Autor Wątek: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac  (Przeczytany 5089 razy)

Offline verona

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« dnia: 2021-08-08 | 04:21:32 »
Witam. Po zobaczeniu tego działu uznałem że a co mi szkodzi, też pokażę swój warsztat, a raczej jego budowę. Może ktoś będzie miał jakieś pomysły, porady itd. Docelowo warsztat ma być miejscem do wszelkiego majsterkowania, a więc nie tylko drewno ale i np. kącik dla elektroniki / elektryki, mały domowy magazyn itd. Co uda się pomieścić..
Metrażowo będzie skromnie, bowiem ok 12m2. Jest to jednak dla mnie duży przeskok gdyż w poprzednim lokum miałem piwnicę (blok z PRL) ok 6m2 bardzo niską.

Nowe lokum nowe wyzwanie.



Do zagospodarowania mam niewielki garaż, albo fachowo to chyba wiatę garażową. Moja jest niestety tylko lewa część  :'( Od sąsiada byłem przedzielony tylko ogrodzeniem z siatki. Postawiliśmy więc między sobą prowizoryczną ścianę działową. Prowizoryczną dlatego że na resztek profilach sufitowych które są.. sufitowe a nie do ścian, od jego strony OSB a od mojej docelowo GK, pomiędzy styropian. Może nie jeden budowlaniec by miał zawał czytając to, no ale stoi? Stoi  ;D

Swoje prace zacząłem od wiosny, czasu wolnego mało więc postępy jak na pół roku niewielkie. Wrzucę jednak po kolei zdjęcia do stanu obecnego, z wyjaśnieniami co i jak później.











Po zdjęciach wydawać się czasami może że garaż bardzo długi, ale to niestety tylko obiektyw panoramiczny w telefonie by więcej uchwycić :P

Postępy:

Jak widać na pierwszym zdjęciu wiata jest zrobiona z desek z dużymi prześwitami. Załatałem to zabejcowaną od zewnątrz sklejką.

Postanowiłem to jakoś ocieplić, ale tracąc jak najmniej metrażu. Długo się wahałem czy styropian, piana, wata czy co tam jeszcze istnieje, ale zdecydowałem się na watę by myszy nie wyskubały jak styro. Postawiłem więc ścianę działową (tym razem bardziej normalną). Łącznie cała ściana ma warstwy: sklejka/deski -> folia paroprzepuszczalna (membrana dachowa) -> mała przerwa dla cyrkulacji powietrza dla wełny -> profile z wełną mineralną 5cm -> folia paroizolująca -> GK

Ta biała ściana na wprost to lekki tynk w formie baranka na styropianie. Tam też chcę dać GK by móc jakieś narzędzia chociaż zawiesić i mieć równą powierzchnię. Już bez kolejnych profili, po prostu przykleję resztki GK które mi zostały.

Potem przyjdzie czas na szpachlowanie połączeń.

To tyle, do zobaczenia przy kolejnych zdjęciach :) Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 2021-08-25 | 03:58:55 wysłana przez verona »

Offline verona

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-09-18 | 23:01:46 »









Zdemontowałem obecną elektrykę i poprowadziłem nową w ścianach z licznymi gniazdkami bo tych nigdy za wiele.

Ostatnia ścianą ścianę ze słupem zabudowałem GK. Łączenia płyt zaszpachlowałem. Położyłem dwie warstwy gładzi. Pomiędzy i po wiadomo szlifowanie, grunt itd.
Ściany i sufit przemalowane tą samą zwykłą białą farbą lateksową. Wiem że na białym będzie najłatwiej o plamy i uszkodzenia, ale jednocześnie też białe najłatwiej zamalować bez martwienia się o barwy, tania i optycznie powiększa pomieszczenie.

Długo zastanawiałem się co robić z podłogą z kostki by ją wyrównać i odizolować od wilgoci/zimna. Nie powinienem tu niszczyć bezpowrotnie kostki a więc odpada wypoziomowanie wylewką betonową. Z tego też powodu odpadają również płytki (gres). Wszelkie typowo garażowe/warsztatowe rozwiązania np. gumowe płytki wychodzą drogo za metr. Zdecydowałem się więc po prostu na panele podłogowe, mimo że może się to wydawać szalone do warsztatu. Po pierwsze wychodzą najtaniej (mimo że najładniej), więc jak się zniszczą to zniszczą - trudno. Po drugie szukałem jasnego szarego by nie było tak widać wytarć itd. Szukałem długo używanych z demontażu ale ostatecznie w promocji za 16zł/m wziąłem nowe AC4 i proste białe listwy z MDF. Jako podkład folia paroizolująca (została mi ze ściany więc spoko) i na to jakiś tańszy ale możliwie jak najgrubszy podkład piankowy by możliwie zaizolować termicznie i wyrównać. Bardzo bałem się jak to wyjdzie na tej niezbyt równej kostce, czy w ogóle uda się złożyć panele a jak tak to na ile będą się uginać i skrzypieć. O dziwo jest jak na razie tuż po montażu jest super, jak w domu.

