Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: domnaniebiesko w 2021-02-15 | 10:36:28
-
Mój jest ten kawałek podłogi. Zawaliłem go więc "na chwilę" deskami, żeby rozmarzły. Jestem w trakcie robienia transzy budek lęgowych (rozwinę to jeszcze później). Z ciekawych elementów: nadbudówka na znany i lubiany model odkurzacza, meble wykonane z niestruganych kantówek. Możecie też zauważyć dedykowaną stopkę , na którą można nadepnąć podczas strugania elementów osadzonych w imadle. To białe w środku kadru to osuszacz, dzięki któremu nie mam 80% wilgotności powietrza, ale zdrowsze 50%.
Publikuję to zdjęcie, bo tak myślę, że dalej to może być tylko lepiej :)
-
Siema, napisz coś o tym osuszaczu. Gotowiec, czy własna konstrukcja? Pokaż to proszę bliżej.
-
System organizacji na "wszystko pod ręką" po stercie wykonanych budek lęgowych wygląda że działa prawidłowo i wydajnie
-
Pokaż to proszę bliżej.
Osuszacz absorpcyjny https://wentsystem.com/product-pol-21447-Osuszacz-adsorpcyjny-Ecoair-DD3-Simple.html. Absorpcyjny, żeby działał w temperaturach bliskich zera. Zbiornik zapełnia się u mnie w 24h. Planuję zrobić odpływ ciągły (jest rurka gotowa), bo nie mogę codziennie opróżniać zbiornika.
-
Intrygująca jest konstrukcja z cyklonem na odkurzaczu ;D
Jak ze stabilnością tego? Nie jest wywrotne?
-
Nie jest wywrotne?
Jest wystarczająco stabilne, środek ciężkości nisko. Można by to poprawić jeszcze dodając nóżki z tyłu. Zresztą, jak widać, nie bardzo ma się gdzie przewrócić :)
-
Budki. Projekt na podstawie powszechnie dostępnych materiałów, typ A wg. prof. Sokołowskiego. Plusy: 2 szerokości desek, przy czym tylko jedna (110 mm) jest do dokładnego docięcia. Druga szerokość to jest co najmniej 156 mm, przy czym 160 mm sprawdza się idealnie - deski na boki poszły trochę grubsze, na daszek może być i 180.
Wykorzystałem:
* ukośnicę - do wszelkiego przycinania,
* wiertarkę z wiertłami 3, 7 i 34 mm,
* wkrętarkę, wkręty 3x50 i 4x70 (na oko, bo teraz nie mam ich pod ręką), te drugie do mocowania tej grubszej łaty z tyłu,
* piłę ręczną i dłuto cienkie - do nacinania tego małego wpustu pod gwóźdź na dole frontu,
* strug ręczny z imadłem - do usuwania brzydkiej powierzchni ze starych łat i ukrywania złego spasowania, oraz do robienia pięknych strużyn,
* zaciski, miarę zwijaną, ołówek, kątownik, młotek,
* klej - do kołków, którymi łączyłem dwie deski frontowe,
* kołki drewniane 8mm,
* gwoździe - do zabezpieczenia frontu - można tu użyć ładniejsze haczyki, ale w końcu wykorzystałem nadmiar gwoździ.
Co można poprawić? Jeszcze dużo budek przede mną.
-
Zresztą, jak widać, nie bardzo ma się gdzie przewrócić
Zastanawiałem się właśnie czy oby to nie było kluczowym powodem stabilności ;D
A tak serio to ciekawy patent. Znacznie mniej miejsca na powierzchni zajmuje.
-
musi być chaos żeby zapanował ład, jedno bez drugiego nie istnieje ;)
temat wątku przypomniał mi jedną rzecz, a dokładniej przypowieść o stworzeniu świata z rosyjskiego wydania Biblii ;D
.....Na początku niciewo nie było, tylko tawariszcz Bóg gulyal ulicami Maskwy ;D
-
Ładny ten zestaw odkurzający. Też chciałem coś takiego zmajstrować, bo mam bardzo mało miejsca, ale na to, żeby wykorzystać rułki od kanalizy to nie wpadłem :) Proste i genialne.
Jak ze stabilnością tego? Nie jest wywrotne?
