Autor Wątek: Podziemna nora Mariusza  (Przeczytany 1599 razy)

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Podziemna nora Mariusza
« dnia: 2021-01-26 | 15:23:36 »
Joł,

Przyszedł w końcu czas, aby podzielić się z wami tematem, dla którego w zasadzie założyłem konto na tym forum. Tym tematem jest aktualne opus magnum mojego życia - budowa domu i stworzenie w nim wymarzonego warsztatu.

Tak jak pisałem w dziale "przedstaw się", 90% mojego dotychczasowego życia mieszkałem w domu, w którym była potężna metrażowo piwnica. Od maleńkości grzebałem przy deseczkach i klocuszkach dosyć skromnym zestawem ręcznych narzędzi mojego zmarłego za młodu ojca. Nigdy nie dorobiłem się prawdziwych maszyn stolarskich, którymi mogłem robić duże projekty, ale niewątpliwie zawsze odczuwałem pociąg do tworzenia czegoś z drewna. Rozumiecie więc, że gdy w zeszłym roku, wraz z żoną podjęliśmy decyzję o budowie własnego domu, musiała znaleźć się w nim piwnica z moim warsztatem  8) Zresztą, komu ja to piszę.... :D

W piwnicy tej, zagoszczą tak długo wypatrywane przeze mnie maszyny do obórki drewna. Niestety nie jest tak, że byłem w stanie odłożyć np. 20tys. zł na swoje hobby. No wiecie, budowa domu bla bla bla. Całe szczęście, wraz z moją wspaniałą żoną wpadliśmy na pomysł pewnego rodzaju przekierowania kosztów. Byliśmy świadomi, że przy wykańczaniu i meblowaniu domu będziemy musieli słono zapłacić za np. takie rzeczy jak drewniane schody, drewniane parapety, stół do jadalni, stolik kawowy, łóżko do sypialni czy drobne lampki i inne popi***ółki. Oboje z żoną nie mamy dwóch lewych rąk i postanowiliśmy "przekierować" koszt zakupu / wykonania tych przedmiotów na rzecz kupienia niezbędnych do ich wykonania maszyn. Tym sposobem stworzyliśmy budżet (około 10tys.) na zakup pilarki, strugarko-grubościówki, odciągu, zgłębiarki i innego rodzaju untesyliów. Jestem świadom, że kosztowo nie wyjdziemy na plus, ale wynagrodzę to sobie zdobytym doświadczeniem.

Chciałbym, aby ten wątek stał się swego rodzaju pamiętnikiem, a zarazem miejscem, gdzie będę mógł was zapytać o radę.

Budowany od początku listopada dom można powiedzieć, że jest w SSO - aktualnie trwają prace nad obiciem dachu i murowaniem ścianek działowych. Zostało jeszcze trochę czasu, ale powoli zbieram się do zaprojektowania warsztatu tak, aby popełnić jak najmniej błędów :P Załączone grafiki prezentują wam układ pomieszczeń oraz mój plan na umiejscowienie narzędzi i instalacji elektrycznej. Byłbym wdzięczny gdybyście rzucili okiem i wyrazili swoją opinię (możecie nawet puścić trochę wodzy fantazji, nie bronię :P ).

Tematy z którymi się aktualnie borykam to:
  • czy rozkładać pętle podłogówki w pomieszczeniach "Warsztat 1" i "Warsztat 2",
  • w jaki sposób wykończyć podłogę w warsztacie (płytki jakoś mnie nie przekonują),
  • czy poprawnie zaplanowałem liczbę gniazd i ich rozłożenie,
  • oraz czy takie umiejscowienie sprzętów ma sens?

