Ogrzewanie warsztatu

Zaczęty przez arecki1338, 2023-10-14 | 19:07:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

arecki1338

Coraz chłodniej, więc myślę nad jakimś ogrzewaniem mojego małego "warsztatu". Z racji mocno ograniczonego miejsca jedyna opcja jest ogrzewanie elektryczne. Ostatnio trafiłem na promienniki podczerwieni w formie paneli. Czy ktoś z Was miał z tym styczność i może podzielić się doświadczeniem, jak to się sprawuje, jak dużo prądu ciagie itp?

KrisssK

Cytat: arecki1338 w 2023-10-14 | 19:07:03 jedyna opcja jest ogrzewanie elektryczne.
Bogaci żyją inaczej... :)

VelYoda

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

jpyt

Jeśli chodzi o koszty ogrzewania to najbardziej wydajnym i źródłem ciepła jest pompa ciepła. A najtańszą opcją na taką pompę jest powietrzna pompa ciepła w postaci popularnej klimatyzacji.

Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka


Teekno

Próbował może ktoś z was ogrzewać małe pomieszczenia piecykiem naftowym? Obawiam się tutaj że może być to niewskazane ze względu na zapylenie naszych warsztatów.

VelYoda

Ktoś pisał o promienniku gazowym i wyszło takjak mówisz ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

jaworek

#6
Cytat: Teekno w 2023-10-15 | 08:58:10
Próbował może ktoś ...
I owszem. Pomieszczenie 12m2.
Mam piecyk naftowy. Ogrzeje oczywiście ale ma też pewne niedogodności.
Używanie tego w warsztacie to nie problem ale już np. w domu to całkiem spory. Otóż taki piecyk przy rozpalaniu jak się knot rozgrzewa a w szczególności po jego wyłączeniu sieje przez kilka minut mocno śmierdzącymi spalinami. Jak używałem go w domu to rozpalałem na tarasie i dopiero rozgrzany wnosiłem do pokoju. Przy wyłączaniu podobnie czyli wynosiłem palący i zostawiałem żeby się wysmrodził na powietrzu. Robota głupiego bo otwarcie drzwi na taras to utrata przez chwilę temperatury w ogrzanym pomieszczeniu. Jak już działa swoim rytmem to wcale nieprawda że jest bezwonny.
Poza tym paliwo nie jest tanie.
W warsztacie wcale nie trzeba go stawiać tam gdzie trociny lecą. Pył mu też specjalnie nie przeszkadzał  ;)

Teekno

Dzięki za opinie. Rozmyślam właśnie nad zakupem takiego i dla mnie rozpalanie i gaszenie poza warsztatem nie będzie problemem. Zastanawiam się jedynie nad tym zapyleniem czy może dojść do niebezpiecznych sytuacji w momencie, kiedy to zapylenie jest największe czyli podczas cięcia na pilarce. Wyczytałem w instrukcjach, że nie można stosować w takich pomieszczeniach dlatego zależy mi na opinii praktyków. Druga sprawa to jak w praktyce wygląda kwestia wydzielania się tlenku węgla. Zalecają ,,normalne wietrzenie" ale nie bardzo widzi mi się mieć otwarte okno czy drzwi i jednocześnie grzać.

jaworek

Z czadem to trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć bo nie stosowałem miernika ( wtedy jeszcze nie miałem) , ale skoro teraz piszę to mnie nie zabił  ;)
Bywało , że kilka godzin spędzałem w kanciapie grzejąc tym piecem.
Już nie pamiętam ale chyba tego typu urządzenia mają takie czujniki , że jak jest za mało tlenu w pomieszczeniu to je dławi dając sygnał , że trzeba przewietrzyć.
Co do pyłu to zawsze jego obecność i otwarte źródło ognia stoją w sprzeczności i lepiej być ostrożnym bo jak pi***olnie to już jest za późno.


KrisssK

A webasto? Oczywiście jest problem odprowadzania spalin ale można sobie z tym poradzić.
W ubiegłym roku ogrzewałem tym moje garażowe 16m2 i było bardzo wydajne i cenowo wychodziło przyzwoicie. Po prostu miałem diesla to grzałem, skończył się to dłubałem w chłodzie i szybciej uciekałem do domu :)
W tym roku dodatkowo zaizolowałem sufit pianką PUR i już  w lecie zauważyłem, że jest zdecydowanie chłodniej. Spodziewam się więc, że zimą będzie zdecydowanie cieplej i webasto będzie jeszcze bardziej ekonomicznie grzało.

Teekno

Które webasto posiadasz? Te zabudowane w skrzynce czy ,,do własnej aranżacji".

KrisssK

Kiedyś kupiłem używkę w kawałkach ale ostatnio udało mi się dokupić za grosze oryginalną obudowę. Więc mam zamiar obecnie zrobić wersję przenośną bo do ogrzania mam teraz 2 pomieszczenia więc to będzie bardziej uniwersalne rozwiązanie.

Stasiek

Cytat: Teekno w 2023-10-15 | 13:53:24
Które webasto posiadasz? Te zabudowane w skrzynce czy ,,do własnej aranżacji".
NIe ma znaczenia. To jest to samo tylko spakowane w blaszaną obudowę. W obudowie masz 5l zbiornik a bez 10L
8kw to ściema i wszystkie mają max 5kw. Można to podkręcać, cudować ale ja zostawiłem jak jest. Mam dwie sztuki. Jedna obleciała 2 pełne sezony i myślę, że jeszcze polata.
Nie robić głupich odzysków spalin, rur na 7km i będzie działać długo i bezawaryjnie.
Przy czym pamiętaj o cenie ON. Bo u mnie na dzień to schodziło prawie 5l. Ale porównując to do ceny prądu i wydajności dwóch małych nagrzewnic 2kw to i tak jesteś do przodu.

jpyt



Cytat: Stasiek w 2023-10-15 | 15:59:02
Ale porównując to do ceny prądu i wydajności dwóch małych nagrzewnic 2kw to i tak jesteś do przodu.

Dlatego jeśli chodzi o prąd to najlepsza jest klima. Wydajność zależy od modelu, ale już te tańsze mają współczynnik w okolicach 4.0 dla grzania. Czyli z 1kw zużycia prądu otrzymujemy w okolicach 4kw ciepła.

Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka


Teekno

U mnie niestety albo i stety prąd odpada. Za słaba instalacja - albo grzanie albo inne elektronarzędzia 😉 Zastanawiam się między piecykiem na naftę a webasto. Pytanie co bezpieczniejsze? Co prawda mam wywalona dziurę w ścianie pod przewody do webasto ale ostatnio wpadłem na pomysł, ze można by takie w skrzynce umieścić na zewnątrz i tylko rurę z ciepłym powietrzem poprowadzić do warsztatu. Używał będę tego sporadycznie bo tylko na weekendy wiec przenoszenie tego tam i z powrotem nie będzie uciążliwe.