Autor Wątek: MM - moja melina  (Przeczytany 1792 razy)

Offline pit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 350
MM - moja melina
« dnia: 2019-12-09 | 18:56:20 »
Hejka !

Jak zauważyliście zadaje miliony pytań, ale nigdy nie widać efektów. Ale wcielam, te rady, w życie. Mozolnie wprawdzie, bo mam czas po 19 (lub też nie), ale wcielam. Dwuletnie dziecko jedna skutecznie zabiera czas.

Przez ostatni rok odgruzowywałem garaż po dziadka „przyda się”. Nadal mam setki różnych elementów, które miały sie przydać, ale jak zrobię zdjęcia to wrzucę do „oddam”.

Do zeszłego tygodnia dysponowałem tylko tym stołem kuchennym ze zdjęcia, ale w końcu po pozbyciu sie kilku mebli „przyda sie” otrzymałem powierzchnie roboczą. Pomalowałem, położyłem stare deski na ścianie (jak ja nie lubię OSB). Teraz na resztę ściany w planie pozostałości po szafie z wióra, pomalowane na czarno, blat z drzwi pokojowych z płytą meblarska (lub grubym fornirem - zrobię fotkę to powiecie co to).

Chyba tyle obecnie :-)

Pijcie zdrowo !

Fronty szafek - czeka zakup sklejki.
« Ostatnia zmiana: 2019-12-10 | 13:53:31 wysłana przez pit »

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Melina
« Odpowiedź #1 dnia: 2019-12-09 | 19:10:40 »
co to za melina bez wężownicy :D8) 8) 8) 8)

Offline pit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 350
Odp: Melina
« Odpowiedź #2 dnia: 2019-12-09 | 19:22:55 »
nie pokazałem drugiej ściany... pijaki jedne ...

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3740
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Melina
« Odpowiedź #3 dnia: 2019-12-09 | 19:30:42 »
Właśnie kręci rurki ;)

Offline hycel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Melina
« Odpowiedź #4 dnia: 2019-12-09 | 19:41:14 »
Witam .
   Nie krytykuj Dziadka ,kiedyś tak było ,ze wszystko się przydawało ,jak sobie czegoś nie zrobiłeś
to nie miałeś .
 Podam przykład :kiedyś w celach naukowych przebywałem dwa lata w Poznaniu ,był rok 1982
zaszedłem do sklepu sportowego ,a tam jedyny towar to worki cebuli ,tak dobrze czytacie cebula .
Na moje pytanie do jakiej to dyscypliny ? pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .
 To były wstrętne czasy , NIGDY WIĘCEJ KOMUNIZMU !!!!!!! .
 Pozdrawiam .

orb

  • Gość
Odp: Melina
« Odpowiedź #5 dnia: 2019-12-09 | 19:48:50 »
Hi. :)

zaszedłem do sklepu sportowego ,a tam jedyny towar to worki cebuli ,tak dobrze czytacie cebula .
Na moje pytanie do jakiej to dyscypliny ? pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .

To były ówczesne odżywki, cebula to witamina c, a ta jest potrzebna do regeneracji mięśni i ogólnie zdrowa! Wiedziała kobita co robi. :P

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2471
Odp: Melina
« Odpowiedź #6 dnia: 2019-12-09 | 20:18:51 »
pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .
taaa ;)

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3616
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Melina
« Odpowiedź #7 dnia: 2019-12-09 | 22:02:52 »
,był rok 1982
Stałem za wędliną latem-i powiedziałem mamie... nie chcę jej jeść,ani po nią stać ::) :P
Ale co tam... gimby tego nie znajo :P ;D
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline pit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 350
Odp: Melina
« Odpowiedź #8 dnia: 2019-12-09 | 22:50:11 »
Ja tu z tematem garażowym a op***** dostałem za dziadka emoji3 Ale jakbyś kolego zobaczył przedmioty z gatunku „przyda sie” matka boska wyjęta ze śmietnika to bys poważnie sie zastanowił nad tym „przyda sie”. Podobnie jak 4 sztuki radzieckich odbiorników radiowych, drzwi PRL pokojowe wyjęte z kontenera bez szyby. 

Dziadek przeżył wojnę, miał wiele przykrych doświadczeń za sobą. Nikt tego nie kwestionuje bo nie ma do tego prawa. Czasy wiążą sie swoimi prawami i po iluś latach nikt nie powinien nikogo oceniać nie będąc na czyimś miejscu.


« Ostatnia zmiana: 2019-12-10 | 13:47:11 wysłana przez pit »

Online Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1899
Odp: Melina
« Odpowiedź #9 dnia: 2019-12-09 | 23:10:29 »
Też jestem zbieraczem, ale ostro z tym walczę  ;D Właśnie jestem na etapie czyszczenia warsztatu z rzeczy których nigdy w życiu nie użyłem.
Już następnego dnia po wyrzuceniu jedna z tych rzeczy była mi potrzebna...


Powodzenia w urządzaniu się  ;)
To się zateguje...

Offline pit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 350
Odp: Melina
« Odpowiedź #10 dnia: 2019-12-10 | 07:44:41 »
A to nie jest też tak, że "jeśli nie wiesz, że to masz, to znaczy, że tego nie potrzebujesz" ? :P

Offline raven

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 867
Odp: Melina
« Odpowiedź #11 dnia: 2019-12-10 | 13:31:52 »
Pit, jak Ci się sprawuje ta ukośnica? Co to dokładnie za model? Trzyma kąty? Chodzi mi po głowie powiększenie żółtej rodziny o coś takiego.

Offline pit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 350
Odp: Melina
« Odpowiedź #12 dnia: 2019-12-10 | 13:51:47 »
Stolarz ze mnie słaby, ale z ukośnicy to zadowolony jestem bardzo. Tylko wiesz - to amatorska ocena. Ramiaki cięła, sklejkę cieła, dąb 5 cm też. Pod 45 stopni, 30 stopni. Nie ma problemu. Lubię pracę posuwu w tej ukośnicy - jest taki miękki. I co dla mnie ważne - może stać przy samej ścianie niemalże.

Offline maniek7

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 392
Odp: MM - moja melina
« Odpowiedź #13 dnia: 2019-12-10 | 15:09:13 »
Fajnie masz ale to jest przecież w pokoju- za ładnie na warsztatemoji3

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6828
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: MM - moja melina
« Odpowiedź #14 dnia: 2019-12-10 | 15:13:28 »
szuflady pod szkłem, jak w sklepie jakim ...  ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.