#Magnetycznie - mam i ja Po roku męczenia się z różnymi przejściówkami, w końcu znalazłem chwilę żeby przejść z odciągiem na złącza magnetyczne. I potwierdzam słowa innych, że jest to mega wygodne rozwiązanie.
Szukałem jakiegoś gotowego projektu, znalazłem nawet jeden jako bazę na thingiverse, ale finalnie i tak skończyło się na własnym narysowaniu wszystkiego.
Czemu? Bo miałem na całe rozwiązanie trochę inny, jeszcze bardziej kompleksowy pomysł.
Wymyśliłem sobie, że wąż ma mieć uchwyt, tak żeby wygodnie go podpinać i żeby wygodnie trzymać go przy sprzątaniu. Że ma powstać baza sufitowa, do której można szybko podpinać wąż jak już nie jest potrzebny. Że chciałbym mieć 3m wąż podstawowy ale do niego dodatkowy przedłużacz 2m, który również będzie się spinać magnetycznie. Więc Fusion poszedł w ruch.
Wszystko domyka jeszcze 5 "magnetycznych" pilotów

. Wcześniej miałem 2, zwyczajnie "przenośne" ale mam taki talent, że potrafiłem je zgubić w dosłownie 5 sek. i szukać przez następną godzinę

Teraz pilot jest przy każdej maszynie
