HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Wątki warsztatowe

Mały warsztat i cięcie płyt meblowych

(1/2) > >>

adas11220:
Mam mały warsztat gdzie nie zmieszczę pełnowymiarowej piły formatowej. Czy sami radzicie sobie z cięciem płyt meblowych czy wszyscy zamawiacie gotowe formatki w hurtowniach? Strasznie denerwują mnie terminy w hurtowniach i wolał bym sam przygotować sobie formatki.  Macie jakiś pomysł? Używacie do tego zagłebiarki czy piły stołowej. Myślę może aby zrobić taki stol na kółkach z wbudowaną piłą stołową ale nie wiem czy to zda egzamin aby poradzić sobie samemu z dużą płyta meblową? Jakby stół był na kółkach to na czas cięcia mógłbym wyjeżdzać z nim na zewnątrz warsztatu.

istolarstwo:
Mała formatowka? A wstępny rozkrój zagłębiarką.


Piotr.

plama!:
Zmienić hurtownię Nie patrz na @istolarstwo Piotrek ma wszystkie sprzęty. Sam tego nie zrobisz. A jeśli czas gra ważna rolę, to albo szybsza hurtownia albo inwestowanie we własny sprzęt

oldgringo:

--- Cytat: istolarstwo w 2020-09-22 | 22:13:58 ---Mała formatowka? A wstępny rozkrój zagłębiarką.


Piotr.

--- Koniec cytatu ---
Dokładnie tak robię. Mam warsztat w garażu 20m2 + 9m2 pomieszczenie obok. W garażu stoi tylko piła hybrydowa z podcinakiem i stanowisko ukośnicy. Reszta maszyn wjeżdża na mobilnych podstawach, kiedy jest potrzebna. Tylko że ja w tym pomieszczeniu przygarażowym parkuję 5 maszyn, więc jest w czym wybierać.

Waldemar:
Ja mam formatówkę z wózkiem 2,2m i ograniczoną ilość miejsca. Radzę sobie tak że zamawiam płytę pociętą na pasy, u siebie tnę pasy w poprzek. Jedną, dwie płyty hurtownia potnie mi na miejscu za darmo. W jednej hurtowni mam cięcie 10zł za pas, w drugiej 2,20 za metr, a w trzeciej 1,80 za pas.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej