HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Wątki warsztatowe
Jacek's Woodworks
jpyt:
Postanowiłem i ja stworzyć na kornikowie swoje własne miejsce na moje zmagania "z warsztatem" i moje zmagania "w warsztacie".
Mój warsztat zbudowałem swoimi tymi o to ręcami, dosłownie: murowanie, elektryka, tynkowanie. Full service jak na geeka komputerowego, który nigdy wcześniej tego nie robił.
Teraz powoli wyposażam, urządzam i zagracam warsztat co nieuchronnie prowadzi do jego gruntownego ponownego przemeblowania i to już wkrótce :)
Będę chciał tu zamieszczać kolejne etapy moich zmagań, liczę na konstruktywne komentarze i wsparcie.
A może nawet kogoś czymś zainspiruję..... jeśli nie kunsztem to może przynajmniej samozaparaciem i hartem ducha 8)
#Warsztat
Poniżej kilka fotek na początek w odwróconej chronologii: Od stan aktualnego bajzlu (nad którym muszę zapanować) i wstecz do rysu historycznego sprzed 3 lat co by na ten aktualny bajzel rzucić może trochę lepsze światło ;D
pinkpixel:
oj popsułeś :) a tak klimatycznie było :)
fajnie to wygląda
Mery:
po remoncie elegancko :)
choć ja stryszek bym zostawił, kawał miejsca na przechowywanie i magazyn na materiał by było miejsca nigdy za dużo :(
miejscówa fajna, jak porządek zrobisz to będzie zaje**ście.
Zmiany musisz pod siebie robić, tak aby tobie pasowało, ja jedynie co to bym wyrzucił wózek z pod piły, na warsztacie szafka na kółkach pod piłą lepiej się sprawdza, wózek w ch*j miejsca zajmuje a nic do niego nie schowasz, no chyba że często używasz go gdzieś na wyjazdach, montażach itp.
jpyt:
Dzięki panowie
--- Cytat: Mery w 2022-02-16 | 08:16:33 ---choć ja stryszek bym zostawił, kawał miejsca na przechowywanie i magazyn na materiał by było miejsca nigdy za dużo
--- Koniec cytatu ---
Stryszek jest, po prostu trochę mniejszy i "odwrócony", ale mam tam 80m2 podłogi do zastawienia i dużo to daje, tam wyrzucam pudła, durne skrzynki od narzędzi (np. Lidl = mała wkrętarka + ogromna skrzynka) i jeszcze znacznie więcej. ;)
A dach jest obrucony pod fotowoltaikę bo to idealnie południe.
--- Cytat: Mery w 2022-02-16 | 08:16:33 ---ja jedynie co to bym wyrzucił wózek z pod piły, na warsztacie szafka na kółkach pod piłą lepiej się sprawdza, wózek w ch*j miejsca zajmuje a nic do niego nie schowasz, no chyba że często używasz go gdzieś na wyjazdach, montażach itp.
--- Koniec cytatu ---
Nie mam żadnych montaży, ja jest 100% amator informatyk :) Projekty tylko własne.
Pilarka tymczasowo na kółkach, docelowo będzie szafka o jakiej piszesz ... chyba .... no właśnie jedno co nie mogę się zdecydować to czy osobna szafka czy w ramach głównego stołu roboczego. ADHD mam pod tym względem ogromne i ostatnio skłaniam się do rozwiązania pośredniego tj. osobna szafka tak zrobiona, że "wpina się" w stół roboczy. Lub inaczej obrazowo ... rozdzielany stół roboczy z wbudowaną pilarką. Ależ to zakręciłem m)
Po prawej od wejścia jeszcze czeka duża zmiana bo muszę znaleźć inne miejsce dla taśmówki a tam puścić cały pas zabudowy ukośnicy czyli ten typowy Mitresaw Station, tam też przejdzie wiertarka i szlifierki.
Patryk_Z:
--- Cytat: jpyt w 2022-02-16 | 11:00:36 ---ostatnio skłaniam się do rozwiązania pośredniego tj. osobna szafka tak zrobiona, że "wpina się" w stół roboczy.
--- Koniec cytatu ---
Cześć. Uważam to za fajny pomysł, bardziej mobilny bo możesz sobie dwa stoły rozstawić po warsztacie wg uznania. Sam chcę pójść w takie rozwiązanie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej