Autor Wątek: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery  (Przeczytany 288778 razy)

Offline duch_gdansk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 936
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2460 dnia: 2020-03-06 | 21:04:27 »
jedna na górze, dwie na dole i kolejna w garażu
Przezorny człowiek  ;)

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2461 dnia: 2020-03-07 | 08:16:15 »
Mery te twoje Meble w stolarni to widać, że  wersja exclusive premium . Przy kręceniu filmów furorę będą robić

ponoć to wyjście tymaczosowo prowizoryczne ;D ale wiesz jak to jest z prowizorkami ;D

Duch, poprostu za dużo ich jest ;D

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2462 dnia: 2020-03-07 | 09:13:39 »
Robią wrażenie,
Jak bedziesz krecil film o połaczeniach to jednym zgrabnym ruchem zza pleców wyjmiesz lamelownicę z szafy. A tak bedzie się preżyla do skoku za szybką w tle głownej akcji.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2463 dnia: 2020-03-07 | 09:45:43 »
Chetnie obejrze film o tej windzie.
Szafki - klasa - u moich rodzicow mowili na to Nevada. Jeszcze takie drzwiczki jak do saloon’u by sie tylko przydalyemoji23

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2464 dnia: 2020-03-07 | 14:44:22 »
film będzie, niech ja tylko kanał odzyskam :)

Offline wertus23

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2465 dnia: 2020-03-07 | 15:56:50 »
A z kanałem - coś poszło do przodu?

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2466 dnia: 2020-03-07 | 16:54:05 »
jeszcze nie :(

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2467 dnia: 2020-03-07 | 16:55:05 »
dobra Pany zbieram na wyjazd na targi, sex, wóde i majeranek :)
w związku z tym wyprzedaż :)

https://kornikowo.pl/sprzedaj/wyprzedaz-garazowa-4394/new/#new

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2468 dnia: 2020-03-10 | 16:38:40 »
Przez ten dziadowski wirus wszyscy tylko panikują, wykupują wszystko ze sklepów, jakieś kwarantanny itp.  trąbią o tym we wszystkich mediach a wiadomo jak już piszą o tym na Pudelku to coś w tym musi być więc i ja postanowiłem się zabezpieczyć przed wirusem i zrobić zapasy na wypadek kwarantanny jakbym nie mógł przez 3 miesiące wyjść z warsztatu :) duży jestem to spore zapasy muszę poczynić, dziś niestety tylko polowe zapasów zrobiłem bo więcej nie weszło ale jutro jadę po drugą połową i będę zabezpieczony na jakiś czas :)




Offline huciak

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 966
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2469 dnia: 2020-03-10 | 19:49:59 »
Konkret zapasy, to był piękny dzień chyba? Pamiętam moje wyjazdy po takie grube zakupy, taki elektryczny dzień i pełen euforii :-D ale ja to raczej na 3 lata nie 3 miesiace :-P
« Ostatnia zmiana: 2020-03-10 | 19:52:28 wysłana przez huciak »
jeszcze mało, ale będzie więcej!

https://www.youtube.com/user/huciak - śmiało, daj SUBa :)
https://www.facebook.com/hutandwood - śmiało, zaLAJKuj ;)

Offline Bart_K

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 630
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2470 dnia: 2020-03-10 | 22:52:38 »
Konkret zapasy, to był piękny dzień chyba? Pamiętam moje wyjazdy po takie grube zakupy, taki elektryczny dzień i pełen euforii :-D ale ja to raczej na 3 lata nie 3 miesiace :-P

Ale auto miałeś czy sam ciągnąłeś :P bo nie widać :D

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2471 dnia: 2020-03-10 | 23:28:42 »
Przez ten dziadowski wirus wszyscy tylko panikują, wykupują wszystko ze sklepów, jakieś kwarantanny itp.  trąbią o tym we wszystkich mediach a wiadomo jak już piszą o tym na Pudelku to coś w tym musi być więc i ja postanowiłem się zabezpieczyć przed wirusem i zrobić zapasy na wypadek kwarantanny jakbym nie mógł przez 3 miesiące wyjść z warsztatu :) duży jestem to spore zapasy muszę poczynić, dziś niestety tylko polowe zapasów zrobiłem bo więcej nie weszło ale jutro jadę po drugą połową i będę zabezpieczony na jakiś czas :)




z ciekawości, koszt drewna na tej przyczepce to kilkaset zł czy już w tysiące? możesz wysłać SMS jak się krępujesz ;)

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1074
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2472 dnia: 2020-03-10 | 23:59:16 »
Mery, ale masz świadomość, że przy takim załadunku to mogłeś zgubić towar razem z przyczepką?

