Ładne deseczki. Z ciekawości spytam ile czasu te owocowe drewno schnie przetarte na 50 mm? Czy lepiej przecierac świeżo ścięte czy takie 2 letnie. Bo mam jeszcze 2 letnie kłody jabłoni i zastanawiam się czy jest sens jeszcze ja przecierac czy spalić...

akurat jabłonkę możesz okorować i suszyć w kłodzie, jak mają 2 lata to przecieraj i susz dalej

kolejny projekcik do wytoczenia, ale najpierw trzeba przygotować materiał, ma być kolorowo więc do projektu wykorzystałem buka, sapeli, dębine i jesion wędzony i klon, wszystko poklejone jutro toczenie








No i żeby nie było że Obi za żone dostanie kobitę co nic nie umie to czas przyuczyć mu narzeczoną
a tak na poważnie to chcemy zachęcić Was do wspólnych prac z Waszymi dziećmi i do wzięcia udziału w konkursie bo nagród przybywa a ze zgłoszeniami cienko

mój pierwotniak moja pierworodna i jej pierwsza własnoręcznie zrobiona klejonka a jutro ciąg dalszy wspólnych prac

Tak. Pomysł bardzo dobry. Od klejonki można zaczynać. Przynajmniej bezpiecznie. Potem chyba w miarę bezpieczna jest szlifierka mimośrodowa i oscylacyjna.

Witam .
    No właśnie ,ładna dziewczyna to i z piłą wygląda seksi ,Gratuluję .
  Pozdrawiam .

Tak. Pomysł bardzo dobry. Od klejonki można zaczynać. Przynajmniej bezpiecznie. Potem chyba w miarę bezpieczna jest szlifierka mimośrodowa i oscylacyjna.

Dla dziecka może być wyrzynarka włosowa - bezpieczny sprzęt   

no i to są narzędzia na dziś krzywdy se tym nie zrobi nawet gdyby oko ojca zawiodło

i z piłą wygląda seksi

se uważaj, to moja córka
i narzeczona moderatora
hehehe

Taa A po za obiektywem: Ociec foto zrobiłeś, to teraz piłę już można odpalić

będzie film, jak to Qiubik gada, ojca oszukasz, mamusie oszukasz ale filmu nie oszukasz
co nie zmienia faktu że do przygotowania klejonki trzeba było rozciąć wzdłuż kantówki na pilarce i przestrugać na wyrówniarce i tu już była moja działka ale cięcie w poprzek, grubościówka i klejenie to już jej praca

no to ciąg dalszy rodzinnego majsterkowania

dziś  szlifowanie




naklejenie rysunku i wiercenie otworków na brzeszczot



i wycinanie na wyrzynarce włosowej





i znów szlifowanko




dziś wycięte i wyszlifowane 3 sztuki kotów, zeszło kilka godzin, pierwszy wycinany był ponad godzinę ale trzeci niecałe 10 minut nauka nie idzie w las zeby za długo nie męczyć córy i nie zrażać jej na dziś koniec, ciąg dalszy jutro