#Kuchnia błotna - czyli jak się narobić nad meblem z góry spisanym na straty
Niby prosta rzecz, a zeszło mi z nią miesiąc pracy po pracy, bo coś musiało być lepiej, coś dokładniej, bo materiał był do d.... , bo po pracy ma się tylko kilka godzin do dyspozycji itd.
Projekt własny choć inspirowany jakimiś tam kuchniami znalezionymi w necie..... ale tutaj dodatkowo jest:
- Bieżąca woda, prawdziwy zlew oraz piekarnik z przeszkleniem.
- Cała konstrukcja na ukrytych połączeniach, bez żadnych wkrętów od strony użytkowej.
- Każda deska formatowana i strugana od zera, 4-krotnie impregnowana.
Kuchnia przekazana córce do użytku na zewnątrz, bez ograniczeń wiekowych i użytkowych.
Wydane pozwolenie na ciągłe zalewanie wodą, kontakt ze ścierniwem kwarcowym, krzemionkowym i granulatem mineralnym dowolnego pochodzenia. Dopuszczona do wyrobów błotnocukierniczych, zup wielomułowych oraz dań fikcyjnych.
Uszkodzenia wynikające z ekstremalnego użytkowania, objęte są pełną gwarancją do wieku lat 18-stu i będą okresowo usuwane w miejscu instalacji produktu.
Gwarancja nieprzechodnia, automatycznie anulowana w przypadku zbycia lub przekazania produktu w posiadanie innego użytkownika (trzeba się było zabezpieczyć na przyszłość
)
Myślicie, że pobawi się chociaż 2 dni zanim się jej znudzi?