Autor Wątek: Grucha stuka :)  (Przeczytany 29454 razy)

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-08-31 | 19:59:07 »


Stan na dzisiaj. Zostalo jeszcze wydlubac dwa gniazda i calosc skleic. Z tym ze wczesniej skrocic nogi i troche je....wytaperowac(?). Czy tez zwezic zeby nie byly takie kanciate :p calosc trza bedzie przeszlifowac porzadnie bo mam zdupiony noz w strugu. Na samym srodku male wyszczerbienie i zostawia na materiale niezebrany material. Co do szlifowania... mysle.nad szlifierka mimosrodowa. Moze.ktos cos poradzi w wyborze do ok 350zl ? Ew oscylacyjna ale cheba lepszym.rozwiazaniem bedzie.mimosrod (?).  Soł meny kłeszczons ! :))))

Offline Chaos

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 875
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-08-31 | 20:59:43 »
Metabo 125 fsx200 mam i jest fajna.
weekend woodshop warrior

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-09-01 | 22:39:31 »
zdupiony noz w strugu.

Napraw, to chwila roboty
Ładnie się stolik zapowiada, a o warsztacie nie wspomnę ;)

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-09-08 | 17:31:53 »
Metabo zawitalo juz w moje skromne progi, ale.o nim innym razem. Dzieki za nakierowanie :) Eso- faktycznie troche poszuralem nozem i faza juz ladna i rowna. Myslalem ze dlugo bede sie meczyl az wyszczerbienie zniknie.  Przyszedl natomiast dzisiaj taki obiekt:

Zalezalo mi na czym dlugim pod struganie blatow.
Nie wiem czy sie nada do uzytku. Dalem za to pare srebrnikow takze zobaczymy. Na pierwszy rzut widac sporo dziurek. Nie wiem jaki to szkodnik moze byc. I ewentualnie czy to nastrzykiwac jakims preparatem zeby wytepi  ?

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-09-08 | 17:35:54 »
Spod rdzy wylonil sie napis. Mniemam ze producent. W googlach pisza ze to firma zalozona w 1890. Zapewne z Sheffield ;) natomiast nie ma szans odkrecic noza od odchylaka. Zapieczone na amentt. Czy zostawienie tego w wd40 lub jakims occie pomoze ?

Offline Łukasz Giergasz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
    • Stolarnia 5m2 blog
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-09-08 | 17:46:04 »
Elo Grucha - zdolniacha z ciebie! Twoje pierwsze "tenony i mortisy" są bardzo porządnie wykonane - moje pierwsze były beznadziejne i wyglądały jak rzyg! Podoba mi się też twój entuzjazm i subtelne poczucie humoru rodem z jaskini Freda Flinstone'a ;) Tak trzymaj!

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6769
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-09-08 | 17:53:24 »
WD? Troche tak, ale jak mialem podobny problem to musialem też leciutko postukac w gwint mloteczkiem. U mnie pomoglo.
Można też podgrzac punktowo i próbować odkręcać.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-09-08 | 19:24:23 »
Można też podgrzac punktowo i próbować odkręcać.

To chciałem napisać. Rozgrzej śrubę od palnikiem od stony odchylaka. A w otwory po robakach terpentyna i całość owiń folią/streczem na dzień/dwa.
Czy na odchylaku jest taka sama sygnatura co na nożu?

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-09-09 | 07:43:40 »
Dzieki Łukaszu za mile slowo ;)
Co do hebla, zrobie Eso jak piszesz. Ponastrzykuje to odpowiednio i zawine na pare dni. Moze dziurki jakas tasma.zakleic albo czyms zaczopowac ? Pozniej myslicie zostawic dziurki czy kitowac/szpachlowac czyms ?
VelYoda sprobowalem, postukalem i puscilo ;) Grucha stuka, a nie pomyslal zeby postukac :p
Odpowiadajac na Twoje pytanie Eso ta sygnatura jest wlasnie na odchylaki a na nozu nie ma nic. Oprocz rdzy ;)

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-09-09 | 07:47:20 »
A wlasnie. Dokopalem.sie do.jakiegos archiwum z Sheffield. Edward Bury konstruowal w okolicy jakies lokomotywy czy cos. Pozniej z lokalnymi ziomkami.zalozyli chyba ta firme. Nie wiedzialem tez ze Sheffield bylo jednym z wiekszych osrodkow metalurgi w tamtych czasach. W czasienwojny produkowano tam amunicje dlatego bylo jednym.z celow do.srogich bombardowan.
No i Joe Cocker urodzony w Sheffield wydal album pt Sheffield Steel :p
« Ostatnia zmiana: 2018-09-09 | 07:53:57 wysłana przez Stefek Żabikowski »

Offline Łukasz Giergasz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
    • Stolarnia 5m2 blog
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-09-09 | 08:32:11 »
Cytuj
Nie wiedzialem tez ze Sheffield bylo jednym z wiekszych osrodkow metalurgi w tamtych czasach
- o ba! Było największym ośrodkiem NA ŚWIECIE! Ostrza z Sheffield były znane i lubiane wszędzie - szczególnie za jakość. Kolonialna Ameryka jechała na tej stali i długo to trwało zanim dorobili się własnych ostrzy o zbliżonej jakości. Tak mniej więcej w XIX w? Wtedy ruszył Disston i Stanley (który nota bene również w początkowym okresie korzystał ze stali z Sheffield).

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-09-09 | 09:17:56 »
Ostatnią odlewnię produkującą noże laminowane (cast steel na sygnaturze) zlikwidowano jakieś 60 lat temu w Anglii, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie o tym czytałem i w jakim mieście ona się znajdowała... Całkiem możliwe, że było to Sheffield

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-09-15 | 11:05:30 »
Koledzy i kolezanki. Do tej pory do wszelkich ciec uzywalem pily japonskiej z Juli. I poprzeczne ciecia spoko, wzdluzne srednio na maksa. Szukalem.jednak pily grzbietnicy do precyzyjniejszego ciecia np pod jaskolki. Wzialem stanleya 30cm fatmaks z casto. Oczywiscie za duzy za ciezki i albo ze mna vos jest nie tak albo ta pila jest ciulata ;) japonką ciagne elegancko nic nie zacina nic nienwyrywam. A tego stanleya pchnac rowno to graniczy z cudem. Poprostu sie zacina. Chyba ze sosna jest na niego za miekka i az tak za ostro ja bierze ? W kazdym razie jade to oddac. Jaka byscie polevili pilke reczna do jaskolek itp ? Jakby do 100-150zl jakas byla to fajnie.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-09-15 | 11:25:40 »
jak do jaskółek to jednak  japonkę a to dla tego że cięcie do siebie zawsze będzie dokładniejsze niż pchając piłę ale każdy bierze co mu wygodniej :)

Offline Stefek Żabikowski

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Grucha stuka :)
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-09-17 | 20:32:29 »
Nozki odchudzone. Poskladalem do kupy to co do tej pory sie udalo zrobic. Zaczalem zabawe z blatem. Calosc bede szlifowal tyĺko musze ogarnac jak wysoko szlifowac zeby nie przesadzic. W sensie do jakiej gradacji zeby to chlonelo preparat na ktory sie zdecyduje przy wykonczeniu.
Stanley ostatecznie zostal ze mna. Skubany jest ostry ale do dokladnych ciec bede szukal japonki grzbietnicy- dozuki.
Na starej szafie przybywa narzedzi a na regaly zaczne ukladac elektronarzedzia, ktore aktualnie walaja sie wszedzie.