Naszła potrzeba zrobienia sobie biurka w domu do pracy i w tym celu musiałem wykonać swoją pierwszą w życiu klejonkę, dysponując tylko mlt100 i strugiem
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Wykorzystałem zresztkowane belki stropu i więźby zalegające mi na strychu:
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102143-10120703.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102144-101211206.jpeg)
Drewno dobrze wysuszone
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102145-101221976.jpeg)
Po sformatowaniu
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102146-101231561.jpeg)
Generalnie żeby to się udało to rozcinałem i formatowałem na wiele razy aż uzyskałem prostość i prostopadłość bo drewno dalekie było od prostego. Przed klejeniem strugałem powierzchnie klejone w parach strugiem aku bo akurat pokrywał całą szerokość na styk. kleiłem klepki najpierw parami, potem ćwiartkami i dopiero cały blat inaczej nie dałbym rady ścisnąć tego odpowiednio.
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102147-10124780.jpeg)
Teraz przestrugam po całości do wyrównania i szlif papierem i drugi blat.
A i wzbogaciłem się o takiego monsterka bo popi***ółka którą miałem była za słaba na auto żony i za nisko podnosiła i trzeba było rzeźbić żeby wejść pod auto. Na pierwszy rzut oka bardzo solidne jak na chińszczyznę. 30kg żywej wagi.
![](https://kornikowo.pl/gallery/10/605-250321102217.jpeg)