W trakcie prób ze swoim - na dnie wiadra wylądował kawałek płyty chodnikowej. Postawiony na odkurzaczu był stabilny, mimo braku przymocowania :)
Pozdrawiam, Wojtek
-
zestaw odkurzający
Odkurzacz posiada wypustki akurat pod rurki pcv, które miałem w przydasiach. Na odkurzaczu jest platforma z 2 desek i jakichś listewek obejmujących górny uchwyt. Na tyle spasowane, że samo nie spada. Wiadra są dwa, bo jedno nie wytrzymywało ciśnienia. Wiadra są na platformie ograniczone okrawkami kantówki, od góry deską nałożoną na te rurki. W tej ostatniej desce wyciąłem otwornicą miejsce do zamocowania zwiniętego węża. Kabel zaczepia się na rurkach, dodatkowe akcesoria do odkurzacza wchodzą w rurki. Na dole rurek dodałem haczyki zaczepione o spód odkurzacza, żeby trzymało się to lepiej.
Całość jest dosyć stabilna w warsztacie, na zewnątrz wiatr przewraca :) Płyta chodnikowa albo lepiej piasek, to można by do środka odkurzacza wrzucić, bo tam worek mało używany i miejsce jest.
-
Ale bajzel to masz kurva epicki😉
-
Myślałem, że ja mam bajzel w warsztacie, ale Ty mnie pokonałeś. ;D
.....Na początku niciewo nie było, tylko tawariszcz Bóg gulyal ulicami Maskwy
Ja znam w innej wersji:
"S naciała nie była niciewo. Patom KGB skazało: Tawariszcz Bog sdiełaj Ziemliu...." ;D
Zresztą jest kilka wersji tej historii... ;D ;D ;D
-
dość podobnie momentami mam, i skłania mnie to częstszego sięgania po narzędzia ręczne, bo jak mam odgruzować podłogę by piłę wyciągnąć to szybciej mi idzie ręczną piłą :)
-
Zrobiłem 16, pociągnąłem pokostem, zamawiająca odebrała. Wydałem też trociny, do wyłożenia budek. Zacząłem robić następną partię, ale już bez presji czasu.
Więcej przyjemności mam ze zrobienia jednej budki od początku do końca, niż z robienia warstwami. Wiertarka stacjonarna znacznie by ułatwiła pracę. Teraz po kilku otworach 34mm mam dość.
Czas na sprzątanie i przeorganizowanie warsztatu.
-
Szkielet wózka na ścinki. Na kleju i kołkach, kawałki mebli i krzywo rozcięte kantówki. Pociągnięte pokostem. Obiję dyktą z zewnątrz, tylko zastanawiam się jeszcze jak jej mocowanie i kanty zabezpieczyć. wewnętrzne przegrody też z dykty.
Na pierwszym planie poręczny młoteczek z kawałka polana.
-
zapytałbym czy masz młotecek, ale widze że masz ;D
-
Jeden z bardziej udanych projektów do tej pory. Wykorzystałem gotową wkrętarkę Bosha. Dźwięk wkrętarki sygnalizuje gdzie znajduje się użytkownik. Bardzo niska prędkość wiercenia dziur w kanapie.
Plany dostępne na życzenie.
-
Mój jest ten kawałek podłogi.
Mało kto się odważy pokazać jaki ma sajgon w norze. Większość pewnie sprząta do zdjęć.
Nie masz jeszcze źle, jak takiej wielkości konstrukcje robisz. Ja kiedyś tak się naobkładałem wszystkim, w mojej kotłowni, że musiałem sobie torować drogę do wyjścia.
;D ;D
Dzisiaj nie mam wyjścia na zewnątrz, pomimo, że drzwi są. :)
-
@Pio (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1947) dziękuję za dobre słowo. Krok po kroku, godzina po godzinie, widać więcej podłogi. Wózek się przydał - można nad nim postawić ukośnicę i robi się przestronnie.
-
Krok po kroku, godzina po godzinie, widać więcej podłogi.
Spoko. Przy najbliższym projekcie wszystko wróci do normy. :D
A czemu na niebiesko ?
Ja tam wolę w zielone . 8)
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/to-ma-bardziej-sluzyc-niz-wygladac/msg144434/#msg144434
Ogrodzenie pewnie przemaluję. :)
-
Teraz mam gdzie postawić maszyny. Jak radzić sobie bez strugarki? Wersja dla wielodzietnych. Silnik silny jak 1 koń. Na zdjęciu nie widać odciągu do wiórów, bo się rozbiegł.
-
to nie moc jednego kunia tylko źrebaka ;D
-
No i znów nie ma miejsca. Za to możliwości wzrosły, pomysły pączkują.
