Autor Wątek: Ghrabii, warsztat  (Przeczytany 10622 razy)

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #15 dnia: 2018-10-06 | 23:02:59 »
Olej kokosowy nałożony wczoraj przed południem, warstwa pierwsza.
Olej Kokosowy nałożony wczoraj wieczorem wieczorem. Warstwa druga.
Było na tyle chłodno, że olej roztapiałem na desce suszarką i pozwalałem aby wchłonął się w deskę.
Dzisiaj z rana wziąłem deskę i przed pierwszym użyciem umyłem ją bierzącą wodą z płynem do mycia naczyń. Po wysuszeniu deska była mocno chropowata i ani grama oleju z tego co się domyśliłem. Może nieprawidłowo???
Podejrzewam, że źle nałożyłem olej, względnie złego użyłem...

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1990
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #16 dnia: 2018-10-07 | 08:38:07 »
Kokosowy jest ok, sam używam do desek. Co to za drewno, jaki ostatni papier był użyty do szlifu?
Wsadziles deskę pod wodę więc się mogła zrobić chropowata jak to iglak. Ale olej tam raczej na pewno jest 😉

Tapatalknięte z drogi

Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10270
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #17 dnia: 2018-10-07 | 09:30:11 »
Było na tyle chłodno, że olej roztapiałem na desce suszarką i pozwalałem aby wchłonął się w deskę.

czyli rozumiem że smarowałeś po desce olejem kokosowym w stanie stałym i dopiero wtedy suszarką go rozgrzewałeś do stanu ciekłego żeby się wchłonął w drewno ? ???

podam Ci swój sposób na olej kokosowy ;)

1. deskę szlifuję papierami do 240-320
2. następnie woduję, czyli psikaczem takim jak do mycia szyb psikam czystą wodą na drewno, nie za mocno nie za słabo tak aby cała była zroszona i przecieram delikatnie szmatką tak żeby zwilżona była cała deska, po ok 10-15 minutach zobaczysz że deska znów jest szorstka, wilgoć spowoduję że powstaną znów niedoszlifowane włókna drewna więc znów drobny papier i szybki szlif i już jest gładko
3. jeśli jest chłodno w miejscu gdzie robię zwłaszcza zimą  zabieram deskę do domu i czekam aż bedzie miała temp pokojową ( nie kładzie się ciepłego oleju na zmarzniętą deskę bo olej zamiast wchłaniać się w pory szybko je zakleja co nie pozwala się wchłonąć olejowi zbyt głęboko) ale tu spokojnie przymrozków jeszcze nie ma ;)
4. Olej kokosowy podgrzewam, opcje mam dwie : pierwsza słoik z olejem wsadzam do garnka z wodą i na kuchenkę, olej podgrzewa się w słoiku do momentu aż się zrobi gorący ale tak żeby nie poparzyć się nim, drugi sposób na podgrzania to na małą patelnię wrzucam tyle oleju ile potrzebuję i podgrzewam go bezpośrednio na patelni .
5. Nakładanie oleju, czystą szmatką nakładam olej na deskę wcierając go w drewno i nie żałując jego ilości, deskę odkładam na oko 20-30 minut i po tym czasie sprawdzam ją jeszcze raz jak wygląda, jak jest sucha to jeszcze raz szybko warstwa oleju, jeśli widać na niej jeszcze olej albo w dotyku go czuć to wtedy suchą szmatką wycieram jego nadmiar  ruchami kolistymi tak jakbym polerował
6. po oko 6-8 godzinach deska już jest całkowicie sucha, sprawdzam czy nie powstawały włókna, jeśli było wodowanie to z reguły deska jest jak pupa niemowlaka (patrz punkt nr2) jak nie było wodowania to deska na bank zrobi się szorstka i spokojnie bo stosowanie 2 punkt nie jest konieczne tylko przydatne ;) jak nie było wodowania to wtedy szlifowanie drobnym papierem do momentu aż będzie gładka i znów  wracamy do nakładania 2 warstwy oleju ( patrz punkt 5 :P ) jak było wodowanie to deska już powinna gładziutka więc biorę papier i tylko delikatnie przecieram deskę

warstw oleju na taką deskę powinno być co najmniej  3-4

jeszcze jedna taka mała uwagą ;)

Olej im cieplejszy tym jest rzadszy, im jest rzadszy tym szybciej i głębiej się wchłania w drewno, im głębiej się wchłonie w drewno tym lepiej je zabezpieczy,
Olej nie jest powłokotwórczy jak lakier, nie tworzy warstwy ochronnej na drewnie tylko musi się w nie wchłonąć im głębiej tym lepiej :)