W kolejnych etapach oświetlenie i wreszcie jakieś meble by móc zacząć wynosić cały bajzel z zagraconego mieszkania...

Offline yarkow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 570
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-09-19 | 07:53:03 »
Fiu, fiu, jak na warsztat to idziesz "na bogato".  ;D  ;)

Ale, tak wogóle to - brawo Ty!
Widzę, że podszedłeś do problemu kompleksowo. I dobrze, bo jak od razu coś nie zrobisz, to później możesz tego nie zrobić wcale. A tak to będziesz miał fajny warsztacik.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10249
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-09-19 | 10:36:44 »
na bogato teraz to jest osb :P
piknie się urządzasz, czekam na resztę :)

Offline yarkow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 570
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #4 dnia: 2021-09-19 | 10:50:08 »
na bogato teraz to jest osb
Oj tam, oj tam. A płyty G+K, a panele? W warsztacie? Toż to czyste burżujstwo. Niektórzy w domu tak nie mają.  :P
Jeszcze w jakieś Hammery i inne Festule zainwestuje, i wtedy to dopiero będziemy zazdrościć! ;D ;D ;D   ;)

Offline verona

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Od wiaty gara%u017Cowej do warsztatu - post%u0119py prac
« Odpowiedź #5 dnia: 2021-09-19 | 14:11:53 »
Edit: co to forum z tymi znakami?

na bogato teraz to jest osb :P

Ha, dokładnie. Zanim zacząłem to miałem plan ściany w osb ew. przemalowane na biało. Regały też z osb a inne meble ze sklejki skręcić. Ale gdy jakiś czas temu liczyłem materiały to szczęka mi opadła. Nagle wersja urządzenia tego jak mieszkanie było tą "tanią".
Ja bym jednak powiedział że na bogato to by był piętrowy warsztat z windą  :P

Jeszcze w jakie%u015B Hammery i inne Festule zainwestuje, i wtedy to dopiero b%u0119dziemy zazdro%u015Bci%u0107! ;D ;D ;D   ;)

W razie czego przyjmę w formie dotacji jak ktoś ma zbędne :D
« Ostatnia zmiana: 2021-09-19 | 19:01:35 wysłana przez verona »

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #6 dnia: 2021-09-19 | 15:25:07 »
Verona, co ty chłopie, kodujesz przekaz, abonament trzeba opłacić żeby przeczytać? :P

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6808
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #7 dnia: 2021-09-19 | 15:35:29 »
Edytuj posta przyciskiem na gorze, wtedy kodowanie bedzie OK
« Ostatnia zmiana: 2021-09-19 | 16:00:34 wysłana przez VelYoda »
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #8 dnia: 2021-09-19 | 16:45:56 »
Verona, co ty chłopie, kodujesz przekaz, abonament trzeba opłacić żeby przeczytać? :P

Wykup dostęp premium :D 
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1897
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #9 dnia: 2021-09-20 | 13:03:51 »
Panele fajne, tylko czy to nie będzie śliskie, gdy siądzie na nich pył/trociny?
To się zateguje...

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1590
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #10 dnia: 2021-09-20 | 17:19:54 »
Panele fajne, tylko czy to nie będzie śliskie, gdy siądzie na nich pył/trociny?
Tyż mom panele i jest Oki, ale jo sprzątać na bieżąco😉
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

Offline verona

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-09-27 | 20:35:11 »
Wjechały mebelki  :D

Edit: a no i oświetlenie..


« Ostatnia zmiana: 2021-09-27 | 20:45:01 wysłana przez verona »

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6808
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-09-28 | 08:00:11 »
Jak w "kosciole"  ;D
Szynę robiłeś trójfazową?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline yarkow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 570
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-09-28 | 08:19:48 »
A nie pisałem, że niektórzy w domu tak nie mają?  :P

Warunki jak w biurze, a nie w warsztacie.    :o ;D

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Od wiaty garażowej do warsztatu - postępy prac
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-09-28 | 11:30:57 »
Wjechały mebelki 
teraz to Cię poniosło  ;D
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem