Co do zwykłych prowadnic rolkowych to niestety przy dużych obciążeniach lubią się wycierać plastikowe kółeczka. Być może miałem pecha ale w jednej szufladzie wymieniałem je już 3 razy. Fakt, że w ciągu 10 lat, więc dramatu nie ma, ale działa mi to na nerwy i zastanawiam się jak to przerobić.