Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: pit w 2019-12-09 | 18:56:20
-
Hejka !
Jak zauważyliście zadaje miliony pytań, ale nigdy nie widać efektów. Ale wcielam, te rady, w życie. Mozolnie wprawdzie, bo mam czas po 19 (lub też nie), ale wcielam. Dwuletnie dziecko jedna skutecznie zabiera czas.
Przez ostatni rok odgruzowywałem garaż po dziadka „przyda się”. Nadal mam setki różnych elementów, które miały sie przydać, ale jak zrobię zdjęcia to wrzucę do „oddam”.
Do zeszłego tygodnia dysponowałem tylko tym stołem kuchennym ze zdjęcia, ale w końcu po pozbyciu sie kilku mebli „przyda sie” otrzymałem powierzchnie roboczą. Pomalowałem, położyłem stare deski na ścianie (jak ja nie lubię OSB). Teraz na resztę ściany w planie pozostałości po szafie z wióra, pomalowane na czarno, blat z drzwi pokojowych z płytą meblarska (lub grubym fornirem - zrobię fotkę to powiecie co to).
Chyba tyle obecnie :-)
Pijcie zdrowo !
Fronty szafek - czeka zakup sklejki. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191209/8babc56dba4147eb30cf762313ac262a.jpg)
-
co to za melina bez wężownicy :D ? 8) 8) 8) 8)
-
nie pokazałem drugiej ściany... pijaki jedne ...
-
Właśnie kręci rurki ;)
-
Witam .
Nie krytykuj Dziadka ,kiedyś tak było ,ze wszystko się przydawało ,jak sobie czegoś nie zrobiłeś
to nie miałeś .
Podam przykład :kiedyś w celach naukowych przebywałem dwa lata w Poznaniu ,był rok 1982
zaszedłem do sklepu sportowego ,a tam jedyny towar to worki cebuli ,tak dobrze czytacie cebula .
Na moje pytanie do jakiej to dyscypliny ? pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .
To były wstrętne czasy , NIGDY WIĘCEJ KOMUNIZMU !!!!!!! .
Pozdrawiam .
-
Hi. :)
zaszedłem do sklepu sportowego ,a tam jedyny towar to worki cebuli ,tak dobrze czytacie cebula .
Na moje pytanie do jakiej to dyscypliny ? pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .
To były ówczesne odżywki, cebula to witamina c, a ta jest potrzebna do regeneracji mięśni i ogólnie zdrowa! Wiedziała kobita co robi. :P
-
pani za ladą odpowiedziała cyt, no muszę czymś handlować .
taaa ;)
-
,był rok 1982
Stałem za wędliną latem-i powiedziałem mamie... nie chcę jej jeść,ani po nią stać ::) :P
Ale co tam... gimby tego nie znajo :P ;D
-
Ja tu z tematem garażowym a op***** dostałem za dziadka Ale jakbyś kolego zobaczył przedmioty z gatunku „przyda sie” matka boska wyjęta ze śmietnika to bys poważnie sie zastanowił nad tym „przyda sie”. Podobnie jak 4 sztuki radzieckich odbiorników radiowych, drzwi PRL pokojowe wyjęte z kontenera bez szyby.
Dziadek przeżył wojnę, miał wiele przykrych doświadczeń za sobą. Nikt tego nie kwestionuje bo nie ma do tego prawa. Czasy wiążą sie swoimi prawami i po iluś latach nikt nie powinien nikogo oceniać nie będąc na czyimś miejscu.
-
Też jestem zbieraczem, ale ostro z tym walczę ;D Właśnie jestem na etapie czyszczenia warsztatu z rzeczy których nigdy w życiu nie użyłem.
Już następnego dnia po wyrzuceniu jedna z tych rzeczy była mi potrzebna...
Powodzenia w urządzaniu się ;)
-
A to nie jest też tak, że "jeśli nie wiesz, że to masz, to znaczy, że tego nie potrzebujesz" ? :P
-
Pit, jak Ci się sprawuje ta ukośnica? Co to dokładnie za model? Trzyma kąty? Chodzi mi po głowie powiększenie żółtej rodziny o coś takiego.
-
Stolarz ze mnie słaby, ale z ukośnicy to zadowolony jestem bardzo. Tylko wiesz - to amatorska ocena. Ramiaki cięła, sklejkę cieła, dąb 5 cm też. Pod 45 stopni, 30 stopni. Nie ma problemu. Lubię pracę posuwu w tej ukośnicy - jest taki miękki. I co dla mnie ważne - może stać przy samej ścianie niemalże.
-
Fajnie masz ale to jest przecież w pokoju- za ładnie na warsztat
-
szuflady pod szkłem, jak w sklepie jakim ... ;)
-
To nie salon jubilerski ... tam blatów kuzwa nie ma