Czytam i liczę, i się zastanawiam...
Biorąc pod uwagę twardość przyszłej podłogi, jej szorstkość (coby się nie ślizgać), łatwość położenia i oczywiście koszt, to wychodzi mi, że gres techniczny (mrozoodporny, antypoślizgowy, nie wymagający impregnacji) jest w miarę rozsądną opcją.
No chyba, że płyta osb zabezpieczona powłoką poliuretanową (jeśli to w ogóle dopuszczalna kombinacja)