No to i ja się pochwalę chyba najskromniejszym "warsztatem" jaki tu widziałem
Wprawiam się dopiero, więc inwestycji nie czynię, większość sprzętu jest albo z targu staroci albo z owadziej sieci handlowej. Póki co malutkie projekty, największe co poczyniłem to 2x1 metr bramka do ogrodu.
A i nie wiem, czy było gdzieś mówione, ale taka miejscówka powoduje dysonans u ukochanej, pod tytułem "Misiu, ale ładne zrobiłeś" vs "qwa, ale syf w chałupie robisz!"
No taki mój kącik