Ha! doszło 32 mm i 50mm. Teraz tylko czas potrzebny na wykonanie etui.

Powolutku coś majstruję.
Planer doszedł,

Cytat: Granado w 2023-11-02 | 18:03:35 Planer doszedł,

i po co ? jak u mnie stoi nie używany

Ten planer to jest własna konstrukcja? Jakie wymiary podstawy?

Planer kulturka, ale mi bardziej podoba się pokaźny zestaw kirchenów z posta wyżej. Dopiero zauważyłem. Będzie służył, gratki.

Cytat: Mery w 2023-11-03 | 08:56:08 i po co ? jak u mnie stoi nie używany

@Mery, wiedziałem ,ze tak napiszesz. Dziękuję.

Cytat: KrisssK w 2023-11-03 | 09:00:22 Ten planer to jest własna konstrukcja? Jakie wymiary podstawy?

Wykonanie własne. płyta główna 150 x 76 cm. Pole robocze 110 x 45. Poza płytą nośną, która jest sklejona z formatek sklejki gr 22m, wszystkie elementy skręcane, czyli zawsze można dokonać modyfikacji. Zrobiłem na płycie gdyż latem będę pracował na niej na dworze. Frezarka potężnie miecie wiórami

Żona: Patrz jaka zgrabna półeczka. Kupimy?
Ja: Widziałaś cenę mniejszej? ( ponad 10tys)
Żona: Kogoś powaliło. Zrobisz? Na Święta zdążysz? No sylwestra...

Nieopatrznie powiedziałem: OK
Materiał : mahoń sapeli, kółeczka i gwoździki ozdobne od skośnych przyjaciół, olej i chęć pomocy od @Mery.  Pomoc z niespodziankami , ale to niech już Mery opowie.
Zawsze na końcu mówię: nigdy więcej.
Pół garażu było do tej pory lekko kremowe, teraz próbuję doczyścić  z pięknego czekoladowego nalotu. Przynajmniej widać, że oczyszczacz pod sufitem działa. Lamelki brązowe od pyłu sapeli.
Biblioteczka ma  około 150cm wysokości, półka 44 x 44 cm, pięć pólek i mieści około 2m książek, no i jest mobilna.

Żona zadowolona. Ważne?

Przygody muszą być
a biblioteczka super

Ładne to .

Cytat: Granado w 2023-12-21 | 21:20:25 Materiał : [...] chęć pomocy od @Mery.

To w sklepie na kilogramy się kupuje? Bo w paczkach od Merego zawsze są niespodzianki

Cytat: Berbelek w 2023-12-22 | 08:20:18 To w sklepie na kilogramy się kupuje? Bo w paczkach od Merego zawsze są niespodzianki

Pomoc od @Mery - sam nie wie kiedy daje. Taki chłop

jak mam to dam,
jak nie, to ściągną koszulę z siebie i też dam

Nowy projekt.
Po sprzątaniu wyszło, że zalega mnóstwo "odpadków". Postanowiłem je zagospodarować i wymyśliłem szafkę na strugi i dłuta.
Początek reorganizacji i ergonomii w połówce garażu.
Szafka 72 x 53x 38 - dopasowana do przyszłego miejsca, będzie dla strugów: staruszka rubanka, Stanleya 5 1/2, 5, 4, 3 i kilku innych. Zresztą wszystkie to zabytki. No i dłuta: moje wisienki i zgraja innych.
Koniec prac w następnym roku.

Ze sklejki... na bogato.