Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: verona w 2021-08-08 | 04:21:32

Tytuł: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-08-08 | 04:21:32
Witam. Po zobaczeniu tego działu uznałem że a co mi szkodzi, też pokażę swój warsztat, a raczej jego budowę. Może ktoś będzie miał jakieś pomysły, porady itd. Docelowo warsztat ma być miejscem do wszelkiego majsterkowania, a więc nie tylko drewno ale i np. kącik dla elektroniki / elektryki, mały domowy magazyn itd. Co uda się pomieścić..
Metrażowo będzie skromnie, bowiem ok 12m2. Jest to jednak dla mnie duży przeskok gdyż w poprzednim lokum miałem piwnicę (blok z PRL) ok 6m2 bardzo niską.

Nowe lokum nowe wyzwanie.

(https://i.imgur.com/Ms4SXa5.png)

Do zagospodarowania mam niewielki garaż, albo fachowo to chyba wiatę garażową. Moja jest niestety tylko lewa część  :'( Od sąsiada byłem przedzielony tylko ogrodzeniem z siatki. Postawiliśmy więc między sobą prowizoryczną ścianę działową. Prowizoryczną dlatego że na resztek profilach sufitowych które są.. sufitowe a nie do ścian, od jego strony OSB a od mojej docelowo GK, pomiędzy styropian. Może nie jeden budowlaniec by miał zawał czytając to, no ale stoi? Stoi  ;D

Swoje prace zacząłem od wiosny, czasu wolnego mało więc postępy jak na pół roku niewielkie. Wrzucę jednak po kolei zdjęcia do stanu obecnego, z wyjaśnieniami co i jak później.

(https://i.imgur.com/61gpovs.jpg)
(https://i.imgur.com/2Cv6mHw.jpg)
(https://i.imgur.com/CKQx17G.jpg)
(https://i.imgur.com/8VYzlAt.jpg)
(https://i.imgur.com/FuiOb8L.jpg)
(https://i.imgur.com/IgAuc4a.jpg)
(https://i.imgur.com/HaCaejD.jpg)
(https://i.imgur.com/eNsiR3B.jpg)
(https://i.imgur.com/N8IjRH9.jpg)

Po zdjęciach wydawać się czasami może że garaż bardzo długi, ale to niestety tylko obiektyw panoramiczny w telefonie by więcej uchwycić :P

Postępy:

Jak widać na pierwszym zdjęciu wiata jest zrobiona z desek z dużymi prześwitami. Załatałem to zabejcowaną od zewnątrz sklejką.

Postanowiłem to jakoś ocieplić, ale tracąc jak najmniej metrażu. Długo się wahałem czy styropian, piana, wata czy co tam jeszcze istnieje, ale zdecydowałem się na watę by myszy nie wyskubały jak styro. Postawiłem więc ścianę działową (tym razem bardziej normalną). Łącznie cała ściana ma warstwy: sklejka/deski -> folia paroprzepuszczalna (membrana dachowa) -> mała przerwa dla cyrkulacji powietrza dla wełny -> profile z wełną mineralną 5cm -> folia paroizolująca -> GK

Ta biała ściana na wprost to lekki tynk w formie baranka na styropianie. Tam też chcę dać GK by móc jakieś narzędzia chociaż zawiesić i mieć równą powierzchnię. Już bez kolejnych profili, po prostu przykleję resztki GK które mi zostały.

Potem przyjdzie czas na szpachlowanie połączeń.

To tyle, do zobaczenia przy kolejnych zdjęciach :) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-18 | 23:01:46
(https://i.imgur.com/84gqEUz.jpg)
(https://i.imgur.com/ULKQAF6.jpg)
(https://i.imgur.com/7W5a8gj.jpg)
(https://i.imgur.com/0HkSwOn.jpg)
(https://i.imgur.com/xwfvNOj.jpg)
(https://i.imgur.com/PAlad5j.jpg)
(https://i.imgur.com/AOYu2QX.jpg)
(https://i.imgur.com/bZKqLcT.jpg)

Zdemontowałem obecną elektrykę i poprowadziłem nową w ścianach z licznymi gniazdkami bo tych nigdy za wiele.