Teraz, dla waszej większej jasności, powinienem opisać budynek i co chciałbym, żeby się w nim znalazło. Dom posiada piwnicę, parter oraz poddasze użytkowe o niskiej ściance kolankowej. Ogrzewany będzie gruntową pompą ciepła za pośrednictwem pełnej podłogówki. Wentylacja pomieszczeń mieszkalnych za pomocą rekuperacji. Wentylacja piwnicy poprzez przewód kominowy oraz czerpnię i wyrzut (tylko w warsztacie). Docelowa wysokość pomieszczeń w piwnicy to 2,2m. Na podłodze według projektu znajdzie się 10cm styropianu, 8 cm wylewki plus jakaś okładzina. Ściany piwnicy murowane z bloczka betonowego, ocieplone 10cm XPS.
"Warsztat 1" planuję, aby posiadał jeden solidny, zakotwiony do ścian blat roboczy, na którym umieszczę wiertarkę stołową oraz moje ukochane imadło Heuer Front 140 8) Przy tym blacie będzie można usiąść i napić się piwka, przypi***olić w zamocowany w imadle płaskownik, albo coś powiercić :D W rogu pomieszczenia umiejscowiłem mobilny stół z imadłem stolarskim, blatem MFT, oraz schowanym pod nim odkurzaczem przemysłowym. To takie miejsce do szlifowania, frezowania, dłutowania, tapicerowania itp.
"Warsztat 2" to dom dla strugarko-grubościówki (orientacyjne wymiary Hammera A3 31) oraz zabudowanej w mobilny stolik pilarki. Gdyby trafiła się jednak jakaś używana Elektra Beckum PKF 255 to nie robię tego stolika, a powiększam odrobinę ten z "Warsztatu 1".
W "Maszynowni PC" planuję umieścić wyciąg trocin z przeciągniętymi spiro do pomieszczeń warsztatowych, oraz sprężarkę. Rozważam też mobilną sprężarkę - więcej o tym w osobnym wątku na forum.
Oczywiście pewnie w każdym pomieszczeniu jakieś półki albo uchwyty na pi***oły typu ściski czy elektronarzędzia.

No i to chyba tyle. Czekam na wasze spostrzeżenia.



Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-01-26 | 16:19:27 »
No pięknie, będzie gdize poszaleć... odciąg i kompresor masz już w oddzielnym pomieszczeniu to nie będą hałasu generować ... jeszcze jakieś miejsce na drewno trzeba znaleźć ;)

Offline hatemenow

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-01-26 | 16:29:21 »
Ja tam widzę ponad 32m2 na drewno, a auto może postać pod chmurką  ;D ;)

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-01-26 | 17:38:02 »
Dokładnie, drewno spocznie na leżakach pod sufitem w garażu. Trochę miejsca jest  8)

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10307
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #4 dnia: 2021-01-26 | 18:13:40 »
rozmieścić sprzęty i szafki i stoły musisz sam pod siebie , ja widzę tylko mało gniazdek, na ścianie bym dał co dwa metry podwójne gniazdo, ich nigdy za dużo, na wysokości ok 1,2m od podłogi co by schylać się nie trzeba było a i szafki czy maszyny można zaparkować pod ścianą i ich nie zasłonią, przynajmniej nie będziesz się o przedłużacze potykał :)

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #5 dnia: 2021-01-27 | 11:36:35 »
Każdy zielony kwadrat to gniazdo podwójne, ale rzeczywiście lepiej dać teraz więcej i się potem nie wku**iać :D

Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2941
  • I sikalafą
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #6 dnia: 2021-01-27 | 12:58:54 »
Podłogówka w warsztacie jak najbardziej. Mam i polecam. Tylko z regulacją temperatury zrób. U mnie delikatnie sobie ćmi, ma jakieś 19 stopni w warsztacie, a jak odpalam maszyny do robi się gorąco. No i rozprowadź sobie instalację spiro do odciągu. Właśnie skończyłem swoją i jest mega.

Moim zdaniem piła i strugarka powinny stać w największym pomieszczeniu, czyli w garażu. Jak będziesz strugał 2,5 - 3 metrowe elementy, to ci miejsca zabraknie. Samochód może stać na zewnątrz.
« Ostatnia zmiana: 2021-01-27 | 13:06:30 wysłana przez oldgringo »

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #7 dnia: 2021-01-27 | 17:57:14 »
Planuję posadowić strugarkę na kółkach i w razie czego wyjechać z nią do garażu. Z tego powodu umiejscowiłem w garażu gniazdo siłowe i planuję poprowadzić tam również przepust do spiro. Z pilarką będzie kłopot jeżeli postawię na jakąś stacjonarną konstrukcję. Ale to najwyżej zgłębiarką będę rozcinał :D Chciałbym żeby maszyny na co dzień przebywały w pomieszczeniu jednak wolnym od nadmiernej wilgoci, a takim garaż ciężko nazwać :/

Chciałem przyoszczędzić na podłogówce w piwnicy (majster powiedział, że to około 2k więcej) i wpakować tą kasę w maszyny, ale troskliwa żona trochę wybiła mi to z głowy :P W sumie racja, maszyny zawsze można z czasem ulepszyć, z ogrzewaniem będzie ciężko.


Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2941
  • I sikalafą
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #8 dnia: 2021-01-27 | 18:16:39 »
Pamiętaj ze każde przestawianie strugarki na kółkach, grozi rozkalibrowaniem sprzętu. Właśnie dlatego przeorganizowałem warsztat, żeby strugarka stała stacjonarnie.