-
Okazało się, że wystarczy pokroić suchą gałąź na talarki 7-10mm, żeby uzyskać podkładki. Ta partia jest z gałęzi klonu, martwej od wielu lat. Nasączona oliwką dla niemowląt. Wosk do drewna gęsty, wypełnił szczeliny. Druga warstwa wosku z jakiegoś rzadkiego wynalazku do mebli. Przeszlifowane filcowym krążiem po wyschnięciu. Powierzchnia wyszła bardzo gładka.
Dopiero na zdjęciu zauważyłem tę niedoszlifowaną powierzchnię.
-
o chipsy
z gałęzi klonu
:P
-
Wprawki w grawerowaniu i cięciu laserem.
-
Fajne to :)
-
Rezultaty są ok, chociaż wycinanie tym laserem (40W) wymaga cierpliwości.
Zrobiłem puzle z 3 arkuszy sklejki 3mm rozmiaru A4. Wyciąłem w jednym arkuszu puzle (3x4), tak że została ramka ok. 5mm. Na puzle naniosłem rysunek. Rysunek jeszcze pocieniowałem (też laserem, w kolejnym przebiegu). Ramkę nakleiłem na drugi arkusz A4. Na tym drugim naniosłem rysunek (bez cieniowania), tak że przy układaniu jest podpowiedź. Trzeci arkusz przykleiłem za pomocą papierowej taśmy i powstała "książeczka", z miejscem na puzle. Na tym trzecim też wygrawerowałem wzór. Podsumowując: na 3 arkuszach jest rysunek, na 2 z nich jeszcze cieniowanie.
Główną niedogodnością są mocno spalone brzegi puzli i zapach spalenizny, któr długo się utrzymuje.
Sam laser nadaje się świetnie do grawerowania. Przez to, że jest otwarty, można grawerować na dużych przedmiotach. Będę eksperymentował w kierunku uzycia miejscowego nawiewu powietrza (pompka). Mam nadzieję że ograniczy to dymienie i będzie można małe prace wykonywać w zamkniętych pomieszczeniach.
-
ten laser ma max 6W (pewnie 5,5)
dołóż dysze powietrza to nie tylko ograniczysz dymienie ale też przypalanie górnej powierzchni materiału
-
Podałem moc zasilacza, bo tak jest oferowany.
-
Będę eksperymentował w kierunku uzycia miejscowego nawiewu powietrza (pompka).
Doskonała do tego celu jest pompka do akwarium :)
-
Jest i pompka. Z nią trochę mniej dymi.
-
Projekt bardziej ciesielski niż stolarski - sporo pracy wyszło pilarką. Kantówki leżały dwa lata na zewnątrz, porobiły się świdry i popękały. Użyłem szpachli, żeby pierwsze wrażenie polepszyć. Zaimpregnowane (po zrobieniu zdjęcia i rozkręceniu) bezbarwną lazurą. Dowiedziałem się że bezbarwna lazura to najsłabsza i się nie utrzyma. Wychodzi na to że wszystko w tym projekcie jest tymczasowe i prowizoryczne, zatem postoi wiele lat.
-
przydałby mi się taki, tyle razy w głowie był pomysł żeby taki zrobić ale zawsze się bałem że kręgosłup połamie jak spadne na tego typu konstrukcji :)
i choć wiem że takie konstrukcje wytrzymują to i tak w bani zawsze nutka zwątpienia jest.
relaksuj się, jak znalazł na wakacje :)
-
Hamak jest na 200kg, kantówki 9.5cm, szpilki stalowe 10mm. Trzeba tylko dobrze dokręcić śruby.
-
przydałby mi się taki, tyle razy w głowie był pomysł żeby taki zrobić ale zawsze się bałem że kręgosłup połamie jak spadne na tego typu konstrukcji
i choć wiem że takie konstrukcje wytrzymują to i tak w bani zawsze nutka zwątpienia jest.
relaksuj się, jak znalazł na wakacje
Mery, jak byś sie zdecydował to tu masz mój przepis na stelaż do hamaka.
Bardzo prosta i szybka w realizacji konstrukcja, właśnie w tym tygodniu wykonuje kolejny taki stelaż bo super się sprawdza.
-
wiem, widziałem film jak tylko zrobiłeś :)
-
mój przepis na stelaż do hamaka
Nacięcia zrobisz ukośnicą, lub pilarką ręczną ;) Sprytne wykorzystanie przyrządu do kołkowania. Nawet tak podobne projekty mogą się bardzo różnić - u mnie szpilki obsługują naprężenia wzdłuż swojej osi, a u Ciebie w poprzek. Dlatego ja mam otwory wywiercone wiertłem 12.
