Autor Wątek: Mój warsztat w garażu 15m2  (Przeczytany 21576 razy)

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #15 dnia: 2020-08-22 | 23:14:04 »
Makita niestety zwyczajnie by mi się w tym garażu nie zmieściła.
Zmieściła by się zmieściła. Ja mam coś 16 metrów i Makita się zmieściła i jeszcze Bernardo PT260 i autem i to dużym /Skoda Octavia/ wjeżdżam. :)
Dzięki za opis Dramela.
Mierzyłem i wiem, że nie. Na blat nie chciałem jej za każdym razem wystawiać, a pod blat by niestety nie weszła, bo samochód mam naprawdę spory i drzwi garażu domykają się obecnie praktycznie na zderzaku, a i to tylko, gdy oprę się przednimi kołami na dedykowanych odbojach. Patrz opis:
https://majzlemimlotem.pl/wp/2018/10/20/nowy-mieszkaniec-w-garazu-czyli-system-wspomagania-parkowania/
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10247
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #16 dnia: 2020-08-23 | 10:13:56 »
a wjeżdżając autem po deszczu lub śniegu do środka nie masz problemu z wilgocią później ? co to masz za auto że nie może stać pod chmurką ? :)

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #17 dnia: 2020-08-23 | 12:01:36 »
Znam ten ból ☝️Po każdym zakupie zastanawiam sie czy auta zmieszczą sie w garazu.
Musiałbym być chyba lekko puknięty żeby zima rano o 4.45 skrobać szyby z lodu mając garaż 😁🤣🤣🤣

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #18 dnia: 2020-08-23 | 12:06:56 »
Musiałbym być chyba lekko puknięty żeby zima rano o 4.45 skrobać szyby z lodu mając garaż 😁🤣🤣🤣
Pełna zgoda. To raz dlaczego mi też zależy na aucie w garażu. A drugie. Chyba nie miałeś porysowanego samochodu od światła przedniego po tylne albo wybitej szyby czy urwanych lusterek że dziwisz się że auto stoi w garażu.

Offline KrisssK

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2950
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #19 dnia: 2020-08-23 | 12:34:21 »
Ja mam dwa garaże i do żadnego auto mi się nie zmieści :).
Skrobanie szyb nie jest takie straszne...  :)

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #20 dnia: 2020-08-23 | 12:36:16 »
Gorzej jak byś poszedł rano i nie miał co skrobać bo szyby nie ma, bo wybita ;)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10247
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #21 dnia: 2020-08-23 | 12:53:14 »
Musiałbym być chyba lekko puknięty żeby zima rano o 4.45 skrobać szyby z lodu mając garaż 😁🤣🤣🤣

to ja jestem- puknięty z tym że skrobię o 4:50 ;D ;D

Chyba nie miałeś porysowanego samochodu od światła przedniego po tylne albo wybitej szyby czy urwanych lusterek że dziwisz się że auto stoi w garażu.

raz ukradli mi dwa koła , innym razem wróciłem od lakiernika autem o 1 w nocy, ślicznie polakierowany i wypolerowany, o 5 rano wyjeżdżałem nim na zlot, schodzę do auta a tam cała maska porysowana, koty wyczuły ciepłą maskę w nocy to się wygrzać chciały, a że się ślizgały na niej to pazurami całą porysowały więc znam jak to jest :) ale nie mogę patrzeć przez pryzmat co się może stać gdyby,  :) a co jeśli wyjdę z domu i się potknę i złamię nogę ? też już tak kiedyś miałem ;) a co jeśli wyjdę i ktoś ukradnie mi portfel lub telefon ?tysiącom ludzi się to przytrafia, czy mam nie brać ze sobą telefonu i portfela wychodząc z domu ?

każdy z nas ma swoje priorytety jeden nie lubi skrobać szyb, inny boi się o urwane lusterko inny o wilgoć drewna :) na wszystko są sposoby, na szyby można kupić auto z webastem lub je zainstalować i mieć w du**e skrobanie bo wystarczy je ustawić żeby się włączało 15 minut szybciej niż wychodzimy z domu i wsiadamy do nagrzanego auta a szyby wystarczy machnąć wycieraczkami, na rysy i uszkodzenia jest autocasko na wilgoć w garażach są osuszacze.

Ciekawi mnie to jaki wpływ na wilgotność drewna ma parkowanie mokrego auta w tym samy pomieszczeniu gdzie jest materiał,
wilgotność zimą i w porach deszczowych i tak wzrasta w garażach nawet jak nie parkują w nich samochody, ale o ile jest jej wiuęcej gdy parkuje auto ??

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #22 dnia: 2020-08-23 | 12:58:14 »
Musiałbym być chyba lekko puknięty żeby zima rano o 4.45 skrobać szyby z lodu mając garaż 😁🤣🤣🤣

to ja jestem- puknięty z tym że skrobię o 4:50 ;D ;D

Chyba nie miałeś porysowanego samochodu od światła przedniego po tylne albo wybitej szyby czy urwanych lusterek że dziwisz się że auto stoi w garażu.

raz ukradli mi dwa koła , innym razem wróciłem od lakiernika autem o 1 w nocy, ślicznie polakierowany i wypolerowany, o 5 rano wyjeżdżałem nim na zlot, schodzę do auta a tam cała maska porysowana, koty wyczuły ciepłą maskę w nocy to się wygrzać chciały, a że się ślizgały na niej to pazurami całą porysowały więc znam jak to jest :) ale nie mogę patrzeć przez pryzmat co się może stać gdyby,  :) a co jeśli wyjdę z domu i się potknę i złamię nogę ? też już tak kiedyś miałem ;) a co jeśli wyjdę i ktoś ukradnie mi portfel lub telefon ?tysiącom ludzi się to przytrafia, czy mam nie brać ze sobą telefonu i portfela wychodząc z domu ?

każdy z nas ma swoje priorytety jeden nie lubi skrobać szyb, inny boi się o urwane lusterko inny o wilgoć drewna :) na wszystko są sposoby, na szyby można kupić auto z webastem lub je zainstalować i mieć w du**e skrobanie bo wystarczy je ustawić żeby się włączało 15 minut szybciej niż wychodzimy z domu i wsiadamy do nagrzanego auta a szyby wystarczy machnąć wycieraczkami, na rysy i uszkodzenia jest autocasko na wilgoć w garażach są osuszacze.

