Ja mam hybrydę sposobów
najwięcej pomogły mi filmy p. Buczka, tam z kontekstu można sporo ogarnąć.
Filtr osadzony na głębokości 6 m lustro wody zaczyna się od ok 2m, więc kopałem tak głęboko jak tylko się dało.
160 utknęła na głębokości ok 4,5 może 5 metrów.
Do zaczynających zabawę nie nawiercajcie rury osłonowej jak ja w zdjęciu na poprzednich stronach, bo sobie duuzzzzzo roboty narobicie. Przez te otwory jeśli macie wysoko wody gruntowe będzie przelewał się szlam i drobny piasek co będzie skutecznie zamulać rurę i przy okazji zrobicie sobie ciekawy lej pod nogami, ja taki zrobiłem na prawie 130 cm głęboki i w najniższym punkcie ponad metr szeroki.
A więc rura osłonowa utknęła na jakimś kamieniu, więc wpuściłem tam ponawiercaną jak w filmie Andrzejewskiego K. rurę 110.
tę udało mi się zapuścić na jeszcze ok metr.
Na sam koniec wpuściłem filtr studzienny z siatką studzienną, nie żadne nawiercane rury czy nacinane, tylko porządną siatkę filtracyjną.
Pod żadnym pozorem nie pompujcie wody bez wpuszczenia filtra do rury osłonowej, bo w taki sposób napływająca woda poderwie wam piasek i muł do góry i zatka rurę osłonową co skutkuje dodatkowym szlamowaniem.
Nie bawiłem się w rury z zaworem zwrotnym itp tyko kupiłem zestaw do ręcznych odwiertów oraz 2 szlamówki większą pod rurę osłonową 160 i mniejszą pod 110.
Pierwsze pompowanie jest dość ciekawe ...... ale specjalnie kupiłem najtańszy hydrofor w razie w.... . trzeba pamiętać aby dobrze po uszczelniać łączenia bo łatwo zapowietrzyć pompę.
Się rozpisałem normalnie szok..