-
Nawet tak podobne projekty mogą się bardzo różnić
To prawda, niby temat oczywisty a można go wykonać na wiele sposobów.
-
Tutaj jest pomysł na stelaż składany, myślę że bardziej praktyczny. Tylko te widoczne zawiasy mi się nie podobają, chyba pomyślałbym nad ukryciem ich.
-
Tutaj jest pomysł na stelaż składany, myślę że bardziej praktyczny
@Koenig (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1622) chciał byś oglądać taką konstrukcje na co dzień w swoim ogrodzie?
Już mojej się @pinkpixel (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1632) czepiał że wygląda jak średniowieczna maszyna oblężnicza ;D a to dopiero wygląda jak wymyślna machina tortur :P
-
Ja akurat lubię masywne rzeczy ;D Ławę w stylu farmhouse też zrobiłem masywną, taką właśnie chciałem. Każdy ma swój gust :P
(https://kornikowo.pl/gallery/10/1622-130621201323.jpeg)
-
Jestem w środku nowego projektu. Tym razem to duże donice ogrodowe. Drewno modrzewiowe+kantówka sosnowa. Jeszcze planuję wyciąć zakładki w deskach burt, tak żeby można było zrobić dylatacje - dzięki @trz123 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=378) za radę.
Od góry będą listwy osłaniające, frezowane. Pod nogami będą kawałki deski (poziomo, żeby wolniej zbierały wilgoć).
Dno z desek na taśmie (jak stelaż łóżka), oparte na 4 kątownikach stalowych. Do środka folia.
Bardzo proszę o opinie i porady. Jeszcze nie mam dobrego pomysłu jak listwy górne przymocować - planowałem żeby nie było widocznych wkrętów.
-
Duże to kwestia względnia. U mnie dla porównania stół 2 metrowy ;) Górna deska połączona po najmniejszej linii oporu, na kątownik i sprawuje się bardzo dobrze. Młody chodzi po tym i nic się nie dzieje. Warto też podłożyć coś w miejscu łączenia desek takzeby trzymały wspólny poziom (bo nie ma co się czarować, na pewno się trochę wypaczą, ważne, żeby nie kłuły w oczy)
-
na kątownik
podłożyć coś w miejscu łączenia desek
Kombinowałem w tym kierunku, Twoje przykłady rozwiały wszelkie wątpliwości, wielkie dzięki.
-
Dwie donice dostarczone, dziękuję @trz123 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=378), @grekot (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=170), @krzysiek_z (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=37) i @Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3) za wskazówki i inspiracje.
Klientka jest zadowolona i jeszcze dwie donice przede mną.
Wprawne oko widzi niedoróbki, parę rzeczy zrobię lepiej następnym razem:
- lepsze obramowanie na górze
- rozważę jeszcze raz wpusty na burtach - nie zrobiłem tego, bo czasu brakowało na eksperymenty
- zrobię sobie lepsze pomocniki do składania równego
Jakby to kogoś interesowało lub chciał poradzić:
- nogi są z kantówek 4x4 + osłony z desek, które też przenoszą obciążenie
- zabezpieczenie zewnętrznych elementów to lazura remmersa o kolorze modrzewiowym; pierwsza warstwa przed zmontowaniem, druga tylko po wierzchu
- wewnętrzne elementy: nogi, dno i te czarne podstawki zabezpieczone 2 warstwami pokostu; te podstawki dodatkowo opalone w ognisku
- zewnętrzne elementy z modrzewia, wewnętrzne z sosny oraz z gorszego (ale grubszego) modrzewia
- ubytki wypełnione szpachlą Borma Wachs zakupioną w wiadomym sklepie z artykułami stolarskimi; wspominam o niej, bo bardzo mi się przydała i efekt jest świetny
- dno jest na głębokości 30cm, deski dna spięte agrotkaniną w elastyczny stelaż
- deski burt są bardziej trapezami niż prostokątami (tak lepiej wykorzystałem materiał) - jak się je odpowiednio złoży, to wychodzi dobrze
-
W końcu wyrówniarka doczekała się podstawy na kołach. Od razu więcej miejsca. Materiał to kawałki kantówki sosnowej i pęknięta deska modrzewiowa - pozostałości z donic. Maszyna umocowana do podstawy wkrętami.
Inspiracja z https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/jacek's-woodworks/msg249009/#msg249009 od @jpyt (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4274). Prosty bolec do blokowania działa tak sobie, ale do przesuwania raz na jakiś czas wystarczy. zawsze można skręcić śrubami.
