W ostatnich miesiącach życie przyniosło różne niespodzianki i kornikowe przyjemności zeszły na dalszy plan. Ale już wracam z nowościami
Chciałem mieć meble na kółkach to zrobiłem taki regalik na cenne odpady wykorzystując kredens z lat 60-tych ubiegłego wieku
U góry znalazło się miejsce na listwę do zagłębiarki, a z tyłu jest miejsce na arkusze sklejki i nie tylko
Chciałem też zrobić francuskie zamki no to zrobiłem. Na razie wykorzystanie jest niewielkie, ale każdy wieszak jest inny, dopasowany do tego do czego służy. Tu będzie więcej narzędzi i przyrządów, ale wolna przestrzeń daje możliwość aranżacji takiej, jaka w danej chwili będzie potrzebna.
A że potrzebowałem nowego stolika pod komputer do pracy zdalnej to na szybko zrobiłem coś takiego:
Kolejną większą zmianą będzie - zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami - mobilny stolik z podnoszonym blatem przystosowany do różnych maszyn. Ale najpierw zapewne ogarnę pilniejsze przyjemności