Ostatnia ścianą ścianę ze słupem zabudowałem GK. Łączenia płyt zaszpachlowałem. Położyłem dwie warstwy gładzi. Pomiędzy i po wiadomo szlifowanie, grunt itd.
Ściany i sufit przemalowane tą samą zwykłą białą farbą lateksową. Wiem że na białym będzie najłatwiej o plamy i uszkodzenia, ale jednocześnie też białe najłatwiej zamalować bez martwienia się o barwy, tania i optycznie powiększa pomieszczenie.

Długo zastanawiałem się co robić z podłogą z kostki by ją wyrównać i odizolować od wilgoci/zimna. Nie powinienem tu niszczyć bezpowrotnie kostki a więc odpada wypoziomowanie wylewką betonową. Z tego też powodu odpadają również płytki (gres). Wszelkie typowo garażowe/warsztatowe rozwiązania np. gumowe płytki wychodzą drogo za metr. Zdecydowałem się więc po prostu na panele podłogowe, mimo że może się to wydawać szalone do warsztatu. Po pierwsze wychodzą najtaniej (mimo że najładniej), więc jak się zniszczą to zniszczą - trudno. Po drugie szukałem jasnego szarego by nie było tak widać wytarć itd. Szukałem długo używanych z demontażu ale ostatecznie w promocji za 16zł/m wziąłem nowe AC4 i proste białe listwy z MDF. Jako podkład folia paroizolująca (została mi ze ściany więc spoko) i na to jakiś tańszy ale możliwie jak najgrubszy podkład piankowy by możliwie zaizolować termicznie i wyrównać. Bardzo bałem się jak to wyjdzie na tej niezbyt równej kostce, czy w ogóle uda się złożyć panele a jak tak to na ile będą się uginać i skrzypieć. O dziwo jest jak na razie tuż po montażu jest super, jak w domu.

W kolejnych etapach oświetlenie i wreszcie jakieś meble by móc zacząć wynosić cały bajzel z zagraconego mieszkania...
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-09-19 | 07:53:03
Fiu, fiu, jak na warsztat to idziesz "na bogato".  ;D  ;)

Ale, tak wogóle to - brawo Ty!
Widzę, że podszedłeś do problemu kompleksowo. I dobrze, bo jak od razu coś nie zrobisz, to później możesz tego nie zrobić wcale. A tak to będziesz miał fajny warsztacik.
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2021-09-19 | 10:36:44
na bogato teraz to jest osb :P
piknie się urządzasz, czekam na resztę :)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-09-19 | 10:50:08
na bogato teraz to jest osb
Oj tam, oj tam. A płyty G+K, a panele? W warsztacie? Toż to czyste burżujstwo. Niektórzy w domu tak nie mają.  :P
Jeszcze w jakieś Hammery i inne Festule zainwestuje, i wtedy to dopiero będziemy zazdrościć! ;D ;D ;D   ;)
Tytuł: Odp: Od wiaty gara%u017Cowej do warsztatu - post%u0119py prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-19 | 14:11:53
Edit: co to forum z tymi znakami?

na bogato teraz to jest osb :P

Ha, dokładnie. Zanim zacząłem to miałem plan ściany w osb ew. przemalowane na biało. Regały też z osb a inne meble ze sklejki skręcić. Ale gdy jakiś czas temu liczyłem materiały to szczęka mi opadła. Nagle wersja urządzenia tego jak mieszkanie było tą "tanią".
Ja bym jednak powiedział że na bogato to by był piętrowy warsztat z windą  :P

Jeszcze w jakie%u015B Hammery i inne Festule zainwestuje, i wtedy to dopiero b%u0119dziemy zazdro%u015Bci%u0107! ;D ;D ;D   ;)

W razie czego przyjmę w formie dotacji jak ktoś ma zbędne :D
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: dżon.bambo w 2021-09-19 | 15:25:07
Verona, co ty chłopie, kodujesz przekaz, abonament trzeba opłacić żeby przeczytać? :P
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-09-19 | 15:35:29
Edytuj posta przyciskiem na gorze, wtedy kodowanie bedzie OK
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2021-09-19 | 16:45:56
Verona, co ty chłopie, kodujesz przekaz, abonament trzeba opłacić żeby przeczytać? :P

