Pierwszy raz robiłem wpusty ukośnicą, więc raczej nie kombinowałem z przyśpieszeniem pracy
Zresztą na mojej ukośnicy ciężko utrzymać kąty inne niż zdefiniowane, a tu miałem w listwach zewnętrznych 7st, a w wewnetrznych jakieś 3st. Trzeba było ciągle pilnować, żeby nie uciekło