Ciekawi mnie to jaki wpływ na wilgotność drewna ma parkowanie mokrego auta w tym samy pomieszczeniu gdzie jest materiał,
wilgotność zimą i w porach deszczowych i tak wzrasta w garażach nawet jak nie parkują w nich samochody, ale o ile jest jej wiuęcej gdy parkuje auto ??

10 lat pukniety bylem ze nie postawilem, ale co zlego to nie ja . Ja tego nie napisalem ;D;D;D

Nie ma tragedii, na samochodzie zawsze cos jest kropel itp. Ja mam zrobiona wentylacje, kratki oraz niezbyt szczelne drzewi garazowe sztuk 2,
Ladnie wicherek krazy i suszy drewno.jablon po pol roku miala 10% wilgotnosci tyle ze gruba na 25 mm.
« Ostatnia zmiana: 2020-08-23 | 13:00:33 wysłana przez Axo »

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #23 dnia: 2020-08-23 | 13:00:41 »
o 5 rano wyjeżdżałem nim na zlot, schodzę do auta a tam cała maska porysowana
Kto bogatemu zabroni :) :) :)
A Widzisz? A wystarczyło wstawić do garażu ;)
AutoCasco? Chyba Kolega nie płacił albo dawno nie płacił. Niebotyczne sumy i jeszcze bardziej niebotyczne zwyżki za szkodę. Tak to jest skonstruowane, że więcej stracisz na zwyżkach stawki za zgłoszoną szkodę niż koszt lusterka czy wybitej szyby.
« Ostatnia zmiana: 2020-08-23 | 13:04:18 wysłana przez piociso »

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #24 dnia: 2020-08-23 | 13:30:50 »
a wjeżdżając autem po deszczu lub śniegu do środka nie masz problemu z wilgocią później ? co to masz za auto że nie może stać pod chmurką ? :)
Co do wilgoci, to najgorzej jest nie w zimie, (bo mróz skuteczne od wilgoci chroni), tylko jak nagle po dłuższych mrozach przychodzi odwilż. Tyle, że ostatnio zimę, to i w górach trudniej prawdziwą spotkać. Szkód w materiale spowodowanych wilgocią raczej nie mam. Na podłodze nie stoi bezpośrednio nic, co mogłoby zamoknąć, a więcej wody niż z samochodu zimą, to mi raczej w garażu nie grozi, bo przez tyle lat nie dostało się tam z zewnątrz więcej niż kilka kropli. Garaż mam nieocieplany, co jest dokuczliwe nawet bardziej w lecie niż w zimie, ale niewiele z tym mogę zrobić. A samochód parkuję w garażu, bo nie mam ochoty codziennie objeżdżać połowy osiedla w poszukiwaniu wolnego miejsca parkingowego. Taka już specyfika mieszkania w mieście. Jak mi się kiedyś uda zrealizować projekt dom, to funkcje warsztatu i garażu będą z całą pewnością rozdzielone.
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #25 dnia: 2020-08-23 | 13:37:48 »
To jeszcze apropos miejsca, bo jednak obraz przemawia lepiej ;-)



Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #26 dnia: 2020-08-23 | 13:40:30 »
Jak bym widział swój warsztato-garaż. Też nawet blaty mam pościnane pod kątem umiejscowienia samochodu. ;)

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #27 dnia: 2020-08-23 | 13:53:29 »
Jak bym widział swój warsztato-garaż. Też nawet blaty mam pościnane pod kątem umiejscowienia samochodu. ;)
To jest trochę już zaszłość historyczna, bo stół był robiony pod inny duży samochód i byłem święcie przekonany, że większego miał już nie będę, a jak nawet, to i tak nie wejdzie. Życie jednak szybko weryfikuje takie błędne założenia ;-)




Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #28 dnia: 2020-08-23 | 13:59:46 »
Trzeba sie cieszyć z tego co sie ma. Zawsze mogłoby tego tez nie być. Ja zaczynałem od 12 m kw o wysokości 1.70 m. Niestety nie dało sie pracować bo mam 1.80m. Musiałem chodzić schylony.


Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Mój warsztat w garażu 15m2
« Odpowiedź #29 dnia: 2020-08-23 | 14:09:30 »
Trzeba sie cieszyć z tego co sie ma. Zawsze mogłoby tego tez nie być. Ja zaczynałem od 12 m kw o wysokości 1.70 m. Niestety nie dało sie pracować bo mam 1.80m. Musiałem chodzić schylony.
Święta racja. Jak nie miałem garażu, to wszystko, co mogłem, robiłem w mieszkaniu. Tak, że cięższe i brudniejsze prace nie specjalnie wchodziły w rachubę. Te garaże są wybudowane na początku lat 80-tych. Wtedy szczytem marzeń był Maluch i on nadal świetnie się w takim garażu mieści.
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem