Za dwa dni obrona na uczelni, jednak w przerwie od nauki trzeba się trochę zrelaksować i zrobić coś ciekawego i pożytecznego
Tak więc zabrałem się za rysowanie planów do następnego projektu, którym będzie stojak na wąż ogrodowy. Wiem że można by kupić i mieć z głowy, ale stwierdziłem, że fajnie zrobić go samodzielnie. Poza tym, te sklepowe w normalnych cenach wyglądają jakby miały się rozpaść po wyjęciu z pudełka, a lepsze kosztują dużo powyżej 100zł, co według mnie za kawałek plastiku i wygiętej rurki jest lekką przesadą.
W związku z tym powstał taki oto pomysł.