Witam

Ten wątek będzie prowadzony przez dłuższy czas bo w lipcu przystępuje do remontu starego budynku gospodarczego.

Najpierw będzie wymiana dachu a potem wymiana okna, drzwi i uzbrajanie w prąd + tynki

Pytanko mam takie trochę odbiegające jeszcze czasowo: lepiej zrobić gniazdka zasilające wiszące czy normalnie na ścianach ?


Foty zaraz wrzucę jak przejdę na laptopa

a wiszące z sufitu?

Popraw fotki. Adres zdjęcia umieść pomiędzy znacznikami

A w rynnach na ścianach, taki pierścień na około  plus w kilku miejscach na suficie?

Weź sobie przekalkuluj czy opłaca Ci się to remontować. Czeka Cię ogrom pracy i kosztów. Pewnie więźba też do remontu a poszycie to chyba azbest, czyli też di wymiany a to następne koszty. A zawsze to będzie stara buda.  Jak budujesz nowe (niekoniecznie musi być murowana)to robisz pod siebie wymiary komunikacja itp. Różne są opinie ludzi po takich remontach. Część stwierdza że lepiej było pchnąć spuchem, było by i taniej i lepiej.

Mniej roboty burzyć i stawiać nowe? Wątpię.

Ściany są, przykręcić kantówki i OSB, podłogę zaizolować papą, wylać beton. Dachówki wywalić, jak konstrukcja w dobrym stanie to na wierzch osb, papa, gont, jakieś rynny, voila.

Kable można dać później w korytkach, a na sufit polecam przedłużacze na bębnie ze zwijaczem automatycznym. Można skrócić kabel do długości użytkowej, żeby się niepotrzebnie nie grzał, ewentualnie przy dłuższym poborze większego prądu rozwijać. Zresztą takie bębny mają termiki, więc się najwyżej wyłączy.

Blat przyścienny to moim zdaniem niepraktyczne rozwiązanie - lepiej jakieś półki, szafy, stanowiska robocze z maszynami. Dobry stół roboczy musi mieć dostęp ze wszystkich stron.

Doprowadzenie zasilania do wyspy to może w podłodze?

Czy zamiast tynku nie lepiej na kantówkach dać płyty OSB? Zawsze łatwiej coś mocować, od razu będzie tablica na narzędzia