Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Wątki warsztatowe => Wątek zaczęty przez: RyBy w 2023-09-08 | 10:11:59
-
Drewno za mną chodzi już od wielu lat, jakieś drobne prace robię „od zawsze” ale dopiero kilka lat temu dorobiłem się swojego miejsca na ziemi. Jest malutkie, około 2,5 x 3 metry z możliwością pracy, przy ładnej pogodzie, na zewnątrz. Ma niestety jedną podstawową wadę, przez którą nie mogę sobie tam pójść i „podłubać” kiedy mam chwilę wolną. Miejsce - działka jest oddalona o 40 kilometrów od mieszkania i pozostają mi tylko weekendy. A w tygodniu – niestety tylko w bardzo ograniczonym zakresie mieszkanie i … klatka schodowa w bloku. Na szczęście mam bardzo wyrozumiałych sąsiadów ;)
Kilka moich prac już pojawiło się na forum, a teraz – od czasu do czasu – pozwolę sobie pochwalić się kolejnymi. Na początek moja klatkowo-schodowa produkcja. Szafka pod akwarium do mieszkania syna 120x80x40. Wzór podpatrzony w sklepie meblowym, oklejone formatki z Forpłytu, plecy również z płyty #18, wzmocniony od dołu blat. Skręcona przy pomocy złącz mimośrodowych Hafele i kołów fi 8. Niestety zdjęć w trakcie prac nie robiłem. Fotka już docelowym miejscu.
-
bardzo ładna, aż żal zakrywać blat ;) robiłeś jakieś otwory na węże i kable do akwa? czy (jeszcze) nie będzie filtra kubełkowego?
-
Szafka jest na wyrost. Syn dopiero raczkuje z akwarystyką i na razie będzie tam tylko akwarium 60-litrowe z filtrem kaskadowym. Jak już łyknie bakcyla do końca to wtedy dopiero ewentualnie pojawią się otwory.
-
Akwarium 60L to dobry początek. Ja swoją przygodę z akwarystyką zaczynałem 25 lat temu i tak się to za mną ciągnie z przerwami. Szafka super i dobrze, że zrobiłeś większą bo nigdy nie wiadomo jak daleko zajdzie pasja Twojego syna.
Super.
-
patrząc na wymiary szafki myślałem o 200l :) Osobiście polecam większe niż 60l, np 100l - roboty z tym mniej, bo im większe tym bardziej stabilne temperaturowo i biologicznie.
Jak dzieciaki miały 30l to najrzadziej raz w tygodniu dolewka i czyszczenie. Ale traktowałem je jako substytut nawilżacza ;) Do mojego 200l zaglądam kilka razy w roku...
-
Ja w latach 70-tych zaczynałem z akwarium w 5-litrowym słoiku, w którym pływały kijanki z rowu melioracyjnego.
A to moje "miejsce na ziemi". Ciasne ale własne ;)
-
Sezon "działkowy" się skończył, warsztat daleko. Zimny bo taki mamy klimat, a ogrzewania w nim nie ma i na razie niestety nie będzie.
Nic się u mnie nie dzieje. Dlatego postanowiłem wrzucić trochę moich prac, nie tylko dotyczących drewna, które wykonałem już jakiś czas temu.
Na początek trzy szybkie metamorfozy.
-
Do wiadomości młodych wiekiem Korników. To urządzenie to stara wyżymaczka do prania, którą znalazłem na stercie śmieci i złomu przeznaczonego do wywiezienia. W jakim stanie było drewno to widać na zdjęciach i niestety nie dało się go uratować. Wałki były również zniszczone, a ponieważ ten przedmiot w niedalekiej przyszłości będzie półką, zdecydowałem się na zrobienie ich atrap z rurki kanalizacyjnej oklejonej gumą.
-
fajne, takie duszą :)
-
R E W L A C J A . Jak długość ławki?
-
@RyBy (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2248) a gdyby tak więcej patyny/starości nadać tej nowej desce, niech tak gładkolica nie będzie. Może lekko wyszczotkować i wosku powtykać w bruzdy?
-
R E W L A C J A . Jak długość ławki?
Drewniana półka ma 60 cm długości i 10 szerokości
a gdyby tak więcej patyny/starości nadać tej nowej desce, niech tak gładkolica nie będzie. Może lekko wyszczotkować i wosku powtykać w bruzdy?
Tak właśnie planuję zrobić. Dla mnie też jest zbyt nowa. Deski w wyżymaczkach od ciągłego kontaktu z wodą były raczej szarawe, takie "zmyte" - trudno mi określić ten dość charakterystyczny kolor. Dlatego też zastanawiałem się nad ewentualnym ługowaniem drewna. Na wiosnę będę musiał trochę z tym pokombinować.
-
To jeszcze trzy prace. Całkowicie niezwiązane ze stolarstwem.
Ratowaniem starych szyldów zajmuję się już od wielu lat.
-
Fajne "skarby". Lubię takie pamiątki historii, choć nie zbieram.
-
Ja też nie zbieram, to prace dla znajomych.