornie sypia sie igly.
Jak wymyślisz coś rozsądnego tzn. zabezpieczające przed syfem z drzewa, sraniem kotów itp. i jednocześnie na tyle lekkie żeby dzieciaki same dały radę otworzyć/zamknąć to koniecznie daj znać.
U mnie wygląda to tak: https://www.screencast.com/t/wsMtXt5Iynlp (https://www.screencast.com/t/wsMtXt5Iynlp) no i też szukam koncepcji na zamknięcie. Wstępnie myślałem o lekkiej ramowej konstrukcji z materiałem.
@jpyt (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4274) u siebie stosuję plandekę z polipropylenu. Żona zamówiła na wymiar na popularnym portalu aukcyjnym. Zawsze przykrywam piaskownicę na noc i piasek jest czysty.
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: jamel23 w 2022-11-05 | 07:52:04
U mnie była pokrywa, która po podniesieniu tworzyła ławeczki z obu stron.
Samo rozwiązanie sprawdzało się bardzo dobrze, dzieci (sub 6) obsługiwały samemu i nawet żadne ręki nie połamało.
Przez środek szła jedna deska, która nie podnosiła się razem z siedziskami za to po otwarciu była świetnym stolikiem do wszelakich babek itp. Dzięki temu dużo mniej piachu wędrowało poza piaskownicę.
Jak delikatniejsze bobasy to można im samemu otwierać/zamykać.

Jedyne co u mnie się nie sprawdziło to to, że piaskownica, a raczej jej spód - była nieco poniżej gruntu i ta część konstrukcji była z jakiś odpadowych desek zrobiona - czytaj niezaimpregnowana.
Tam też zaczęło gnić aż w końcu zaczęły różne grzyby rosnąć w środku. Tak też zakończyła się przygoda moich dzieci z piaskownicą :)
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: morzeimozna w 2022-11-12 | 13:03:26
No i cacy ja też jestem na etapie właśnie budowy swojego warsztatu. Powodzenia
Tytuł: Odp: Garaż ciasny, ale własny
Wiadomość wysłana przez: UniversalMigrator w 2023-02-13 | 14:27:23
Dawno nic sie tu nie dzialo, nie mialem za duzo czasu na dlubanie, ale w ostatnim tygodniu udalo mi sie zrobic regal dla dzieci.
Sklejka laczona na domino i wkrety typu pocket hole, pomalowana biala farba epodex, pierwsze podejscie do gtv modern slide i  pierwsze podejscie do frontow wpuszczanych i niestety idealnie nie wyszlo, plus jak sie okazalo nie policzylem faktu ze na polki tez jest potrzebny material + farba, wiec narazie tylko 2, poki nie dosla mi troche farby i nie pokleje polek z odpadow  :D

(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141119-13386852.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223142242.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141141-133951875.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141145-13398482.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141146-13399265.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141344-134021568.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141347-13403201.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-130223141350-134042106.jpeg)