Wykup dostęp premium :D 
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-09-20 | 13:03:51
Panele fajne, tylko czy to nie będzie śliskie, gdy siądzie na nich pył/trociny?
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Matgregor w 2021-09-20 | 17:19:54
Panele fajne, tylko czy to nie będzie śliskie, gdy siądzie na nich pył/trociny?
Tyż mom panele i jest Oki, ale jo sprzątać na bieżąco😉
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-27 | 20:35:11
Wjechały mebelki  :D

Edit: a no i oświetlenie..

(https://i.imgur.com/qzHcRuz.jpg)
(https://i.imgur.com/yfRStRI.jpg)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-09-28 | 08:00:11
Jak w "kosciole"  ;D
Szynę robiłeś trójfazową?
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-09-28 | 08:19:48
A nie pisałem, że niektórzy w domu tak nie mają?  :P

Warunki jak w biurze, a nie w warsztacie.    :o ;D
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-09-28 | 11:30:57
Wjechały mebelki 
teraz to Cię poniosło  ;D
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-28 | 12:37:28
Jak w "kosciole"  ;D
Szynę robiłeś trójfazową?

Nie mam 3 faz w garażu. A po co w sumie 3 fazowe szyny do paru ledów? Widziałem takie ale uznałem że to dla wielkich systemów starych lamp po tysiące watów. U mnie raptem 100w razem ;)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-09-28 | 12:54:34
a tak się zapytałem, można wtedy posegmentować oświetlenie. i chyba nie musi być 3 fazy tylko jedna rozdzielona na wyłączniku.
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-28 | 14:03:59
a tak się zapytałem, można wtedy posegmentować oświetlenie. i chyba nie musi być 3 fazy tylko jedna rozdzielona na wyłączniku.

Pewnie dobry pomysł, ale metraż tak mały że nie wiem czy coś bym zyskał na rozdzielaniu punktów, tzn robieniu stref. Można dać naprzemiennie lampy by móc ściemniać zapalając połowę lamp, ale w razie jakbym ściemniania bardzo potrzebował kiedyś to mogę dać ściemniacz i ściemnialne GU10, ale koszt już sporo wyższy na każdej żarówce dobrej jakości by przy okazji oczopląsów nie dostać...
Taka szyna i lampy na 3 fazy też pewnie wyszły by sporo drożej, a jednak cały warsztat robiony co prawda estetycznie ale jednak po kosztach ;)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2021-09-28 | 14:52:32
Wjechały mebelki 
Matko Bosko Meblowsko....!!! A łazienkę gdzie urządziłeś? :)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-28 | 15:08:50
Wjechały mebelki 
Matko Bosko Meblowsko....!!! A łazienkę gdzie urządziłeś? :)

Był w planach przynajmniej zlew ale nie udało się pociągnąć wody i odpływu bo przez garaż sąsiada byłoby trzeba  :(
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-28 | 15:11:05
A nie pisałem, że niektórzy w domu tak nie mają?  :P

Warunki jak w biurze, a nie w warsztacie.    :o ;D

Narazie to wygląda jak gabinet lekarski, wiem :p Ale przestanie go przypominać jak wjadą narzędzia i materiały ;)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2021-09-28 | 16:12:59
Super że wygospodarowałeś kącik ... najważniejsze żeby było ergonomicznie i przyjemnie pracować ;)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2021-09-28 | 20:34:27
no piknie panie, naprawdę jak w biurze albo gabinecie lekarskim :)

a piętrowo z windą to nie jest na bogato tylko w kredycie na 20 lat ;D
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2021-09-28 | 21:36:24
coz  dodac...widac  ze   podeszles  do  sprawy   powaznie....takie  posty   daja  pozytywnego ,,kopa,,  by  samemu  zatroszczyc  sie  o  swoj warsztat

Pozytywne reakcje innych dają kopa do dalszych prac ;)

Dzięki wszystkim za wypowiedzi i dobre słowo
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2023-03-06 | 15:14:41
Update po półtora roku :)

