no właśnie i co ma zrobić taki człek jak ja, co ma głos zachrypnięty i skrzeczący ?
- dubbingować Wiedźmina ;-)...toss a coin to yr witcher...lalalalalala
Mikrofony - to ja Ci powiem kolego bo trochę tego przerobiłem:
- w kategorii mikrofonów kierunkowych - poza VideoMic Pro (drogi) unikaj wszystkiego z RODE - wtopiłem dwa razy (Video Mic Go i smartLav+) - Saramonic ostatnio zrobił postępy - osobiście przestałem używać mikrofonów kierunkowych bo zbierają dźwięki autofocusa z obiektywu, mocno łapią odbicia z pomieszczenia i jak nie gadasz w kierunku mikrofonu to drastycznie spada jakość dźwięku (np. gadasz zza aparatu a mikrofon "patrzy" w tę samą stronę co obiektyw)
- mikrofony "krawatowe" i pokrewne - wtopiłem z RODE smartLav i ostatecznie kupiłem bezprzewodowy zestaw Saramonic Blink500 - i wreszcie życie stało się prostsze
- mikrofony pojemnościowe (do voiceowerów) - mam BlueYeti z audacity i jest dobrze, koniecznie z popfiltrem
- rejestratory dźwięku - mam ZOOM H1 i fajnie - aktualnie nie używam - brak opcji podłączenia liniowego do aparatu tak więc trzeba synchronizować audio z video - upi***liwe bardzo, tym bardziej jak nie masz softu z opcją autosynchronizacji (Premiere, FinalCut)
Nie mam w tym żadnego interesu ale RODE które się tak wypromowało i zbudowało tak silną markę jest w tej chwili mocno bite przez konkurencję w kategoriach zarówno ceny jak i jakości - np. VideoMic Go wzbudza się w obecności źródeł WiFii - np. mój aparat ma opcję łączenia się z telefonem przez Wifii właśnie - wygodne to i fajne ale co z tego jak mikrofon buczy i piszczy bo nie jest dobrze wyekranowany - zmarnowałem przez to trochę czasu.