Sorry że tak się rozpisałem w Twoim wątku jak dla laików ale niech nowi początkujący  użytkownicy kiedyś to przeczytają i nie popełniają naszych błędów, :)
« Ostatnia zmiana: 2018-10-07 | 09:39:06 wysłana przez Mery »

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #18 dnia: 2018-10-07 | 09:41:31 »
Sorry że tak się rozpisałem w Twoim wątku jak dla laików ale niech nowi zieloni użytkownicy kiedyś to przeczytają i nie popełniają naszych błędów

Wątek może i mój, ale laik to i ja jestem więc taka instrukcja jest pomocna jak najbardziej. I uważam że bardzo pomocna, tak więc dzięki.
Papier ścierny, zacząłem od 40 - aby wyrównać deskę - nie mam ani wyrównywarki ani grubościówki, potem 80, 120, 180 a na koniec 220 (albo 240, nie pamiętam teraz który mam...)
W chwili obecnej u mnie w garażu, gdzie trzymam deskę może być około 5 stopni w nocy minimum. W dzień wczoraj było 10 i było na tyle fajnie że można było w koszuli z krótkim rękawem chodzić, lekki OT.

Najpierw wydłubałem oleju co nieco z opakowania na deskę i następnie go tam rozpuściłem. Jak już był rozpuszczony to szmatką go wcierałem w drewno. Za niedługo będę szedł zobaczyć efekty tego, bo dopiero wczoraj po południu dałem nową warstwę.

Ale, że wczoraj nie oszlifowałem po moim grubszym 'wodowaniu' to chyba zaraz ją oszlifuję a potem dam oleju jeszcze raz. A potem jeszcze raz oleju.

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1396
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #19 dnia: 2018-10-07 | 15:09:01 »
Olejowanie deski do krojenia olejem kokosowym to najlepszy sposób jaki znam aby ją zmarnować i uczynić niezdatną do użytku.
Olej kokosowy jest  olejem nieschnącym i takich olejów nie używa się do olejowania. Można sobie robić eksperymenty , nawet z wcieraniem gówna w drewno ale to nigdy nie będzie olejowanie i z takim nie ma nic wspólnego. Nie idźcie ślepą drogą , którą pokazywała niejaka Lidka Ostaszewska pseudospecjalistka od gatunków drewna i jego zabezpieczania.

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #20 dnia: 2018-10-07 | 17:52:00 »
Okej, jeśli nie olej kokosowy to co dać?
Przyznam się, że jest Twoja wypowiedź jest pierwszą jaką wyczytałem w internecie, że nie należy stosować oleju kokosowego do deski do krojenia. Do tego Mery i Puzii którzy z tego co się zorientowałem są obeznani w tematyce drewnianej, używają sami tego wynalazku do zabezpieczenia deski do krojenia...

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1396
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #21 dnia: 2018-10-07 | 20:56:05 »
Co do stosowania oleju kokosowego do zabezpieczania desek do krojenia wypowiadałem się wielokrotnie na forum DID.
Zasada jest jedna i podstawowa należy unikać olejów nieschnących. Olej kokosowy nałożony kilkukrotnie potrafi zjełczeć - deska będzie śmierdziała wtedy okrutnie.
Do zabezpieczania deski do krojenia można użyć z powodzeniem zwykłej oliwy z oliwek . Ponieważ deska używana jest też często myta to warstwę tę można co jakiś czas odnawiać. I to wszystko. Należy odróżnić impregnowanie deski "dekoracyjnej" od impregnacji deski "do roboty" . Deskę ,która będzie bardziej służyła celom dekoracyjnym niż normalnemu krojeniu ,niektórzy pokrywają olejem mineralnym.

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #22 dnia: 2018-10-07 | 22:27:42 »
Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź chyba szefa kuchni, że do konserwacji deskek używa tylko parafiny ciekłej. Do kupienia w każdej aptece.

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1990
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #23 dnia: 2018-10-08 | 07:10:20 »
A tak, chyba pamiętam tą rozmowę, i też do ostatecznych wniosków nie doszło. Ja stosuję, pewnie z 50 desek tak zakonserwowałem ( i nie tylko - konserwuję tak wycinanki, zabawki) i nigdy nikomu nic nie zjełczało, mało tego co chwila natykam się na info, że właśnie kokosowy nie jełczeje, dlatego jest taki popularny i polecany.
 Ale żeby nie było gównoburzy bo nie ma o co, to potestuj, zastosuj różne i kokosowy i te co pisze o nich Krzysiek i sam podejmiesz decyzję za jakiś czas co lepsze dla Ciebie.
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10270
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #24 dnia: 2018-10-08 | 09:24:54 »
kilkanaście desek potraktowałem olejem kokosowym, ze 3 takie deski mam u siebie w domu i nic się nie dzieję, żadnego zjęłczenia nie ma u mnie ani nikt z obdarowanych osób nimi nic mi nie doniósł na ten temat żeby coś nie tak się działo.