1. Narzędzia, chociaż chciałoby się ich więcej.
2. Wreszcie porządek ze śrubami i kołkami, różne rozmiary każde w swoich wysuwanych poręcznych pudełkach.
3. Ociepliłem bramę i strop, chociaż i tak ch** to dało. Przydałaby się kamera termowizyjna..
4. Dodatkowe szafki pod stropem i wieszaki na resztki desek, płyt i innego drewna.
5. Tablice z kuwetami warsztatowymi na wszelakie pi***oły.
6. Tablice z haczykami na narzędzia ręczne.
7. Pewnie o czymś zapomniałem no ale są zdjęcia wiec w sumie nie wiem po co wypisuje to :P



Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-03-06 | 15:44:51
Ładny warsztat, taki schludny i czysty.

Marian, tu jest jakby luksusowo :)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2023-03-06 | 15:46:44
No to teraz zadanie stolarskie: łóżko chowane w ścianie (garażowej)  ;D
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: kurens w 2023-03-06 | 17:42:49
@verona (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2804) czy dobrze widzę że na drzwi garażowe dawałeś piankę wygłuszającą?
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-03-06 | 17:49:13
Update po półtora roku

wstyd, oj wstyd ;D :P

Pozytywne reakcje innych dają kopa do dalszych prac

za warsztat oklaski już były, teraz pokarz jakie przez te półtora roku w nim projekty zrobiłeś ;)
też będą oklaski, brawa, wiwaty, setki pytań, to dopiero Cię zmotywuje do regularnego zaglądania do swojego wątku :)
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: Drevutnia w 2023-03-06 | 21:19:46
To jest warsztat? Dżizas, wreszcie się zebrałem, żeby napisać wstęp i wybrać zdjęcia do swojego wątku warsztatowego, ale już mi się odechciało... ;)

A tak serio to gratulacje. Nie bawisz się w półśrodki i wyraźnie to widać. WOW.
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: morzeimozna w 2023-03-06 | 21:59:03
Super warsztacik, ile m²?
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: verona w 2023-03-07 | 18:09:40
za warsztat oklaski już były, teraz pokarz jakie przez te półtora roku w nim projekty zrobiłeś ;)
też będą oklaski, brawa, wiwaty, setki pytań, to dopiero Cię zmotywuje do regularnego zaglądania do swojego wątku :)

W samym warsztacie prawie nic. Jak kiedyś chyba pisałem, żaden ze mnie stolarz (na forum trafiłem szukając piły). Warsztat ten jest bardziej uniwersalny niżeli tylko do stolarki. To taka baza wypadowa do wykańczania lokum, a nie będę tutaj wrzucał jak ściany maluje czy listwy docinam bo siara :P
Czeka mnie jednak na wiosnę/lato zrobienie całego strychu, co już będzie bardziej stolarską/ciesielską robotą bo nie ma nawet belek pod podłogę :/ A efektami tego już na pewno się podzielę.

Chociaż chwila, wrzucałem kiedyś mikro projekt, ale został on zrobiony jeszcze w garażu ze zdjęć "sprzed" :P
https://kornikowo.pl/krok-po-kroku/pierwszy-projekt-szafka-(polka)-lazienkowa-pod-umywalke/

To jest warsztat? Dżizas, wreszcie się zebrałem, żeby napisać wstęp i wybrać zdjęcia do swojego wątku warsztatowego, ale już mi się odechciało... ;)
Przy takim podejściu powinny tu być tylko warsztaty 200m jak co u niektórych ;)


Super warsztacik, ile m²?
12

@verona (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2804) czy dobrze widzę że na drzwi garażowe dawałeś piankę wygłuszającą?

Tak, ale nie łudziłem się że to coś serio wygłuszy. To bardziej to zamaskowania styropianu pod spodem.
 
Tytuł: Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
Wiadomość wysłana przez: morzeimozna w 2023-03-09 | 09:54:22
12m² to nie wiele ale już można się pobawić  :) Ja u siebie mam 25m² i szczerze nie mam gdzie się ruszyć. W tym roku powiększam o 20m². Twój warsztat pod względem estetyki i organizacji bardzo mi się podoba  :)