@efektywny_tata  - robienie czegoś samemu w drewnie nie oznacza, że wyjdzie Cię to taniej niż kupienie gotowca w sklepie. Nie tędy droga niestety. Jak ktoś ma poważną stolarnię i tygodniowo schodzi mu metry materiału to to jest biznes, a drobny majsterkowicz, który chce zrobić dla siebie powiedzmy stół, to raczej na pewno do tego dołoży jeśli mówimy tylko o kosztach kupienia podobnego w sklepie. No ale przecież nie w tym rzecz, prawda? Wędkarze też w sezonie wywalą do wody tyle kasy w zanętach i przynętach, że mieliby za to zamrażarę ryb, no ale ta satysfakcja ze złapania tej jednej jedynej, która potem pojawia się w opowieściach i ciągle rośnie Stół, który zrobisz też będzie jedyny i niepowtarzalny. I przypuszczalnie lepiej zrobiony niż taśmówka ze sklepu. No i ta satysfakcja...

@efektywny_tata  - robienie czegoś samemu w drewnie nie oznacza, że wyjdzie Cię to taniej niż kupienie gotowca w sklepie. Nie tędy droga niestety. Jak ktoś ma poważną stolarnię i tygodniowo schodzi mu metry materiału to to jest biznes, a drobny majsterkowicz, który chce zrobić dla siebie powiedzmy stół, to raczej na pewno do tego dołoży jeśli mówimy tylko o kosztach kupienia podobnego w sklepie. No ale przecież nie w tym rzecz, prawda? Stół, który zrobisz też będzie jedyny i niepowtarzalny. I przypuszczalnie lepiej zrobiony niż taśmówka ze sklepu. No i ta satysfakcja...

@Myszek tu nie tyle chodzi o taniej co o wyważenie gdzie chcę zaangażować czas na zrobienie czegoś od surowej tarcicy (i tak będzie ze stołem do jadalni), a gdzie zakup półwyrobu nie będzie złym pomysłem.

Mam do zrobienia kilka mebli do salonu (na razie duży regał 90x240 + stolik kawowy). W tym roku będę jeszcze urządzał pokój dzieciaków i chciałem całą zabudowę zrobić w nim samemu. W kolejce czeka jeszcze jeden pokój na górze, a później jakieś detale w sypialni.

I chcę to zrobić dla satysfakcji, rozwoju umiejętności i odpoczynku od pracy umysłowej. Ale nie wszędzie będę miał potrzebę działania od surowych dech.

@efektywny_tata  ja kupiłem czterostronnie struganego świerka gdzie nie ma kosztów odpadów oflisów i nie trzeba z 50 mm robić 40mm,
teraz chwilaaaaaaa
maszyna przeliczająca poszła w ruch
metr na metr razy 0,02 grubości pomnożyć razy cena za m3 1100 zł netto i wychodzi
uwaga !!!!!

22 polskich złotówków za meter kwadratowy świerkowej klejonki

nie  licząc kleju i robocizny której przy czterostronnie struganym świerku nie ma dużo, wystarczy tylko raz przestrugać krawędzie i raz grubościówka, nie ma rozcinania, odcinania oflisów, nawet płaszczyzny na wyrówniarce nie robilem tylko samą krawędź

@Mery dokładnie o to mi chodziło. Dzięki Dobry Człowieku! Przy regale jak najbardziej mogę pójść na takie uproszczenia Pozostaje mi ćwiczyć na mniejszych elementach, czekać na lepszą pogodę bo przy obecnych parametrach w norze robienie klejonki nie ma sensu, no i czekać aż łaskawie Triton prześle swoje wyrówniarki na rynek w Europie bo na razie pusto wszędzie. 

@pinkpixel w "tartak - maks" w miejscowości Maks – osada wsi Przewóz w Polsce, położona w województwie pomorskim, w powiecie kartuskim, w gminie Chmielno, na obszarze Pojezierza Kaszubskiego i znajduje się na terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Wchodzi w skład sołectwa Przewóz  ( ta wiki określa tą miejscowość)

W moim tartaku za iglaka i topole wychodzi 1500-1600m3 struganego ale to jest bez żadnej suszarnii

90x45- 10szt x 2m
90x32- 20szt x 2m

306 zł za gotowe wystrugane chyba zecos zle licze

taka deska w drewnlesie kosztuje około 35 zł, prawie czterokrotnie taniej kupiłeś - nie pomyliłeś się???

@pinkpixel nie pomyliłem się drewnleś to sklep gdzie kupisz metr i cena jest za metr a tartak to  tartak i ceny mają za kubiki , gdyby pomnożyć 1100 razy 4  i jeszcze wat do tego dodać to by kubik świerku musiał kosztować ponad 5 tysi Kto bogatemu zabroni kupowac w drewnlesie sklepy sprzedają wyroby a tartaki i składy sprzedają materiał

nie spamiętam ile materiału kupowałem w październiku ale dokładnie pamiętam ile kupowałem w sierpniu
brałem  320 mb deski 170x28 i płaciłem prawie 1700 zł co po przeliczeniu daje 0,17x0,028x320 co daje 1,5232 m3 x 1100zł daje dokładnie 1675,52 zł   wszystko się zgadza z ceną

W moim tartaku za iglaka i topole wychodzi 1500-1600m3 struganego ale to jest bez żadnej suszarnii

90x45- 10szt x 2m
90x32- 20szt x 2m

306 zł za gotowe wystrugane chyba zecos zle licze

nie wiem po jakiej cenie liczyłeś , mojej? czy Twojej ?

ale przeca to łatwo policzyć

0,090 x 0,045 x 2 x 10 szt = 0,081 m3 
0,090 x 0,032 x 2 x 20 szt = 0,1152 m3

i teraaz

0,081 + 0,1152 = 0,1962 m3

0,1962 x 1100 zł = 215,82 zł
0,1962 x 1500 zł = 294,3 zł
0,1962 x 1600 zł = 313,92 zł

@Kloda wychodzi że dobrze liczysz pod warunkiem że liczysz ze średniej miedzy 1500 a 1600

@Mery ja to rozumiem, i kupując strugane deski mam świadomość ile one kosztują jak przeliczy się na m3 i porówna do ceny niobrzynanej i jest to dla mnie akceptowalne (skoro kupuję )

Natomiast w cenie którą podałeś 1100 zł/m3 to średnia niższa cena za nieobrzynaną suchą sosne w mojej okolicy (świerku nie ma) dostałeś suche i przestrugane deski tu się nie mogę nadziwić

Co do tego suche, to tak nie do końca chyba


Piotr.