Witajcie ponownie, długo sie nie odzywałem ale mase roboty miałem.
Poniżej kilka fotek z postępów prac nad moim domkiem warsztatowo gospodarczym.
Wszystkie prace wykonywane "tymi ręcoma", z pomocą taty i dzielnej żony.
Na szczęście był też etap pracy z drewnem, czyli ciesielka. Dach również wykonałem sam.
I teraz taki mały smaczek, wiem że teraz cieśle w większości wszelkie zacięcia wykonują piłami łańcuchowymi, ale jak dla mnie jakość takiego zacięcia nie była zadowalająca (może to brak mojej wprawy). No i w ruch poszła piła japońska którą niedawno wygrałem w forumowym konkursie.
Spisuje sie naprawdę rewelacyjnie i sam przy pierwszym cięciu byłem w szoku jak szybko można przeciąć krokiew o przekroju 7x14 cm.
Poniżej kilka fotek z docinania krokwi pod deskę podrynnową.