Naszła potrzeba zrobienia sobie biurka w domu do pracy i w tym celu musiałem wykonać swoją pierwszą w życiu klejonkę, dysponując tylko mlt100 i strugiem
Wykorzystałem zresztkowane belki stropu i więźby zalegające mi na strychu:
Drewno dobrze wysuszone
Po sformatowaniu
Generalnie żeby to się udało to rozcinałem i formatowałem na wiele razy aż uzyskałem prostość i prostopadłość bo drewno dalekie było od prostego. Przed klejeniem strugałem powierzchnie klejone w parach strugiem aku bo akurat pokrywał całą szerokość na styk. kleiłem klepki najpierw parami, potem ćwiartkami i dopiero cały blat inaczej nie dałbym rady ścisnąć tego odpowiednio.
Teraz przestrugam po całości do wyrównania i szlif papierem i drugi blat.
A i wzbogaciłem się o takiego monsterka bo popi***ółka którą miałem była za słaba na auto żony i za nisko podnosiła i trzeba było rzeźbić żeby wejść pod auto. Na pierwszy rzut oka bardzo solidne jak na chińszczyznę. 30kg żywej wagi.