ja ma zrobione takie, sprawdzają się i korzystam cały czas z nich

U mnie kolejna realizacja z cyklu rzeczy które by się nam przydały w nowym domu.
Tym razem robi się stół do kuchni gospodarczej w piwnicy.
Oczywiście robione z tego co się znalazło pod ręką, więc materiał niezbyt pierwszego sortu.
Poniżej oskrzynia wraz z nogami.

materiał niezbyt pierwszego sortu

= rustic 

Mery, żaden z tych podanych przez Ciebie sposobów 
Ale sposobem zbliżonym do lamelownicy, tylko że frezuje FGW z frezem piłkowym 10 mm i daje kolki ala domino o długości 23 mm.
Jednak chyba jeszcze wzmocnie to połączenie nóg z oskrzynią dodając listwe zaciętą na 45 stopni i przykrece ją do oskrzyni i nóg, tak jak to się zazwyczaj robi w stołach.

No więc stół skończony.

Tak jak pisałem wcześniej dołożyłem wzmocnienia połączenia nóg z oskrzynią.



Blat zamocowałem w sposób tradycyjny, na klocki dębowe które wchodzą w rowek wyfrezowany w oskrzyni. Co prawda blat w znacznej części wykonany z wiórowego blatu kuchennego, jedynie w koło doklejki z deski sosnowej o szerokości 10cm, więc nie będzie raczej pracował.



Poniżej kilka fotek prezentujących gotowy stół. Narazie wokół niego niezły bajzel, ale powoli zaprowadzamy jakiś ład i porządek w piwnicy, więc będzie lepiej.

Użyłem emali akrylowych z obi

Nogi: https://www.obi.pl/emalie-biale/obi-emalia-akrylowa-2w1-polysk-biala-370-ml/p/5895263

Blat: https://www.obi.pl/emalie-kolorowe/obi-emalia-akrylowa-2w1-satynowy-mat-szary-500-ml/p/5894910

Blat malowałem pistoletem, ale po tym zepsułem go sobie podczas czyszczenia, no i nogi z konieczności musiałem malować pędzlem.

Ja ją dosyć mocno sobie rozcieńczyłem bo miałem w planach malowanie pistoletem, więc i rozlewność miała niezłą.
Przy malowaniu pistoletem, gdy malowałem blat to bardzo ładnie sie rozlewała. ale po pędzlu mam wrażenie że lekkie pociągnięcia pędzla widać. Najwyżej zrobie jeszcze jakies dokładniejsze zdjęcia z bliska to zobaczysz jak to wygląda.

Czyżby kolejna forumowa kanciapa powstawała ?