Autor Wątek: Ghrabii, warsztat  (Przeczytany 10607 razy)

Offline DaKa_Garage

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2842
  • Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
    • DAKA GARAGE
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-12-11 | 13:52:07 »
No i coś się dzieje:D
pochwal się nowymi nabytkami

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-12-12 | 16:29:38 »
Wczoraj jeszcze doszly trzy deski. Chcialem je zrobic jako "end grain" ale zabraklo czasu wie sa w wersji prostszej.
Moje nowe narzedzia- strugarko grubościówka, titan, nie jest super hiper ekstra, ale robi robote wg mnie mimo ze to moje pierwsze takie narzedzie. Jego najwieksza zaleta jest cena- kupilem za ok 150 funtów:) poza tym nie jest jakos strasznie duza lub ciezka. Na pewno do zalet nie zalezy max szerokosc materialu 20cm, ale to juz poczatek i fajnie robi. Moze zabiore sie do tego aby powiekszyc blat dla grubosciowki ale to moze i kiedys... Na razie brak miejsca.
Drugi zakup to "odkurzacz" za 109 funtow. Dziala ale jest upi***liwe przekladanie rury od narzedzia do narzedzia. Ale za to dobrze zbiera że struga i grubosciowki. A sporo wiorow leci tam;)

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10247
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-12-12 | 22:04:36 »
jakbyś zmienił naklejkę z titan na meec to bym leciał do garażu zobaczyć czy moja strugarka i odciąg jeszcze tam stają :P

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-12-12 | 22:15:58 »
Dostałem takiego titana używanego  w prezencie, niestety po jednej stronie ma uszkodzony blat,  leży i czeka aż pojawi się okazja na dokupienie. W zasadzie to pewnie długo poczeka :)

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-12-14 | 12:34:22 »
Mery, spokojnie Twoje jeszcze stoją;)
Moja strugarka jest, spoko dziala, fajnie w miare sie na tym robi, ale cos spierniczylem w trakcie bo jak 6 desek mam mniej wiecej w grubosci 2,5cm to dwie deski po obróbce na grubościówce zrobiły mi się 1cm grubości i dopiero wtedy obie strony były równe:/
Odciąg jest dobry ale kurcze muszę lepiej sobie warsztat zorganizować. Jak wrócę to w jakiś weekend będę musiał chyba wsio wywalić na zewnątrz i potem ładnie ułożyć.  No i może zrobię porządny stół sobie i duży. Plus nie wiem co jeszcze na narzędzia pracy

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-12-14 | 12:37:48 »
A co jest nie tak z blatem? U mnie kawałek śrubki pękł ale nie mogę dostać samej śrubki, jak już to całość wymieniać a nie miałem na to czasu przed świętami...
Dostałem takiego titana używanego  w prezencie, niestety po jednej stronie ma uszkodzony blat,  leży i czeka aż pojawi się okazja na dokupienie. W zasadzie to pewnie długo poczeka :)

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-12-14 | 14:12:21 »
Takie cuś, przez to blat po jednej stronie ugina się, ale znalazłem kolesia, który mi podeślę taki blat, niby cały

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10247
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-12-14 | 15:00:13 »
ale cos spierniczylem w trakcie bo jak 6 desek mam mniej wiecej w grubosci 2,5cm to dwie deski po obróbce na grubościówce zrobiły mi się 1cm grubości i dopiero wtedy obie strony były równe:/


nie bardzo kumam, co mogłeś spierniczyć ? moze deski krzywe czy cuś ? bo jak po wyrównaniu można coś na grubościowce spieprzyć ? ???

Sillvano jak już będziesz miał nowy blat to starego nie wyrzucaj, bez problemu to można pospawać

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-12-14 | 20:53:18 »
Mery, nie wiem jak spaprałem, ale wiem że znacznie chudsze deski dwie wyszły w porównaniu z innymi z tej samej partii. Podejrzewam że przy wyrównywaniu coś źle zrobiłem jakoś.
I tak jestem zadowolony z moich pierwszych prób

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


orb

  • Gość
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-12-14 | 21:36:54 »
cos spierniczylem w trakcie bo jak 6 desek mam mniej wiecej w grubosci 2,5cm to dwie deski po obróbce na grubościówce zrobiły mi się 1cm grubości i dopiero wtedy obie strony były równe

A równa jest grubość desek na obu końcach jak wyjdą z grubościówki? Kitajskie klony, aka dedra, bernardo, meec, bass, zipper, titan itd. mogą mieć pewną wadę, mianowicie blat grubościówki sam się czasem opuszcza jak maszynce "za ciężko" (za duży zbiór). Swojego czasu zdziwiłem się również i pomyślałem, że może jestem jakimś debilem, bo wkładam deski równe, a wychodzą o różnej grubości na końcach. Ustaliłem w czym rzecz i dorobiłem na szybko taką prowizoryczną blokadę, która działa do dziś. Napinanie łańcucha od mechanizmu zmiany położenia blatu nic nie dało.


Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10247
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-12-15 | 11:55:45 »
na grubościówce nie da się spartolić no chyba że przekręcisz pokrętłem i podniesiesz blat, rozumiem że może opaść jak ma za ciężko tak jak opisuje Orb ale wtedy były by grubsze a nie cieńsze, musiałeś pokrętłem przekręcić :)

orb

  • Gość
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-12-15 | 14:20:51 »
A różnie z tym może być jak blat opada i nie jest się tego świadom. Wiem, że sam zestrugałem deskę o jakieś 4-5 mm różnicy w grubości na obu końcach, bo cały czas chciałem ją mieć na jednen wymiar, a błąd się nawarstwiał. ;D

A może kolega zrobił powierzchnie referencyjne, a później wsadzał do grubościówki deskę drugą stroną i się cuda działy. Na moje oko jakaś walka o równą grubość z obu stron była. :P

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-12-15 | 22:19:41 »




A może kolega zrobił powierzchnie referencyjne, a później wsadzał do grubościówki deskę drugą stroną i się cuda działy. Na moje oko jakaś walka o równą grubość z obu stron była. emoji14

Mimo bycia laikiem całkowitym prawie pod względem kornikowania, zarówno teoretycznym jak i praktycznym, to tej akurat kwestii nie spaprałem:) wyrównaną stroną na dole, dalej od noży;)
Aczkolwiek nie widziałem powodu dla którego nie wkładać raz "przodem" a raz "tyłem" desek, zawsze mając tą samą podstawę.
Nie wiem w tej chwili dlaczego tak wyszło, ale udało mi się z tego wyjść obronną ręką i po prostu cieńsza deska mi z tego wyszła.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


Offline Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-12-15 | 22:45:25 »
A czy pr******żdżałeś nimi przez wyrówniarkę po tyle samo razy? Bo przy niektórych bananach robisz 3 -4 dodatkowe przejazdy i ubywa pół centymetra. Zauważyłem, że jak sprawdzam jak wygięte są pojedyncze deski i wyrównuję stronę, która jest mniej zwichrowana (bo w dębinie to bywa, że ma banana w obie strony), to ostatecznie mam więcej materiału.

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Ghrabii, warsztat
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-12-16 | 11:49:10 »
Nie, nie pr******żdżałem po tyle samo razy. Wiem że to dlatego, jest inna grubość, tylko zastanawia mnie, czemu jedne deski udało mi się dosyć szybko uzyskać równą powierzchnie, a następnie szybko je doprowadzić do jednakowej grubości, a inne stosunkowo znacznie więcej pracy wymagały i znacznie więcej materiału mi zjadło - wiem, że np czasem było równo w miarę, ale puściłem raz jeszcze przez grubościówkę, bo były 'nieładne' miejsca po pr******chaniu poprzednim. Nie wiem czy po prostu następnym razem nie ogarnąć tego wtedy zamiast grubościówką to wyszlifować ?

Ostatnio też przed wyjazdem, nabyłem tarczę do piły stołowej, 80 zębową, znaczna różnica w pracy narzędzia, pięknie tnie. Nie wiem za bardzo co począć z 'zestawową' tarczą, czy to jakoś naostrzyć czy po prostu zachować na wstępne cięcia następnym razem - oryginał miał bodajże 40 zębów.