Autor Wątek: Mój nowy warsztat "unplugged"  (Przeczytany 4639 razy)

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Mój nowy warsztat "unplugged"
« dnia: 2018-11-26 | 23:52:18 »
Posiadam już mały warsztacik na wsi, w garażu murowanym, przy domu rodzinnym żony - około pół godziny jazdy samochodem od miejsca naszego zamieszkania. Mam tam podstawowe elektronarzędzia: piłę, strugarkę, grubościówkę itp. Jednak garaż ten nie jest ogrzewany i w zimie praca tam nie jest komfortowa.

Ostatnio podjąłem decyzję (również za namową żony) aby urządzić sobie mały warsztat w naszej dość sporej piwnicy w bloku. Od dawna chciałem nauczyć się pracy narzędziami ręcznymi i ten nowy warsztat daje tę możliwość.
Jest tam ciepło i wystarczy zejść po schodach aby móc pobawić się w stolarza :)
Udało mi się zdobyć stół stolarski, kilka pił ręcznych i kilka drewnianych strugów.

Na początku nie wyglądało to zbyt ciekawie. Zacząłem od zagruntowania betonowych ścian.

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #1 dnia: 2018-11-26 | 23:53:26 »
Potem wymalowałem wszystko na biało i wniosłem kilka "stylowych" mebli :)
Teraz chciałbym zgromadzić trochę przyzwoitych narzędzi ręcznych aby móc wygodnie pracować.
Pomysłem na pierwszy mebel jest szafka stolarska na narzędzia.

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #2 dnia: 2018-11-27 | 00:17:24 »
Fajnie sie zapowiada. Powodzenia.

Ps. Ostatnio odnawialem taka sama maszyne do szycia:)

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #3 dnia: 2018-11-27 | 05:09:03 »
W końcu :)

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10286
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #4 dnia: 2018-11-27 | 20:01:43 »
bogacze to po dwa warsztaty mają :P na zimę i na lato inny ;D

przynajmniej nie marzniesz i możesz robić w spokoju :)

Online trz123

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2918
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #5 dnia: 2018-11-27 | 20:05:12 »
Jak ciepło w zimie i miejsca duzo to czego mozna chciec wiecej?

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #6 dnia: 2018-11-27 | 20:12:57 »
bogacze to po dwa warsztaty mają emoji14 na zimę i na lato inny ;D

przynajmniej nie marzniesz i możesz robić w spokoju :)
Mery Ty marzniesz w tym swoim niedźwiedzim sadełku ::)? Wiem, że jesteś twardziel i nawet minus dziesięć w blaszaku Ci nie straszne :)

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #7 dnia: 2018-11-27 | 20:23:54 »
Mery to powinien już spać i obudzić się na wiosnę.

Piotr


Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10286
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #8 dnia: 2018-11-27 | 20:26:09 »
szydercy ;D jak ja Was za to uwielbiam ;D
skóra i kości nie marzną, reszta już tak :)

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #9 dnia: 2018-11-27 | 20:45:12 »
Tluszcz nie marźnie, sztywnieje ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #10 dnia: 2018-11-27 | 21:02:50 »
Robiłeś posadzkę betonową czy po prostu tak dobrze wygląda bo nie była używana?

Pomysłem na pierwszy mebel jest szafka stolarska na narzędzia.

Czyli zapowiada się realizacja :) może zgramy się w czasie bo też niebawem biorę się za szafkę na narzędzia.

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #11 dnia: 2018-11-27 | 21:11:47 »
Wylewka była robiona około 10 lat temu ale była bardzo mało używana.

A co do szafki podpowiedz mi proszę jakie drewno. Mam na strychu kilka desek buka parzonego 52 mm i mogę go rozciąć na pół. (po około 24 mm)
Zamierzam też kupić kilka suchych desek sosnowych 52 lub 32 mm
Co lepsze?  :)
Bo przyjmuję, że ściany szafki powinny mieć grubość około 20 mm ?

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #12 dnia: 2018-11-27 | 21:29:07 »
20mm będzie ok. Chciałbym z buczyny zrobić, tak samo jak strugnicę. Niektórzy nie lubią wyglądu tego drewna a ja je uwielbiam, szczególnie kiedy ma ciemniejsze przebarwienia - tak jak Twoje osełki, na które dzisiaj kładłem politurę ;)
A przy przetarciu promieniowym można też liczyć na przepiękne błyszczyki :)

Offline Thodd

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 314
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #13 dnia: 2018-11-29 | 21:41:51 »
Pierwsze próby i pierwsze wnioski: aby ręcznie rozciąć deskę bukową po grubości potrzebuję naprawdę dobrą piłę  :)
Tym co mam zajadę się na śmierć  ;)
Co możecie polecić i gdzie to kupić? Czym najłatwiej rozetnę buczynę?
Z tego co znalazłem w necie chyba powinna to być albo płatnica z małą ilością zębów na cal albo ramowa krawężnica

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Mój nowy warsztat "unplugged"
« Odpowiedź #14 dnia: 2018-11-29 | 22:55:03 »
Z tanich pił polecam
jest naprawdę dobra i kosztuje poniżej 40 pln
... no i ręcznie to zawsze się człowiek zjeżdża :)