Często na forach i grupach na Fb mówią że jak jest porządek na warsztacie to tam się nic nie robi i że ludzie nie potrafią odnaleźć w nich nic, dopiero jak mają pi***...nik to jest extra. Ja u siebie sprzątam regularnie, niestety po jakimś czasie przy pracy mam sajgon w miejscu w którym pracuje, robi się to chyba samo
ale po skończonym projekcie wygląda to tak i nie zajmuje dużo czasu. Tutaj się spieszyłem chodź obiecałem sobie że będę to robił tak jak zwykle, chciałem zobaczyć ile czasu mi to zajmuje, wyszło 12 minut w pośpiechu, czyli normalnie było by pewnie z 15 z odkurzeniem stołu. Ja jeszcze nie mam ogólnie porządku i nie wszystkie narzędzia mają swoje miejsce ale gdy kiedyś wszystko dopracuje to dopiero będzie luksus po prostu potrzebujesz danego przedmiotu sięgasz po niego a on tam jest. I dokładnie na tym polega sprzątanie bierzesz narzędzie i odkładasz go na swoje miejsce nie szukasz nie myślisz co z nim zrobić, odbywa się to zupełnie mechanicznie.
Ale praca w porządku jest dla mnie mega komfortem.
A tutaj dzisiejszy projekcik zagospodarowujący przestrzeń warsztatową
wyszło tak
I aktualizacja moich 4 kątów
coraz więcej przedmiotów ma naprawdę swoje miejsce, nie przekładam ich z kąta w kąt
Pozdro Korniszony
Fajny patent z podwieszanymi rowerami na dildosach
Jeden mi został, wysłać, czy osobiście dostarczyć