W drugim etapie dołożę uchwyt do dyszla, żeby ograniczyć szarpanie za blaty przy podnoszeniu.
-
Z uwagi na niedostatek miejsca (jeszcze z czasów chaosu) używam odkurzacza w typie CamVac, ze zbiornikiem 90L (nominalnie, bo w praktyce to może 50L zostaje). Można to bardzo elastycznie przestawiać i przenosić. Niewygodnie za to się to opróżnia. Zrobiłem zatem separator o pojemności 200L z łatwym wymienianiem worków. Beczki mają kształt ściętego stożka, wchodzą jedna w drugą. Worek wchodzi pomiędzy beczki, beczka wewnątrz nie ma dna. Worki 100x150. Zwykłe worki do odciągów są węższe, spróbuję jeszcze z nimi. Nie zakładam obejmy, bo instalacja i tak jest wystarczająco szczelna.
Działa to praktycznie tak dobrze jak bezpośrednio podpięty odkurzacz. Jedyne co powinienem był inaczej zrobić, to zostawić na dole wewnętrznej beczki parę pasów plastiku (kratkę) - teraz zasysa worek z dna.
-
Stacja do wyrównywania desek. Wózek jest pod ukośnice, ale daje radę. Mam dzięki niemu mniej dźwigania.
-
Frez do ramek, frezarka do kobyłki, jig do ukośnicy. Wykończenie: olejowosk.
-
Jaki to frez, możesz podać jakiegoś linka, albo numer katalogowy?
Drugie pytanie dotyczy elementów mocujących plecki w ramce, gdzie udało się takie pozyskać?
-
Jaki to frez
Jakby ktoś pytał, czy ceny frezów wzrosły: ten frez (https://allegro.pl/oferta/frez-do-drewna-formowania-ramy-41-3mm-chwyt-12mm-10202589713?snapshot=MjAyMi0xMS0yM1QxNjo0ODozOS4xMzNaO2J1eWVyOzg1NjY2MDIzOTAyYWUyYjZlYWUwM2I2M2QxMTBkOGVlN2EyNDU3MGM3ODAxZTMyY2IxMzM2MThhODIzY2ZhZTA%3D). W ostatniej chwili zmieniłem zamówienie z 8mm na 12mm i potem trochę musiałem kombinować. Jakbyś potrzebował dokładnie taki, to możemy się dogadać.
elementów mocujących plecki
Zakupiłem w domex (https://domex.sklep.pl/). Podjechałem do nich, bo nie umiałem znaleźć w katalogu na stronie - a byłem mocno przekonany że muszą mieć coś na to. Jak zadzwonisz, to powiedzą, bo mają jeden taki typ.
-
Na ali trochę taniej, jeśli komuś się nie spieszy:
https://www.aliexpress.com/item/1005005012687958.html
-
Zainspirowany projektem, który dawno temu zrobił @Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3), wykonałem budkę do wymiany książek. Trawa przed budką wydeptana, znaczy jest dobrze. Projekt jaki jest każdy widzi. Szkielet zaimpregnowany pokostem, deski pociągnięte lazurą. Plexa w okienku. Deski poszycia na zakładkę, tak jak mi poradził kiedyś @trz123 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=378).
Wykorzystałem odpady z innych projektów. Półka dolna jest zrobiona z dwóch desek sklejonych sztorcami. Szkielet z lekko zwichrowanych kantówek. Kupiłem specjalnie gont, osb, zawiasy (miałem podobne, ale za małe się okazały), haczyk, 2 obejmy do zamocowania do słupka.
-
no i piknie :)
sam zaobaczysz ile ludzi będzie tam łazić :)
-
Wędrujące książki.
Podoba mnie się :D
-
Doniczka pod pory ;D Teraz tylko nawodnienie trzeba dołożyć... no to instalacja do deszczówki ... zrobi się z tego cały remont.
-
Jak rozwiązałeś odpływ nadmiaru wody?
-
Jak rozwiązałeś odpływ nadmiaru wody?
Sprytnie. Zapytałem żonę, a ona powiedziała że nie trzeba się martwić. Zatem jestem ustawiony.
Planuję obserwować wilgotność. Jeżeli faktycznie zacznie się zbierać, to przebiję folię pomiędzy deskami dna i zamontuję rynienkę.
-
Zapytałem żonę, a ona powiedziała że nie trzeba się martwić. Zatem jestem ustawiony.
;D