Temat desek jest i będzie zawsze, każdy początkujący hobbysta ma na swojej liście do zrobienia deskę i jest to jeden z pierwszych projektów każdego początkującego drewnoluba :) za 5 lat znów przyjdzie ktoś początkujący i zrobi dokładnie tak samo z olejem kokosowym a dlaczego ? otóż szukając info w necie o zabezpieczeniu desek do krojenia jest kilka możliwości, a olej kokosowy jest najtańszym i najłatwiej dostępnym środkiem dla początkującego, każdy musi przejść ten okres wypróbować i ten sposób i z czasem inny i sam wyciągnie wniosek który sposób jest najlepszy, jest również duże grono ludzi którzy uważają że desek wogule nie należ zabezpieczać niczym, że w trakcie używania deska sama się konserwuję soki z mięsa i soli, podobnie jest z rodzajami drewna, każdy krzyczy że dębina szkodliwa a co druga deska w sprzedaży jest z dębiny, ile ludzi tyle głosów, poglądów i opinii :)

Ghrabii jakbyś jednak chciał po testować oleje do desek to ja odkąd dorwałem olej Skyd to nic innego do desek nie używam, polecam, kup, wypróbuj po swojemu i myślę że przypadnie Ci do gustu, jest to olej naturalnym, mineralny, dedykowany do desek do krojenia, koszt 20 zł za butelczynkę  i dostępny w każdej Ikea . Musisz sam wypróbować i ocenić który najlepiej Tobie leży :)

Offline tedeski

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Measure once, cut twice, go get more wood.
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #25 dnia: 2018-10-08 | 10:35:02 »
Są na bazie oleju kokosowego produkty, które nie ulegają zjełczeniu, pozyskane w procesie destylacji. Nie wiem, czy dostępne u nas, ale czytając zagraniczne porady z internetu może okazać się, że ktoś zaleca właśnie taki "olej kokosowy", a nie ze spożywczaka.
Ja swoją pierwszą deskę potraktowałem parafiną z apteki, bo tania, dostępna w małych ilościach no i na bank bezpieczna do kontaktu z żywnością, wszak do stosowania doustnego :) Ale to chyba też olej nieschnący?
Parafiny używam teraz do metalowych części narzędzi (choć do drewna czasem też), a do desek i utensyliów kuchennych SKYDD, cena niezła a i obdarowanemu można powiedzieć, że w razie czego niech się zaopatrzy w olej z Ikea.

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2471
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #26 dnia: 2018-10-08 | 11:09:43 »
Kombinacje jak koń pod górę.
Kokosy, śmosy itp. a nasz polski olej lniany to bodzie czy śmierdzi albo jest szkodliwy dla zdrowia ?
Ja rzeczy wszelakie (deski do krojenia też)traktuję lnianym i nie umarłem jak dotąd ani nikt mi nie marudził , że coś nie tak.
Tylko trzeba pamiętać , że czysty olej lniany a pokost ze sklepu budowlanego to dwie różne sprawy  ;D
Rzeczy narzędziowe typu trzonki czy rękojeści traktuję tungowym bo lubię ale one nie mają kontaktu z żywnością.
Wszędzie marketing i wyciąganie ludziom pieniędzy z kieszeni.
Przykład w środowisku gitarzystów. Powszechnie utarło się wśród ludzi nie mających zielonego pojęcia , że podstrunnice najlepiej konserwować olejkiem cytrynowym ;D
Kto kiedy wycisnął olej z cytryny? ;D ;D ;D ;D ;D
Odrobina własnego rozumu i doświadczenia pokoleń jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
No ale za buteleczkę 50 ml można wziąć tyle kasy co za 2 litry oleju lnianego ;D

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1990
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #27 dnia: 2018-10-08 | 11:11:00 »
odstrunnice najlepiej konserwować olejkiem cytrynowym
Oo tego to nie wiedziałem ;D
Trzeba zacząć wyciskać ;D
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2471
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #28 dnia: 2018-10-08 | 11:13:04 »
Nie wiedziałeś bo Ty akurat masz pojęcie co się z wiesłem robi . ;D

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #29 dnia: 2018-12-11 | 13:24:27 »
Moja wersja przygotowań świątecznych. Kilka desek do krojenia z orzecha, dębu, brzozy i jesionu albo klonu-nie wiedzieli w sklepie co maja;)
Do tego parę świeczników na małe świeczki z sosny co sam ją pociąłem po tym jak się zwaliła dwa lata temu.
Deski potraktowane olejem  z ikea, świeczniki poliuteranem w spreju.
Wracam na garaz bawic sie nowym odciagiem oraz heblarko grubosciówką

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka