Mery chyba czas przenieść się na północ.....Polski  . Zazdraszcam Wam tych spotkań i odwiedzin. Powtórzę
się jeszcze raz, ale z całego serce Ci życzę, żebyś miał profity z filmików. Jesteś normalnym facetem, i widać, że
to co robisz sprawia Ci dużą przyjemność  . Nie każdy ma wypasioną stolarnię, a Ty pokazujesz, jak zrobić coś
z niczego, i nie potrzebujesz do tego jakiegoś wymyślnego sprzętu. Wiadomo, że fajnie jest mieć coś z wyższej
półki, ale to tak samo, jak w przypadku fotografii....dobry sprzęt to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze oko do tego
Właśnie kończę znacznik. Dłubałam przy nim z tego, co akurat miałam pod ręką. Niby liniał Incry wisi na tablicy, ale
satysfakcja z własnoręcznego wykonania czegoś jest bezcenna. I Ty właśnie tym zarażasz...Ty i wielu innych
Korników z tego forum .
Obi 2.0 z turbodopalaczem będzie musiał usiąść na tyłku w imię poprawności polityczno- kornikowej 
Albo i nie, bo dopiero na stażu jest 

Widzę, że Filu z Inką wycieli sobie 3 ptaszki, pewnie każdy na inną okoliczność  . Świetna robota, i pewnie kupa
zabawy przy tym 

Widzę, że Filu z Inką wycieli sobie 3 ptaszki, pewnie każdy na inną okoliczność  . Świetna robota, i pewnie kupa
zabawy przy tym 

Blue ja rozumiem że Ince mogą się przydać ptaszki na długie samotne wieczory i to nawet trzy ale po co one dla Fila??? skubany ma jednego ale jak to Polak z krwi i kości skoro ktoś ma więcej niż ja to muszę dorównać
Ale tak szczerze to też ubolewam nad tym że mam tak daleko do wszystkich świrów a jeszcze obowiązki służbowe które wiążą bardziej niż hipoteka z żoną muszę w konću się z krzyśkiem_z zgadać i taras z nim zrobić

Mery chyba czas przenieść się na północ.....Polski  . Zazdraszcam Wam tych spotkań i odwiedzin.

Nie trzeba mieszkać na północy żeby mnie odwiedzić u mnie drzwi dla gości zawsze są otwarte

Obi prawie warszawiak
Marek z rodziną z Paznania
Inka z pomorsko kujawskiego
Filu pojezierze brodnickie.

także ten tego jak widzisz wystarczy chcieć i nie trzeba mieszkać za rogiem żeby się odwiedzić
ludzi których łączy pasja nie dzielą kilometry

szukanie szczęścia to nic złego a tym bardziej jeśli je się znajdzie

No i piknie... tera wytnij to na wyrzynarce

A mówiłem cicho być.
Teraz wszyscy będą już wiedzieli kto Ci to tak spie***lił.


Na zdrowie dziubasku.

czas na relax

Misiu Mery a tak byś mógł tylko podać jeden z parametrów waga lub wzrost ewentualnie spalanie na dzień w litrach bo Cię zaczepiam może odwiedzę Ale najpierw niech ocenię możliwości bo już się boje że zaśpiewasz "dawaj do baru" i jak Cię zabacze w realu to się ssikam ze strachu to może lepiej nie wywoływać miśka z gawry tz Gdańska 

niech któryś spróbuje tylko skrytykować )

to gdyby wykasować to odbicie napisu w pile całość byłaby znacznie czytelniejsza.

 

Ale najpierw niech ocenię możliwości bo już się boje że zaśpiewasz "dawaj do baru" i jak Cię zabacze w realu to się ssikam ze strachu to może lepiej nie wywoływać miśka z gawry tz Gdańska 

Skasuj post i nie musisz dziękowąć poczekaj na odpowiedź  jak będzie mikry to atakujemy . Posłuchaj starego dla swego dobra