działam z elektryką, podłączyłem i zamontowałem gniazda, lampy, jeszcze tylko 1 schodowy i podłączam prąd 
można by się przyczepić do tych przewodów nie w peszlu, czy korytach, ale jakoś to olałem i nie kupiłem... A teraz nie będę już przerabiał. Wiadomo prowizorka przetrwa wszystko...

Cytat: mar33cki w 2024-02-22 | 09:19:02 można by się przyczepić do tych przewodów nie w peszlu, czy korytach, ale jakoś to olałem i nie kupiłem... A teraz nie będę już przerabiał. Wiadomo prowizorka przetrwa wszystko...

Ja patrzę na to inaczej: można w peszlu albo rurkach, można w korytach, można bez... sprawa decyzji. Warto taką decyzję podjąć świadomie, wiedząc "dlaczego" albo "po co", żeby była zgodna z potrzebami i oczekiwaniami.

zawsze bezpieczniej w "kondoniku"
listwy można rozebrać i coś dołożyć, nawet jak ciachniesz listwę to zawsze trochę refleksu zostanie żeby się cofnąć i mnóstwo innego gadania o BHP 

mnie...że tak powiem, nie chciało się podgiąć rury do CO ,bo to za zasłonką i takie tam
a teraz... się na to gapię, i mnie wku....a
a jeśli chodzi o instalację, to kolega będzie na nią paczał 

U siebie też mam bez.

Oprócz wyglądu same zalety.
Szczególnie jak brak zrobić przeróbkę, albo nowy przewód brak puścić.

Podwójna izolacja nie wymaga dodatkowego zabezpieczenia. Nikt młotkiem nie będzie tam napi***alał.

Cytat: truszczyk w 2024-02-22 | 23:50:19 Podwójna izolacja nie wymaga dodatkowego zabezpieczenia.

No właśnie miałem to pisać, ale u siebie robiłem w rurkach, bo tak mi się bardziej podobało

wszystko to prawda  , chciałem łatwo i prosto, a przy tym w trochę industrialnie - cel osiągnięty. Niby podwójna izolacja, ale montaż na powierzchni łatwopalnej (OSB), więc w zgodzie z zaleceniami powinny być np korytka. Może nawet dziś uda mi się podłączyć zasilanie 

Cytat: truszczyk w 2024-02-22 | 23:50:19 Podwójna izolacja nie wymaga dodatkowego zabezpieczenia. Nikt młotkiem nie będzie tam napi***alał.

no nie...
ale tępą piłą,tępym dłutkiem o kątówce nie wspomnę, z tępą
[spoiler]https://allegro.pl/oferta/tarcza-do-ciecia-drewna-na-szlifierke-katowa-125mm-kd1059-15058031124?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_narzedzia_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19692260048&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAoeGuBhCBARIsAGfKY7w0y5XnTZzGwC9LwfuuEiXSTd0xUCY4nWiWZN_PQUSTUreOMs5ctIYaApMGEALw_wcB[/spoiler]
A przewody jak to przewody według przepisów na wysokości roboczej stołu
ale prąd będzie płynął na pewno
[spoiler]ja bym nie słuchał starego capa,bo co on tam wie [/spoiler]

korytka same plusy, raz że to wygląda i nie wku**ia oka, dwa zawsze łatwo dołożyć i przerobić instalacje, trzy cena nie jest kosmiczna i montaż łatwiejszy niż mocowanie samych kabli do ściany, mnie by wku**iało mocowanie ich żeby były prosto w lini a nie miedzy uchwytami falami, po czwarte w narożnikach ścian czy pod sufitem zawsze zasłoni docięte płyty i nie trzeba tego żadnymi listwami obrabiać

eh, no i pewnie skończy się tak, ze w kilku miejscach jednak korytka dołożę... Choć moje doświadczenie z korytkiem w narożniku mówi, że nie idzie go potem domknąć jak jest za blisko ściany.
Tarcza na kątówkę już mi chodziła po głowie 
Stała się światłość - podłączyłem prąd i wszystko działa jak trzeba, gniazda to wiadomo, ale że schodowe podłączyłem od razu poprawnie to aż się sam dziwię

Cytat: mar33cki w 2024-02-23 | 10:49:01 wszystko to prawda  , chciałem łatwo i prosto, a przy tym w trochę industrialnie - cel osiągnięty. Niby podwójna izolacja, ale montaż na powierzchni łatwopalnej (OSB), więc w zgodzie z zaleceniami powinny być np korytka. Może nawet dziś uda mi się podłączyć zasilanie 

Z tym ogniem" żeby nigdy nie było "ale jeśli już to jak w korytkach też się spali tylko więcej dymu a jak tylko okopci bo zdążysz ugasić to  i tak instalacja do wymiany pewnie
Widziałem kilka pogorzelisk w życiu co nie spłonie to woda dokończy .

schowałem poziome pomiędzy gniazdami w korytkach 
Zakupiłem ostatnio listwy 20x120 w klasie BC i naciąłem listew zagłębiarką. Piła jeszcze zagrzebana w garażu, no i nie mam chęci jej wyciągać... Nie wyszło jakoś super dokładnie, bo dechy krzywe w różne strony. Będę miał więcej zabawy z montażem i ustawianiem równej krawędzi. Ostre po cięciu zeszlifowałem papierem 80

nakręciłem cleaty na ścianę, mogę zacząć przeprowadzkę z garażu do nowego miejsca  I dopiero się zacznie zabawa z dorabianiem uchwytów na narzędzia itp 

updt: no i już sobie napunktowałem kilka razy folię na suficie obracając listwy, czy przenosząc OSB... A było coś tam nakręcić...

   

Fajnie to wygląda, wieszanie narzędzi to przyjemna robota

Cytat: wiewioor7 w 2024-03-01 | 13:15:16
wieszanie narzędzi to przyjemna robota

No nie wiem. Ja ogólnie nie cierpię tych wszystkich prac warsztatowych do warsztatu. W 3-d.... czasu schodzi, a robota inna stoi.