Nie do końca się z tobą zgodzę ze najwygodniej jest obie węższe krawędzie wyprowadzać na wyrówniarce
A ja wcale nie uważam, że tak jest najwygodniej. W moim przypadku, na moim sprzęcie tak robie bo tak wychodzi najszybciej i najlepiej.
Jak pisałem, grubościówce nie ufam i musiałbym poprawiać tak jak ty. Wyrówniarkę mam 2m więc nawet jak na desce mam banana to ustawiam zbiór na 4mm i szybko to niweluje. Przykładnica dość sztywna więc kąt jest.
Jeszcze można by robić jak amerykany na YT. Że jedna krawędź na wyrówniarce ( ta którą łatwiej zrobić) a druga obcięta na pile.
Ale to tak jak napisałem. Każdy robi wedle tego czym dysponuje i jak mu wygodnie.
Fajne jest to, że nie ważne jak ważne żeby efekt był odpowiedni.