Podpisane: życzliwy ;)

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2473 dnia: 2020-03-11 | 09:44:30 »
ja to raczej na 3 lata nie 3 miesiace :-P

to jest na dwa tygodnie, po reszte żeby na 3 miechy starczyło to dziś miałem jechać ale pada więc wyprawa na jutro przełożona :)

z ciekawości, koszt drewna na tej przyczepce to kilkaset zł czy już w tysiące? możesz wysłać SMS jak się krępujesz

dżentelmeni o kasie nie gadaj ;D zwłaszcza przed południem czy jakoś tak :P

480 polskich złociszy


Mery, ale masz świadomość, że przy takim załadunku to mogłeś zgubić towar razem z przyczepką?

wbrew pozorom nie przeważała na tył bo po odpięciu przyczepki przeważyła na przód ale kiedyś miałem już sytuacje gdy wiozłem mokre kantówki 4 metry długie i przeważała na tył, ale człowiek cwaniak myśli kawałek do domu to co będę przecinał je w tartaku, dotnę se w domu bo i tak potrzebowałem 2 metrowe, i to był mój pierwszy i ostatni tego typu błąd, za mną jeszcze jechała moja ślubna jako swierzak, miała prawko dopiero dwa tygodnie i nie bardzo wiedziała co ma robić i po wszystkim też jej wytłumaczyłem jak ma się zachować, jakiś miesiąc później jechaliśmy razem i taka sama sytuacja w wykonaniu Tira przed nami więc zobaczyła jak się zachować w praktyce jadąc za takim autem.

Jak ktoś nie wie jak zachowuje się auto z przeładowaną przyczepką na tył to poniżej zamieszam taki właśnie filmik



a teraz słowami czemu tak się dzieję, przyczepka przeładowana na tył za hak unosi nam tył samochodu, i nie ma to znaczenia że auto stoi twardo na kolach i przyczepka też, u mnie było ok dopóki nie osiągnąłem prędkości 70 km/h, taka prędkość wystarczyła aby powietrze pod autem dodatkowo uniosło tył samochodu i cały zestaw ma przyczepność na przednich kołach samochodu i kołach przyczepki, tył auta traci przyczepność i wiatr czy pęd powietrza uniemożliwiają utrzymanie jazdy na wprost. Na filmie słychać jak gościu mówi że w  pi**ę i na gaz żeby wyciągnął z  tego, powiem Wam że gówno prawda, nie pomorze ani dodanie gazu ani naciśnięcie hamulca, jedno i drugie spowoduje większe ruchy na boki, wyjście z sytuacji to  delikatnie zmniejszyć prędkość przez odpuszczenie gazu i kontrowanie kierownicą, dopiero gdy ustabilizujemy tor jazdy i wytracimy z prędkości dopiero delikatnie naciskamy hamulec.

Mi się udało, droga była dość szeroka i miałem z prawej strony dodatkowo pobocze, uwierzcie mi że nie łatwo jest utrzymać wtedy zestaw na drodze, miotało mnie na 2 metry w prawo i w lewo a i tak zanim wyhamowałem to kilka aut mnie w trakcie miotania wyprzedziło, co powodowało zagrożenie dla nich jak i mi utrudniało utrzymanie się na węższej jezdni .
Żonie po wszystkim powiedziałem że w takiej sytuacji powinna zjechać na środek lub lewy pas, włączyć awaryjne i przyblokować auta jadące z tyłu, miesiąc po tym zajściu jadąc za tirem zaczęło nim miotać, więc włączyłem awaryjne i zacząłem za nim jechać slalomem po dwóch pasach blokując pozostałych z tyłu żeby z żadnej strony nikomu nie przyszło na myśl wyprzedzać, takie zachowanie może wydawać się dziwne dla tych z tyłu ale może to uratować komuś życie,

dodam jeszcze tylko że mnie jak zaczęło miotać przy 70 km/h to przestało przy ok 55 km/h i żeby wytracić tylko te 15 km z prędkości pr******chałem tak ponad kilometr, prędkości tira nie pamiętam, nie zwróciłem na to uwagi nawet ale też dobre 2 km to trwało zanim ustabilizował tor jazdy więc widzicie jak delikatne jest te wytracanie prędkości, nie jest to całkowite odpuszczenie gazu i wyhamowanie silnikiem czy naciśnięcie delikatnie hamulca gdzie na odcinku 50 m wytracisz prędkość, naciśnięcie hamulca to gwarancja końca podróży i w najlepszym wypadku lądowanie w rowie

Niech ten filmik i ta historia będzie dla Was przestrogą  że zawsze trzeba ładunek dobrze rozmieścić ciężarem i zabezpieczyć spinając pasem, i nie tylko wioząc go na przyczepce ale i w środku auta :) także Pany szeroki bezpiecznych dróg i tyle samo powrotów co wyjazdów :)

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Mój garaż - czyli "gizmo garaż" by Mery
« Odpowiedź #2474 dnia: 2020-03-11 | 09:54:54 »
Obraz wart tysiąca słów..