Dorzucę swoje 3grosze do tej dyskusji o montowaniu materiałów na YT i generalnie tworzenia filmów.
3 grosze z pozycji nałogowego oglądacza.
Obraz jego jakość i sposób montowania jest z pewnością niezwykle istotny, ale jest jeszcze dźwięk, a ten niestety potrafi mocno dać w kość.
I nie chodzi mi tu o sprzęt w postaci mikrofonu, ale odpowiednie zbalansowanie tego dźwięku.
Zarówno w radio jak i filmach na YT, reklamy mają zazwyczaj ten dźwięk podbity na maksa ile razy zdarza się że musisz ściszać "głośność" radia, tv kiedy ryknie reklama?
I o to samo chodzi dokładnie w filmach, są momenty kiedy np. włączana jest piła, której odgłos jeśli nie zostanie zbalansowany, ryknie w głośnikach. Jeśli w filmach ktoś coś mówi, to czymś wnerwiającym jest kiedy raz jest ciszej i musisz podgłaśniać aby zrozumieć słowa, raz jest za głośno itp.
Jeśli chcecie to robić tak profesjonalnie albo semi-profesjonalnie powinniście zwrócić na to uwagę, sam obraz aż tak nie ingeruje w otoczenie oglądającego, ale dźwięk już tak, bo może wymuszać podjęcie czynności: ciszej-głośniej.
A co do samych czołówek to lubię różnorodność: po obejrzeniu kilku filmów Mariusza, jego czołówki musiałem przewijać bo po raz enty oglądanie i słuchanie tego samego podkłady muzycznego było już irytujące, zobaczcie że np. w takich serwisach jak Netflix jak oglądacie serial sam odtwarzacz daje możliwość pominięcia intro czy napisów końcowych.