eeeee tyle żeście napisali że się pogubiłem co odpisać
Fyme nie będę szpachlował
nawet jakbyś miał mi domino za stówkę sprzedać jak po szpachluje to nie ma takiej opcji
to jest warsztat nie mieszkanie, nawet teraz jak się patrzy na zdjęcie to łączenie jest prawie nie widoczne a jak się pomaluje na biało to i czarnuszki nie będą się w oczy rzucać
jak mnie za kilka lat zacznie to wkurzać to zamiast szpachlowanie prędzej zrobię sobie lamele drewniane i przymocuje je na łączeniach płyt w motyw pruskiego muru
a szpachlowaniu stanowczo mówię NIE
Marek ściany piony w miarę trzymają choć przez te tynki co kawałek są nie równe, przed klejeniem płyt pewnie będę musiał z worek tynku rozrobić i podrównać tam gdzie większe zagłębienia są,
Bardziej od ścian martwi mnie podłoga, jeszcze nie sprawdzałem jej poziomu ale na oko już widać że jak zalewali strop to nikt tego nie równał i nie wygładzał, są nierówności na powierzchni tu muszę sprawdzić czy są na tyle małe że wyrównam to klejem kładąc płytki czy będę musiał robić wylewkę. I tu kwestia jak zmierzę jakie nierówności będą, jeśli za duże do równania klejem ale tragedii nie będzie to zrobię cienką warstwą kilku milimetrową samopoziomującą, jeśli wyjdzie w centymetrach to będę robił normalną wylewkę.
Piotr mocowanie będzie do ściany do wieńca, jeszcze konkretnego planu nie mam ale jakiś "zarys" widzę, oczywiście biorę pod uwagę jakiegoś dodatkowego wspornika do krokwi ale to w praniu dopiero wyjdzie
wrazie co mam pomierzone ile od ściany krokiew jest no i przecież nie szpachluje łączeń i czarnuszków więc zdjęcie w razie co płyty to 5 minut
.....KIEDY.....BĘDZIE....NOWY.....FILM....!??.....sie zapytuje grzecznie
jaki film ?
"Usterkę" se w tv pooglądaj tam jest sporo fuszerek remontowych a nie jeszcze moje fuszerki chcecie oglądać żeby się ponabijać ze mnie
Wspominałem już że nie będę szpachlował ?