Dawno tu nic nie wrzucałem bo czasu brakuje już na wszystko, ale jest nowa zabawka to się pochwalę
Kilka słów wstępu
W sumie to nie wiem po co kupiłem, jakoś tak bez planu, bez potrzeb, trafiło się od kolegi z forum to se myślę kupię, później pomyślę do czego się przyda
Kupiłem dwa tygodnie temu, nawet nie miałem czasu wyjąć z auta i zanieść do warsztatu, ale nadeszła niedziela, chwila luzu to se myślę zaniosę, podłączę i zobaczę czy to takie proste i łatwe jak mówili
Co kupiłem i gdzie ? Ano kupiłem Laser Neje 2s master od
@microb1987 , oczywiście w całym zestawie z pompką, wszystko zmontowane i gotowe do użycia, razem z godzinnym szkoleniem
face to face, nie tam żadne zdalne czy telefoniczne, ale kawy gnojek nie postawił
No dobra, skrzynka z pomopką przykręcona do ściany, kabelki podłączone to ja bym se wypalił
Córa wymyśliła że chce kota, ale kot duży, będzie długo się grawerował to najpierw coś mniejszego, coś co pójdzie szybko bo muszę zobaczyć jak ustawić moc i prędkość, więc pierwsza próba poszedł wiedźmin na próbę, uwaga pierwsze moje grawerowanie
to lecimy
Jak na pierwszy raz to wyszło mega
moc dość spora ustawiona była więc wydziarało na ok 1mm w głąb, fajne bo czuć że nie jest to namalowane tylko faktycznie wygrawerowane w głąb
wystarczyło dokleić magnes od spodu i już wisi na lodówce
No drugie podejście i próba numer 2
już nie było wymówek, musi być kot bo córka patrzy i czeka
Niestety zanim zdążyłem zrobić mu zdjęcie to już zdążyła go pomalować mazakami
no to kolejny kotek, a że miejsca troszke to dorzuciłem jeszcze swoje logo, ten pierwszy rządek co ma uskok w grawerowaniu spowodowany jest odłączeniem komputera od lasera, dziwne bo przy innych razach gdy odłączałem przewodu takiego babola nie robiło, grawerka ma wbudowaną pamięć i gdy zacznie wypalać to można już odłączyć komp i sama leci dalej
skoro wiedzmin tak fajnie wyszedł jako magnes na lodówkę, przyszedł pomysł kupienia kilku arkuszy foli magnetycznej i zrobienia kilku magnesów, a może dorzucę do paczki klientom co zakupy w sklepie robią, więc na szybko jakiś obrazek "stolarski" z netu od wujka google , dodany w paincie napis i jazda dalej
i tak mi mineło pół niedzieli razem z 6cio letnią córką w warsztacie, a Wy co żeście robili w niedzielę prócz siedzenia na kanapie przed tv ?