Autor Wątek: Ozi - moja piwnica  (Przeczytany 3188 razy)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #15 dnia: 2019-03-19 | 21:06:44 »
Etap trzeci pogłębianie otworów. Blat mam gruby (ponad 12 cm ) więc by nie katować Atuta sięgnąłem po zwykłą wiertarkę. Głębokość wiercenia wymusiła zastosowanie wierteł piórkowych. Po pierwsze nie mam innych wierteł tak długich a po drugie większość blatu to sosna (wierzch 3 cm buk, który przewiercił Atut). Otworki wyszły ładnie. Górne i dolne krawędzie zaokrągliłem frezem.
Na marginesie: Ja wiem, że są inne frezarki. Tańsze i wielofunkcyjne, ale OFK 500 wymiata. Służy tylko do zaokrągleń, ale jak służy. Generalnie frezarki to raczej niebezpieczne narzędzie ale dla mnie to jak bym trzymał w ręce pięknie piszące pióro. TAK MAM (i już).
Po zaokrągleniu otworów szlif wewnątrz. To co wygląda jak papier toaletowy  ;D to biały paier ścierny (wiertło + taśma klejąca + papier ścierny). Potem cały blat i na konie mój ulubiony olej twardy i koniec.
I voilà - posiadam stół z otworami - jest dobrze  8)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #16 dnia: 2019-03-19 | 21:26:06 »
I na koniec podsumowanie:
1. czy wiertarka Atut to dobre urządzenie - dla wymyślonego przeze mnie projektu dobre.
2. co bym zmienił - NA PEWNO, OD RAZU -  softstart w włączniku nożnym - nie mam pojęcia dlaczego go tam nie ma
3. czy kupił bym Atuta - nie, dla mnie to wiertarka. Dobrze wykonana ale tylko wiertarka, z dobrej jakości wyposażeniem (blach się nie dotykałem bo słyszałem że można się skaleczyć  ;D, generalnie użyłem tylko frezu 20mm i włącznika nożnego)
4. czy odradzę zakup Atuta - a kto ja jestem by wydawać takie sądy, osoby które ją kupią znajdą dla niej zastosowanie (ewentualnie pogonią dalej  ;) )

Prawie każdą czynność można wykonać na różne sposoby (połowa czasu którą spędzam przy stolarstwie to zastanawianie się jak wykonać to co mi się w głowie urodziło). Przemieszczanie się, podnoszenie czegoś a nawet rozmnażanie - do tych wszystkich czynności możemy używać różnych metod. Wiercenie, nawet powtarzalne dla mnie nie jest czynnością na tyle skomplikowaną by zainwestować w wiertarkę ATUT.
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #17 dnia: 2019-03-19 | 22:25:30 »
No i fajnie .
Dobrze że miałeś impuls do pracy
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10369
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #18 dnia: 2019-03-19 | 22:30:24 »
I da się? No da. Czy wg mnie warto? No nie warto.
Dlaczego? Bo za połowę tej kasy mam wiertarkę z całkiem dobrym statywem i też ogarnę a przyda się i w innych zastosowaniach. Albo frezarke i tu zastosowań multum.
Ale fajnie że pokazałeś inne niż system 32 zastosowanie i udało się ukończyć założony projekt :)
Dzięki że chciałeś się tym z nami podzielić :)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #19 dnia: 2019-03-19 | 22:35:17 »
Dzięki że chce się Wam to czytać :)
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6879
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #20 dnia: 2019-03-19 | 23:04:17 »
Moim zdaniem tego typu wiercenie w pionie to pomylka, ponieważ bardzo trudno kontrolować zapadanie się wiertla a tym bardziej jego powrót. Sama prostopadlosc wiercenia to juź ekwilibrystyka.
A wylączenie obrotów bez sterowania nożnego? Nie wiem jak to nazwać.
Ale to jest tylko moja obserwacja.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #21 dnia: 2019-03-19 | 23:12:08 »
To się sprawdziło w tym jednym przypadku. Prawda, innego przypadku nie znam, Wiertło się nie zapadało, trzeba była mocno napierać  :) . Prostopadłość wiercenia  = JIG  8). Otwory są naprawdę prostopadłe. i używałem sterowania nożnego.
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6879
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #22 dnia: 2019-03-19 | 23:28:06 »
Tak, wiem, da się.
Napierasz i przelatujesz i co dalej? Zalożysz ogranicznik głębokosci?
Miales blat 12cm, popchnąleś tylko buka reszta czym innym.
Zrob to samo na cienszym.
Czy bedziesz mial pietra, że przelecisz?
Swoją drogą bardzo fajna sprawa wymyslanie zastosowań, skoro wiertarka do wszystkiego ...
 ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #23 dnia: 2019-03-19 | 23:32:30 »
 
Zrob to samo na cienszym.
Czy bedziesz mial pietra, że przelecisz?
Oczywiście  :)

Mam wrażenie, że gdyby ta wiertarka miała instrukcję to by tam było napisane: używać do pracy poziomej na płaskich odpylonych, powierzchniach   ;D
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Artkor

  • Gość
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #24 dnia: 2019-03-20 | 08:05:15 »
Dzięki za relację ozi, fajnie się czytało/oglądało.

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 798
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #25 dnia: 2019-03-20 | 10:18:55 »
A dzisiaj będąc chwile na jakimś tam szkoleniu była poruszana kwestia deklaracji zgodności CE - podobno bez tego i bez polskiej instrukcji nie wolno producentowi tego sprzedawać bo to podlega pod paragrafy.

Offline Smokit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 484
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #26 dnia: 2019-03-20 | 10:30:21 »
A dzisiaj będąc chwile na jakimś tam szkoleniu była poruszana kwestia deklaracji zgodności CE - podobno bez tego i bez polskiej instrukcji nie wolno producentowi tego sprzedawać bo to podlega pod paragrafy.
w firmie przy zakupach sprzętów to mamy, to musi być. jak kupuje się maszynę z zagranicy to nie ma bata, sprzedawca albo sam albo producent taką instrukcję musi opracować. BHPowiec nie chce nawet przyjąć maszyny na stan jak nie ma CE i instrukcji.

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #27 dnia: 2019-03-20 | 10:35:26 »
Podaję do wiadomości publicznej: oznaczeń CE brak. Pracowałem (i jak się okazało będę dalej pracował) na własną odpowiedzialność   ;D
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Online fyme

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10369
  • Chciałem napisać coś mądrego więc... "coś mądrego"
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #28 dnia: 2019-03-20 | 10:59:26 »
Na odpowiedzialność konstruktora/sprzedawcy ;D

Smokit u mnie to samo. Pierwsza rzecz która jest sprawdzana już na poziomie wyboru maszyny do zakupu to papierologia.
I dlatego pracujemy sprzętem FS a nie Atutami w robocie, a szkoda ;D ;)
« Ostatnia zmiana: 2019-03-20 | 11:01:16 wysłana przez fyme »

Offline Oliva

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1370
Odp: Ozi - moja piwnica
« Odpowiedź #29 dnia: 2019-03-20 | 19:00:02 »
ozi , a nie prościej było położyć atuta na jakimś równym , płaskim, odpylonym stoliczku i tylko manewrować
blatem w pionie?  Mógłbyś wtedy użyć tylko jednej ręki do wiercenia a drugą w tym czasie bawić się telefonem
albo aparatem cykać fotki  ;D ;D

A tak poważnie: miałem chęć na testowanie tego cudu techniki , po obejrzeniu i przeczytaniu Waszych
 komentarzy , chyba zrezygnuję z tego pomysłu.