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #9 dnia: 2021-02-01 | 11:10:13 »
No i pojawił się pierwszy poważniejszy zakup do przyszłego warsztatu. Poustawiałem sobie sporo filtrów w OLX i allegro na interesujące mnie narzędzia i pojawiła się lokalna oferta na pilarkę Bosch GTS 10 XC. Zrobiliśmy sobie z żoną niedzielną przejażdżkę w okolice Trójmiasta i udało się dobić targu. Stanęło na 2700 za pilarkę wraz z stolikiem GTA 6000. Urządzenie w bardzo dobrym stanie, blat bez przetarć, silnik pracuje elegancko (ten softstart i hamulec ohhhh). Na gwarancji od marca 2020. Co do równoległości i prostopadłości płaszczyzn to idealnie nie jest, ale nic czego nie można by wyregulować. Jakoś w tygodniu zabiorę się za dopieszczanie  8) Szkoda tylko, że dopiero za parę miesięcy będzie można ją porządnie przetyrać rozcinaniem tarcicy:/



Swoją drogą, na początku ten stolik GTA wydawał mi się zbędny (facet chciał sprzedać komplet), ale nawet to fajnie działa. Na bank przyda się na budowie. Może jakieś kółeczka dorobię hmmm.

Żona też zadowolona bo utargowaliśmy w gratisie tekowy stoliczek kawowy do renowacji :D

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #10 dnia: 2021-02-02 | 11:07:57 »
Wczoraj zabrałem się za ustawienie przykładnicy bocznej. Na początku posługiwałem się tym filmikiem, ale patent z łożyskiem u mnie nie zadziałał:



Przykładnica "skakała"po blacie, zamiast płynnie się po nim przesuwać. Także przednie, plastikowe elementy, które autor drukował w 3D u mnie nie miały aż takiego luzu. Generalnie po ponownym obejrzeniu tego filmu stwierdziłem, że moja przykładnica bez ingerencji pracuje tak jak jego po tych udoskonaleniach :D To na czym się skupiłem to sprawdzenie czy tarcza jest równolegle do rowka teowego, a następnie do przykładnicy. Relacja tarcza - rowek była idealna, trochę gorzej było z przykładnicą. Po blisko godzinnych zmaganiach udało mi się uzyskać takie rezultaty :D




Oczywiście na zdjęciach pokazuję najlepszy wynik, ale największa różnica jaką zarejestrowałem nie przekroczyła 0,13 mm. Jestem zadowolony :D Dzisiaj przyjdzie czas na zredukowanie luzów na wózku  8)

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5408
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-02-02 | 11:10:00 »
O boziu drogi! :D :D :D :D

Offline Jabbbbba

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 165
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-02-02 | 11:21:52 »
Tak się teraz zastanawiam patrząc jeszcze raz na te zdjęcia. Z tego co kojarzę (poprawcie mnie jeżeli się mylę) to najbezpieczniej jest gdy przykładnica kończy się na wysokości wyjścia z klina. Moja culaga ma nawiercone takie dziury przelotowe, które służą do montażu dodatkowego niskiego profilu alu do wąskich cięć. Montuje się go poprzez dołączone śruby do rowków teowych. Poprzedni właściciel zgubił ten profil (podobnie jak ten trapezowy montowany na wózku bocznym), ale te śruby nadal posiadał. Może by tak kupić jakiś kawałek porządnego profilu konstrukcyjnego, domontować go do tej przykładnicy tak, aby jej koniec znajdował się zaraz za klinem?  Czy jest sens bawić się w coś takiego?

Offline Myszek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 227
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-02-02 | 11:38:40 »
Z tego co kojarzę (poprawcie mnie jeżeli się mylę) to najbezpieczniej jest gdy przykładnica kończy się na wysokości wyjścia z klina
Nie wydaje mi się. Za klinem to już nic się nie dzieje, a jednak gdy przykładnica jest na całej długości stołu to mocna zyskuje na dokładności, zwłaszcza mocowana na drugiej krawędzi. Posiadam trochę niższy model Boscha, mianowicie gts 10j i tam się praktycznie wszystko da wyregulować.
Przyznam, że jeszcze nigdy nie użyłem tej przystawki do przykładnicy, a też mam możliwość montażu i przystawkę w komplecie. Dużo więcej piła zyskała na funkcjonalności gdy w końcu zrobiłem do niej wózek, bardzo nieskomplikowany ;)
Każdemu jego Everest

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1603
Odp: Podziemna nora Mariusza
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-02-03 | 09:33:21 »
Poprzedni właściciel zgubił ten profil
Ja się kapłem po paru tygodniach że ten profil jest zamontowany z tyłu pod blatem🙃, sprawdź bo a nóż przeoczyłeś to jak ja😋
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...