Czas pochwalić się kolejną realizacją.
Tym razem przyszła pora na donice ogrodowe.
Najpierw wrzucam efekt finalny, a później parę słów na temat wykonania.
W wykonaniu tych donic najistotniejsze jest to że po raz pierwszy wykorzystałem tutaj moją nową piłę japońską którą otrzymałem jako nagrodę w forumowym konkursie.
https://kornikowo.pl/konkursy/konkurs-na-i-urodziny-moja-realizacja/msg68178/#msg68178Ale po kolei.
Donice wykonane z listewek sosnowych, które pociąłem na 2 różne długości. Następnie połączyłem je naprzemiennie tworząc ścianki donic. Do łączenia listew użyłem kleju klasy D4 i dodatkowo skręcałem je wkrętami dla wzmocnienia połączenia.
Następnie poszczególne ścianki skleiłem ze sobą. W środku umieściłem plastikowe donice i dołożyłem nóżki 1,5cm.
Górę donic postanowiłem zakończyć wieńcem z listew łączonych na 45 stopni i właśnie do tej operacji wykorzystałem wspomnianą piłę japońską.
Piła sprawuje się wyśmienicie. Idzie w materiale w sposób przewidywalny, a krawędź cięcia jest po prostu rewelacyjna.
Chociaż na początku widząc jej dosyć agresywne zęby myślałem że krawędź będzie poszarpana, to bardzo sie myliłem, krawędź cięcia zarówno od strony wejścia piły, jak i wyjścia jest bardzo czysta.
Chociaż nie jestem jakimś zagorzałym fanem narzędzi ręcznych i jak coś się da zrobić elektronarzędziem to wole ten sposób, tak tą piłę używam naprawdę często, bo wiem że nią bez problemu poradzę sobie z danym cięciem.
Poniżej filmik z pierwszych, może trochę nieudolnych cięć i kilka zdjęć przedstawiających jak to wyszło.