nic nie jest za wcześnie
choinka stoi w salonie na dole do którego do świąt zajrzę pewnie ze dwa razy więc mi się nie opatrzy (salon na dole jest tylko gdy przyjadą goście, nie korzystamy z niego na codzień )
a jak się ma małe dzieci to niech mają frajdę, dla mnie święta bożego narodzenia to czas szczególny, to najbardziej rodzinne święta jeśli chodzi o mnie, uwielbiam je zwłaszcza że przez 10 lat mojego życia nigdy nie siedziałem dłużej niż 30 minut z rodziną przy świątecznym stole, zawsze wszystkie święta w pracy
od dwóch lata święta są dla mnie i rodziny i korzystam z tego ile mogę, a że ostatnimi laty jakoś tak mało świątecznej atmosfery w okół więc ja sobie ją robię prędzej i kończę później niż większości ludzi
to właśnie ta atmosfera sprawia że ludzie troszkę zwalniają, są bardziej życzliwi i tolerancyjni dla innych