dziś niedziela wyborcza więc nie patriotyczne by było w taki dzień hałasować w warsztacie
nie no jaja se robię
ale pracy dziś nie było, był za to spacer z rodziną na zakupy ale nie po centrach handlowych bo ich nie lubię tylko w oddalonym o 20 km miasteczku gdzie jest giełda z mydłem i powidłem, na kilkunastu hektarach pod gołym niebem znajduję się jedno z największych targowisk w północnej Polsce. Kupić tu można wszystko od samochodu, po meble, ciuchy, części samochodowe, swojskie wyroby po najważniejsze narzędzia
zarówno stare jak i nowe, ręczne czy elektryczne
średnio raz w miesiącu jadę tam z nadzieją że upoluję jakieś starocia
dziś pierwszym zakupem był narożnik żeby Qiub miał wygodnie na czym spać jak do mnie przyjedzie
niestety pierwszy zakuyp poważnie osłabił moje finanse
ale pomimo wszystko coś tam zakupiłem
świat jest mały i na tak dużej giełdzie udało mi się spotkać innego użytkownika naszego forum
wspólne zakupy a później na kawcię do mnie
już na zdjęciu powyżej widzieliście część moich zakupów
udało mi ogólnie do garaż kupić lampę ledową , już nie będzie ciemno nad pilarką jak tnę
strug i korbę do wiercenia ( wiertło było w gratisie
)
zacznijmy od korby, jedną już mam ale tamta jest na świdry i ma gniazdo na stożkowe kwadratowe wiertła a ta zakupiona dziś jest z uchwytem do zwykłych wierteł od średnicy 3mm do 13 mm
uchwyt sprawny chodzi bez zarzutu, części drewniane troszkę wytarte ale w świetnej formie, bez pęknięć i ubytków, ogólnie stan bardzo dobry + i cena 20 zł bardzo okazyjna za korbę w tak dobrym stanie
kolejnym zakupem poza lampą i korbą był strug, spustnik, 60 cm długości, szerokość noża 56 mm sygnowany firmy Drezdenko. Strug jest w bardzo dobrej kondycji, stopa płaska, nie wytarta, nóż równy i ostry, drewno bez żadnych śladów po szkodnikach, żadnych uszczerbień posiada tylko nie groźne pęknięcie z tyłu które zaleję klejem żywicznym, ogólnie widać że strug swoje życie przeleżał na półce zamiast pracować bo nie widać na nim za bardzo śladów używania, poza wspomnianym pęknięcie stan idealny ale i tak zamierzam go przeszlifować i zabezpieczyć pokostem i szelakiem
cena 25 zł
oprócz tych zakupów było jeszcze mnóstwo rzeczy godnych uwagi
ale niestety kieszenie też mają dno i na wszystko co by oczy chciały w kieszeniach nie ma
z innych nie zakupionych rzeczy a których szkoda to była jeszcze wiertarka stołowa ws16 w cenie 1000 zł do negocjacji
dużaaa ręczna wiertarka stołowa, dwubiegowa, produkcji niemieckiej za 300 plnów do negocjacji ( zdjęcie poniżej )
strug spustnik ulmia w idealnym stanie w cenie 80 zł ale niestety kobieta sprzedająca go nie była skora do negocjacji cenowych
(fotka poniżej )