Przyszla pora, zeby podzielic sie troche swoimi warsztatowymi przygodami.
Gdzies w pierwszej polowie 2020 roku, kierowany checia znalezienia sobie hobby, ktore nie wymagaloby wychodzenia z domu ani siedzienia przy kompie i zainspirowany filmikami hamerykanskich youtuberow, postanowilem zaczac sobie cos dlubac w drewnie. Samo w sobie bylo to dla mnie troche zaskakujace, bo nigdy wczesniej zadne okolo majsterkowe rzeczy mnie nie interesowaly i raczej uwazalem ze mam 2 lewe rece
![JÄzyk :P](https://kornikowo.pl/Smileys/default/tongue.gif)
Do dyspozycji mam garaz ok.6,2m x 3,2m i troche miejsca w przylegajacecj malutkiej kotlowni, haczyk niestety jest taki, ze czasem w zimie przy wiekszych mrozach musze tam tez moc postawic samochod. Wszystko musi byc wiec na kolkach i dac sie rozstawic pod scianami.
Pusty wygladal tak:
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122104824.jpeg)
niestety nie oddaje to za bardzo stanu poczatkowego, bo kiedy zabieralem sie za organizacje warsztatu byly tam tez tony roznych resztek po wykanczaniu domu i innych pi***ol.
Pierwsza rzecz, ktora zrobilem to z drewna paletowego i kilku najtanszych kantoweczek swierkowych zrobilem sobie regal w kotlowni, ktory mial przyjac spora czesc tej rupieciarni i troche zluzowac miejsce w garazu. Narzedzia ktorymi na ten moment dysponuje to ukosnica evolution i mala pilarka tarczowa graphite.
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095521.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095555.jpeg)
Zaraz potem zabralem sie za budowe stolu warsztatowego, mega prosta konstrukcja, robilem chyba 3 dni
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095613.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122111411.jpeg)
Potem wpadl pomysl zeby cos zrobic z ukosnica, bo niestety to taka kolubryna, za na innego rodzaju robote na stole nie zostawalo za bardzo miejsca. Powstal wiec prosty mechanizm skladania jej pod stol.
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122095637.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100428.jpeg)
Mniej wiecej w tym momencie calosc wyglada tak:
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100306.jpeg)
Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, marnie poklejony blat ze swierkowych deseczek strasznie sie zwichrowal, wiec o plaskiej powierzchni roboczej raczej nie moglo byc mowy
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Nastepna rzecz ktora powstala to mala scianka narzecziowa na skromna kolekcje narzeczni recznych (czyli najtanszy zestaw dlut z allegro, i tania pila wlosow, gdzie brzeszczot mi pekl w trakcie pierwszego uzycia
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100226.jpeg)
Jako ze szybko okazalo sie, ze w miare realizowania kolejnych projektow, rozne przydaise w formie resztek zuzytego materialo pietrza sie niemilosiernie, a moj pierwotny plan zakladajacy po prostu wrzucanie ich na dola polke stolu niezbyt sie sprawdza, powstal prosty organizerk na resztki.
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122100521.jpeg)
W miedzyczasie w warsztacie pojawila sie pilarka stolowa, najpierw maly, po czym po dosc szybkiej zmianie duzy dewalt. Trzeba bylo wiec stworzyc sobie do niego sanki!
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122113122.jpeg)
Nastepnie zamarzyla mi sie frezarka pod stolikiem, wiec trzeba bylo wziac sie do roboty
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
( W miedzyczasie blat stolu warsztatowego zostal wymieniony na sklejke oblozna panelami podlogowymi, ktore zostaly mi po wykonczeniu poddasza
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
) Powstala tez bardzo prosta przykladnica.
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101319.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101334.jpeg)
Pudeleczko do odciagu urobku w przykladnicy wyszlo mi, jak sie okazalo, ociupinke nieszczelne, ale odrobina tasmy izolacyjnej i ssie jak marzenie
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Tutaj jako mala ciekawostka, zdjecie w konfiguracji 'trzeba wjechac samochodem' czyli wszystko pod sciany, i w katy i jakos na styk ze zlozonymi lusterkami sie udaje, co prawda po wiekszym posilku jest troche problem zeby sie przecisnac miedzy samochodem a gratami, ale da sie zyc
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122120358.jpeg)
Dosc mocno zaczynal mi doskwierac brak dodatkowych powierzchni plaskich zeby moc odkladac rzeczy i robic balagan, powstala wiec w pewnym momencie mala szafeczka z rozkladanym blatem. (na wysokosci rownej ze stolem i dewaltem)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101219.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101237.jpeg)
Calkiem niedawno stol dorobil sie otworow a la mft i przykladnicy od benchdogs.uk. Musze przyznac ze bardzo ulatwia rowne i powtarzalne ciecie troche wiekszych formatek, bo dewalt za duzy nie jest, a nie mam mozliwosci zrobienia mu duzego, stalego stanowiska, najwyzej przy okazji dluzszych elementow podjezdzam nim do stolu, ale przy elementach szerokich, robi sie to bardzo niewygodne.
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101511.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101947.jpeg)
A makita stwiedzila, ze bedzie udawac bieda-festoola
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
![](https://kornikowo.pl/gallery/13/3437-021122101959.jpeg)
To narazie tyle, jak sie przekopie przez zdjecia, sprobuje powrzucac jeszcze jakis inne fotki z przeszlych realizacji + postaram sie wrzucac zdjecia z bierzacych prac.
c.d.n.